Dziedzictwo Hogwartu

Hype na Hogwarts Legacy ruszył. Twórcy musieliby się postarać, aby gra nie walczyła o GOTY 2023

Mateusz Wróbel | 05.02.2023, 10:00

Początek roku 2023 jest tak dobry, jak ten sprzed 12 miesięcy. Rok temu mogliśmy zagrać w Dying Light 2 Stay Human czy Horizon Forbidden West, a teraz mamy do dyspozycji Dead Space (remake) oraz Dziedzictwo Hogwartu. Oczywiście gatunkowo wyżej wymienione pozycje się różnią, lecz łączy ich jedna, arcyważna kwestia - są to wysokobudżetowe tytuły.

Dead Space Remake zostało ogłoszone pierwszym większym hitem 2023 roku, bo pozycja zebrała bardzo wysokie oceny nie tylko od recenzentów, ale również od graczy. Fani survival horrorów nie mogą przejść obojętnie obok przygody Isaaca Clarke'a i wszystko wskazuje na to, że swoją perełkę otrzymają także gracze zakochani w uniwersum Harry'ego Pottera.

Dalsza część tekstu pod wideo

Nareszcie konkretny open world!

Hogwarts legacy smok

Recenzenci - w tym oczywiście nasza redakcja - zagrywa się już w Hogwarts Legacy, aby móc przygotować na czas debiutu owej gry na półkach sklepowych recenzję czy inne obszerne materiały ukazujące z różnych stron świat oparty na uniwersum wykreowanym przez J.K. Rowling. Na więcej szczegółów będziecie musieli jednak zaczekać do poniedziałku, kiedy zejdzie embargo.

Obecnie można powiedzieć jedynie tyle, że Hogwarts Legacy ma naprawdę wszystko, aby zostać okrzykniętym globalnym hitem. Nie dość, że fani po wielu latach nareszcie doczekają się gry w świecie Harry'ego Pottera, to jeszcze przedpremierowe zwiastuny, zapisy z rozgrywki czy informacje publikowane za sprawą rozmów z deweloperami sugerują, że twórcy z ekipy Avalanche Software włożyli całe swoje serce w stworzenie tejże pozycji.

Mnie jednak nie tyle, co urzeka sama tematyka Hogwarts Legacy (nie jestem jakimś przeogromnym fanem fantasy), w której główną rolę odgrywają magiczne istoty, walka na różdżki, pierdyliad zaklęć, a sama możliwość zwiedzenia otwartych, ogromnych, a przede wszystkim tętniących życiem otwartych lokacji. Co by nie mówić - w ostatnim czasie nie zadebiutował żaden konkretny open world, który wystarczyłby na przynajmniej kilkadziesiąt godzin solidnej zabawy.

Hogwarts Legacy ma wszystko, aby być globalnym hitem

Jak potwierdzono już wcześniej, lwią część czasu spędzimy w tytułowym zamku w Hogwarcie, gdzie zgłębimy tajniki sztuki magicznej, weźmiemy udział w lekcjach, dodatkowych aktywnościach (mini-grach), pomożemy innym bohaterom w ich sprawach czy też nawiążemy bliższe relacje z różnymi przedstawicielami danych domów. W przerwie od eksploracji szkoły zwiedzimy również magiczną wioskę Hogsmeade czy pełen sekretów Zakazany Las, gdzie czekają na nas zagadki, łamigłówki czy inne ciekawie przygotowane questy.

Elektryzuje mnie także fakt, iż lokacje będziemy mogli zwiedzać za pomocą swoich wierzchowców (o których de facto musimy także dbać) - jednym z towarzyszy będzie gryf, który po oswojeniu pozwoli nam latać wokół Hogwartu i otaczających go terenów. Osoby mające za sobą Horizon Forbidden West doskonale będą pamiętać, jak świetnie wypadała ta mechanika w przygodzie Aloy i coś czuję, że i w Hogwarts Legacy zrobi ona ogromną furorę.

Tak, jak wspomniałem trzy akapity wyżej, w ostatnich kilku miesiącach nie pojawił się na rynku żaden konkretny open world. Jestem ich fanami, szczególnie wtedy, gdy świat został przygotowany i dopieszczony pod każdym względem. A Hogwarts Legacy właśnie takie się wydaje, bo przecież nie zabraknie tutaj także zmiennych pór roku czy pełnego cyklu dobowego. Do tego dochodzą wspomniane już zagadki, które nie będą ograniczone ze względu na ilość zaklęć, umożliwiających nam wykonywanie różnych czynności w wyznaczonym miejscu i czasie.

Nawiązując więc do samego tytułu, Avalanche Software musiałoby się postarać, aby popsuć sobie możliwość zawalczenia o GOTY 2023 na czele z Hogwarts Legacy. Gra ma wszystko, aby osiągnąć sukces i wydaje się, że wydawca idealnie wstrzelił się również z okienkiem premierowym, bo wokół Dziedzictwa Hogwartu nie debiutują inne szpile. Jestem pewny jednego - drugiej takiej komercyjnej klapy, jak Rycerze Gotham na pewno nie będzie. Wszak wersje pudełkowe Hogwarts Legacy w Wielkiej Brytanii zostały już wyprzedane, a sklepy anulują ludziom zamówienia. To pokazuje, jak bardzo ludzie chcieli grę w uniwersum Harry'ego Pottera.

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Hogwarts Legacy.

Mateusz Wróbel Strona autora
Na pokładzie PPE od połowy 2019 roku. Wielki miłośnik gier wideo oraz Formuły 1, czasami zdarzy mu się sięgnąć również po jakiś serial. Uwielbia gry stawiające największy nacisk na emocjonalną, pełną zwrotów akcji fabułę i jest zdania, że Mass Effect to najlepsza trylogia, jaka kiedykolwiek powstała.
cropper