The Blood of Dawnwalker - gameplay od Rebel Wolves wywołuje ciary. Weterani polskiego gamedevu szykują HIT
Zgodnie z oczekiwaniami Rebel Wolves przygotowało prawdziwą ucztę dla fanów wampirów i emocjonujących gier RPG.
Rebel Wolves dotrzymało słowa i przygotowało pokaz swojej debiutanckiej gry, który obfitował w konkretne informacje na temat rozgrywki. Jednak co najważniejsze w końcu mogliśmy zobaczyć, jak naprawdę The Blood of Dawnwalker wygląda w akcji.
Do tej pory deweloperzy szczycili się tym, że The Blood of Dawnwalker będzie tytułem dającym sporo swobody, choć określone czynności będą zabierały konkretną ilość czasu, który jest czynnikiem napędzającym historię, bo na ocalenie rodziny Coena mamy 30 dni i 30 nocy. Natomiast od strony rozgrywki wiedzieliśmy, że gameplay zależnie od tego, czy bohater jest człowiekiem, który będzie mógł zawierać sojusze lub unikać ludzi, czy przemieni się w wampira, a także, kiedy zostanie wykonane dane zadanie, będzie się bardzo różnić.
The Blood of Dawnwalker ma być RPG akcji, który kładzie duży nacisk na narrację. Jednak dziś twórcy zaprezentowali gameplayowe mięso, na które czekaliśmy od pierwszej zapowiedzi. Deweloperzy przygotowali trwający ponad 20 minut materiał prezentujący jedną z misji pochodzącą mniej więcej z połowy gry, a także omówienie dostępnych systemów.
Walka ma być taktyczna, immersyjna, a zarazem filmowa. W tym celu opracowany został system mogący kojarzyć się z For Honor czy Kingdom Come: Deliverance, gdyż trzeba będzie obserwować ruchy przeciwników i wykonać atak bądź blok w konkretnym kierunku. Co ważne, twórcy nie chcą iść w stronę button mashingu, a także by pojedynki były zbyt wymagające dla mniej doświadczonych graczy, którzy chcą bardziej skupić się na fabule. Z tego właśnie powodu na niższych poziomach trudności wrogowie będą dawać więcej czasu na reakcję, jednocześnie wciąż trzeba będzie zachować koncentrację i obserwować zachowanie oponentów.
Jednak walka na miecze czy pięści to nie jedyne narzędzia, jakimi dysponuje Coen. W grze jako wampir do dyspozycji graczy zostanie oddana magia. Będzie miała ona charakter rytualny i jej używanie wymaga poniesienia kosztów, co będzie symbolizowane również przez to, że Coen będzie musiał wyryć runy na swoim ciele. Aczkolwiek nie wszystkie zaklęcia służą do przeprowadzenia ataków czy wzmocnieniach bohatera, ale też m.in. wsparciu czy wykorzystaniu zabitych NPC, by poznać ich sekrety lub rzeczy, które mogą wpłynąć na rozwój misji. Warte odnotowania jest również to, że jeśli Coen będzie siał zniszczenie w ciągu dnia, otoczenie będzie wobec niego podejrzliwe i wrogo nastawione.
Oprócz tego zorganizowano sesję Q&A, w której przedstawiciele studia odpowiedzieli na pytania zadane przez fanów na oficjalnym kanale Discord. Potwierdzono m.in. że w grze będą dostępne opcje romansowe, które wpłyną na osobiste przeżycia Coena, choć będą opcjonalne. Rebel Wolves rozwiało również jedną z wątpliwości dotyczącą mechaniki czasu wpływającą na rozgrywkę – gracze będą dokładnie wiedzieć, ile czasu zabierze dana misja.
Potwierdzono też, że cały świat będzie do dyspozycji gracza w zasadzie od początku gry, przy czym w nocy jako wampir będzie można biegać po dachach, wspinać się po ścianach, a nawet wykorzystać swoje wyostrzone zmysły do odkrycia np. różnych sekretów. Co ciekawe, za każdym razem, gdy będziemy zaczynać rozgrywkę jako krwiopijca, będziemy mieli zmniejszoną ilość zdrowia i aby ją uzupełnić, trzeba będzie wypić odpowiednią ilość krwi, którą można pobrać również od zwierząt.
Bardzo ważną informacją jest także to, że twórcy nie przewidują wcześniejszego dostępu do The Blood of Dawnwalker, który można by uzyskać poprzez kupno droższej edycji gry czy złożenie zamówienia przedpremierowego. Jednakże to też oznacza, że nie będzie wersji demonstracyjnej.
