Netflix z reklamami bez wielu hitów. Nowy wariant subskrypcji startuje na pierwszych rynkach - znamy cenę

Filmy/seriale
2205V
Netflix logo
Iza Łęcka | 04.11.2022, 11:46

Po wielomiesięcznych przygotowaniach do wprowadzenia tańszego, ale wzbogaconego reklamami, planu abonamentowego, gigant SVOD dodał swoją ofertę. Część widzów zapewne nawet nie weźmie pod uwagę nowego rozwiązania – wszystko przez brak kilku cenionych seriali.

Włodarze Netflixa od dłuższego czasu wdrażają zmiany, które mają na celu zwiększenie liczby użytkowników. Przedsiębiorstwo nie tylko walczy z dzielącymi konto widzami i dodaje nowe funkcje, które są dostępne także dla Polaków, ale wpadło na pomysł wprowadzenia najtańszego wariantu subskrypcji. Jest jednak jeden haczyk – oglądanie filmów czy seriali będzie przerywane przez reklamy. We wrześniu informowaliśmy o przyspieszeniu wprowadzenia nowej opcji.

Dalsza część tekstu pod wideo

Nowy plan abonamentowy zadebiutował na pierwszym rynku 3 listopada i został wyceniony na 6,99 dolarów (ok. 33,70zł). Jakość obrazu w wariancie Basic-Ads będzie identyczna jak w dotychczas najtańszej propozycji – produkcje będzie można oglądać w rozdzielczości 720p. Klienci, którzy zdecydują się na nową opcję utracą niestety możliwość pobierania treści, by sprawdzić je w trybie offline. Netflix zapewnia, że w trakcie godzinnych sensów 4-5 minut zajmą materiały reklamowe.

Największe kontrowersje budzi jednak katalog filmów, seriali, programów i animacji dostępnych w ramach Basic-Ads. Okazuje się bowiem, że najtańszy Netflix utraci kilka bardzo popularnych i cenionych produkcji – wśród nich znajdą się „The Crown”, „Cobra Kai”, „Bogaci bankruci”, „Breaking Bad”, „The Good Place”, „Grey’s Anatomy”, „House of Cards”, „Peaky Blinders”, „Sposób na morderstwo” czy „Jess i chłopaki”.

„Wspierany przez reklamy pakiet Netflixa zostanie uruchomiony dzisiaj o 9:00 PT za 6,99 dolarów miesięcznie. Zdecydujecie się na zakup?"

„Wiele produkcji jest niedostępnych we wspieranym reklamami planie Netflixa:

The Crown”,

„Cobra Kai”,

„Bogaci bankruci”,

„Breaking Bad”,

„The Good Place”,

„Grey’s Anatomy”,

„House of Cards”,

„Sposób na morderstwo”,

„Jess i chłopaki”,

„Peaky Blinders””.

Oczywiście brak wskazanych seriali związany jest z licencjami i warunkami poszczególnych umów. Już w lipcu przedstawiciele przedsiębiorstwa zapewniali, że prowadzą dalsze rozmowy ze studiami, ale od startu serwis będzie pozbawiony niektórych historii. Szkoda, że sprawa dotyczy tak głośnych produkcji, które mają spore grono sympatyków.

Źródło: Twitter: DiscussingFilm

Komentarze (78)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper