Netflix z reklamami bez wielu hitów. Nowy wariant subskrypcji startuje na pierwszych rynkach - znamy cenę

Po wielomiesięcznych przygotowaniach do wprowadzenia tańszego, ale wzbogaconego reklamami, planu abonamentowego, gigant SVOD dodał swoją ofertę. Część widzów zapewne nawet nie weźmie pod uwagę nowego rozwiązania – wszystko przez brak kilku cenionych seriali.
Włodarze Netflixa od dłuższego czasu wdrażają zmiany, które mają na celu zwiększenie liczby użytkowników. Przedsiębiorstwo nie tylko walczy z dzielącymi konto widzami i dodaje nowe funkcje, które są dostępne także dla Polaków, ale wpadło na pomysł wprowadzenia najtańszego wariantu subskrypcji. Jest jednak jeden haczyk – oglądanie filmów czy seriali będzie przerywane przez reklamy. We wrześniu informowaliśmy o przyspieszeniu wprowadzenia nowej opcji.
Nowy plan abonamentowy zadebiutował na pierwszym rynku 3 listopada i został wyceniony na 6,99 dolarów (ok. 33,70zł). Jakość obrazu w wariancie Basic-Ads będzie identyczna jak w dotychczas najtańszej propozycji – produkcje będzie można oglądać w rozdzielczości 720p. Klienci, którzy zdecydują się na nową opcję utracą niestety możliwość pobierania treści, by sprawdzić je w trybie offline. Netflix zapewnia, że w trakcie godzinnych sensów 4-5 minut zajmą materiały reklamowe.




Największe kontrowersje budzi jednak katalog filmów, seriali, programów i animacji dostępnych w ramach Basic-Ads. Okazuje się bowiem, że najtańszy Netflix utraci kilka bardzo popularnych i cenionych produkcji – wśród nich znajdą się „The Crown”, „Cobra Kai”, „Bogaci bankruci”, „Breaking Bad”, „The Good Place”, „Grey’s Anatomy”, „House of Cards”, „Peaky Blinders”, „Sposób na morderstwo” czy „Jess i chłopaki”.
„Wspierany przez reklamy pakiet Netflixa zostanie uruchomiony dzisiaj o 9:00 PT za 6,99 dolarów miesięcznie. Zdecydujecie się na zakup?"
Netflix’s ad-supported tier will be launching today at 9am PT for $6.99 a month.
— DiscussingFilm (@DiscussingFilm) November 3, 2022
Will you be purchasing? pic.twitter.com/vTzuqX0ovH
„Wiele produkcji jest niedostępnych we wspieranym reklamami planie Netflixa:
The Crown”,
„Cobra Kai”,
„Bogaci bankruci”,
„Breaking Bad”,
„The Good Place”,
„Grey’s Anatomy”,
„House of Cards”,
„Sposób na morderstwo”,
„Jess i chłopaki”,
„Peaky Blinders””.
Many shows are not available on Netflix’s ad-supported tier including:
— DiscussingFilm (@DiscussingFilm) November 3, 2022
- ‘The Crown’
- ‘Cobra Kai’
- ‘Arrested Development’
- ‘Breaking Bad’
- ‘The Good Place’
- ‘Grey’s Anatomy’
- ‘House of Cards’
- How to Get Away With Murder’
- ‘New Girl’
- ‘Peaky Blinders’ pic.twitter.com/MJ0xHfJQ5j
Oczywiście brak wskazanych seriali związany jest z licencjami i warunkami poszczególnych umów. Już w lipcu przedstawiciele przedsiębiorstwa zapewniali, że prowadzą dalsze rozmowy ze studiami, ale od startu serwis będzie pozbawiony niektórych historii. Szkoda, że sprawa dotyczy tak głośnych produkcji, które mają spore grono sympatyków.