Assassin's Creed Red

Ubisoft w cieniu. Wydawca przechodzi przez jeden z najgorszych okresów w historii i jest to... przygnębiające

Mateusz Wróbel | 15.04.2023, 16:00

Wbrew powszechnej opinii - gry Ubisoftu są dla mnie przyjemne. Na wieść o nowym Far Cry'u, Watch Dogsie czy Assassin's Creed zawsze uśmiecham się szeroko, bo wiem, że otrzymam kolejnego sandboxa z masą aktywności, które pozwolą mi spędzić w kreatywnie stworzonych światach przez francuskich deweloperów przynajmniej kilkadziesiąt godzin.

Fani twórców choćby serii Assassin's Creed mogli być w siódmym niebie szczególnie w 2020 oraz 2021 roku, kiedy rzeczony wydawca publikował wielkie premiery w krótkim odstępnie czasowym. Właśnie między wspomnianym wyżej okresem mogliśmy zagrać w Watch Dogs Legion, Assassin's Creed Valhalla, Immortals Fenyx Rising czy Far Cry 6. Dla każdego coś dobrego, zważywszy na to, że Immortals Fenyx Rising było sporym powiewem świeżości.

Dalsza część tekstu pod wideo

Teraz jednak Ubisoft przechodzi przez bardzo ciężki okres. Co kilka tygodni widzimy nowe, niepotwierdzone oficjalnie przez samą firmę informacje o cięciach kosztów, anulowania niektórych produkcji tworzonych nawet przez lata, czy zwalniania pracowników - ba, doszło nawet do zamknięcia niektórych oddziałów korporacji, w tym Ubisoft Polska.

Zły, bardzo zły okres dla Ubisoftu

Ubisoft w cieniu. Wydawca przechodzi przez jeden z najgorszych okresów w historii i jest to... przygnębiające

Niestety, ale w mojej opinii Ubisoft przechodzi obecnie przez jeden z najtrudniejszych okresów w swojej historii. Widać to nie tylko po udostępnianych przez insiderów danych dotyczących struktury wewnętrznej francuskiej spółki, lecz - co warto podkreślić: przede wszystkim - przy grach.

Serwery battle royale'a o nazwie Hyper Scape, który miał zwojować rynek obracający się wokół owego gatunku, zostały zamknięte, a w ostatnich kilkunastu miesiącach nie otrzymaliśmy żadnych innych wielkich premier. Nie licząc Rainbow Six Extraction, które mimo tego, iż na papierze było pozycją wysokobudżetową, to jednak zostało stosunkowo szybko zapomniane przez graczy.

Ubisoft wydał również sportowe Riders Republic oraz sieciowe Roller Champions, ale cóż... nie są to gry, które zwojowałyby świat, tak jak pod koniec 2020 roku Assassin's Creed Valhalla rozchodzący się jak świeże bułeczki. Ponadto rozszerzenia fabularne do Far Cry 6 czy wspomnianej marki o zakapturzonych zabójcach to za mało, aby powiedzieć, że w Ubisofcie dzieje się dobrze.

Co przyniesie przyszłość? Oby coś dobrego

Ubisoft w cieniu. Wydawca przechodzi przez jeden z najgorszych okresów w historii i jest to... przygnębiające

Nie byłoby nic złego w przypadku roku stagnacji, gdybyśmy po nijakim 2022 otrzymywali kolejny zestaw konkretnych pozycji w 2023 roku. Obecnie jednak szumnie zapowiedziany Assassin's Creed Mirage został rzekomo przełożony na drugą połowę tego roku kalendarzowego, a dodatkowo nie wiemy, w jakim stanie jest Avatar: Frontiers of Pandora, które de facto pierwotnie było planowane na 2023 rok. Teraz przygoda w świecie wykreowanym przez Jamesa Camerona ma okienko wydawnicze na połowę 2023 a marzec 2024 roku. Grzechem byłoby nie wspomnieć tutaj jeszcze o Skull and Bones, które zostało opóźnione już z przynajmniej 4 razy.

Widać gołym okiem, że Ubisoft obecnie sobie nie radzi. W sieci wrzało od plotek, jakoby firma czyściła księgi przed przejęciem przez jakiegoś giganta (Sony/Microsoft/Tencent), ale obecnie doniesienia te ucichły. Osobiście wolałbym, aby spółka została niezależna, bo przejęcie przez Sony czy Microsoft jest równe ekskluzywności, a tej w ostatnim czasie jest za dużo. 

Jednakże brak nowych pozycji od Ubisoftu sprawia, że na rynku gier wideo stało się dość... pusto. Mnie bardzo brakuje wydawanych co maksymalnie 2 lata gier z serii Assassin's Creed, Far Cry czy nowego Tom Clancy's, bo jak wspomniałem wyżej, były to gry relaksujące i pozwalające stopniowo poznawać przygotowane niezmiernie starannie, tętniące życiem światy. A co ważne - wypełniające je historie trwały kilkadziesiąt godzin, co rzeczywiście pozwalało zżyć się z bohaterem i chcieć dalej poznawać jego przygodę, a przy tym po prostu dobrze się bawić.

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Assassin's Creed Valhalla.

Źródło: Opracowanie własne
Mateusz Wróbel Strona autora
Na pokładzie PPE od połowy 2019 roku. Wielki miłośnik gier wideo oraz Formuły 1, czasami zdarzy mu się sięgnąć również po jakiś serial. Uwielbia gry stawiające największy nacisk na emocjonalną, pełną zwrotów akcji fabułę i jest zdania, że Mass Effect to najlepsza trylogia, jaka kiedykolwiek powstała.
cropper