Borderlands 3 zawodzi niestabilną wydajnością

Borderlands 3 jest bardzo dużą i wymagającą przygodą osadzoną w otwartym świecie, co dla Unreal Engine 4 na jakim stoi produkcja, jest sporym wyzwaniem.
Gearbox Software podeszło do swojego dzieła całkiem ambitnie i postanowiło, że najnowsza odsłona serii Borderlands nie powtórzy błędów poprzedniczki na ubiegłej generacji konsol, gdzie utrzymanie nawet 30 klatek na sekundę było zbyt wymagające.
Głównym technologicznym celem Borderlands 3 było zatem osiągnięcie stabilnych 60 klatek na sekundę na rozszerzonych modelach PlayStation 4 oraz Xbox One, co niestety nie do końca udało się jeszcze osiągnąć. W trybie stawiającym na wydajność rozdzielczość zablokowano na poziomie 1080p, dzięki czemu zarówno Prosiak jak i Skorpion mogą pokusić się o te obiecane nam 60 fpsów, lecz w obu przypadkach płynność jest bardzo niestabilna - w bardziej wymagających starciach i lokacjach spada nawet do około 40 klatek.




Z drugiej strony tryb faworyzujący jakość wizualną ustawia rozdzielczość na poziomie 1800p i blokuje płynność na 30 ramkach. O ile Xbox One X trzyma tę wartość, tak PS4 Pro raczy nas średnią wydajnością w okolicach 25-27 fpsów.
Więcej o Borderlands 3:
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Borderlands 3.