Kącik filmowy #75

Kącik filmowy #75

Łukasz Kucharski | 14.01.2014, 19:12

Wszędzie filmy. Gdzie nie spojrzeć kuszą plakatami, okładkami, aktorami i aktorkami. Niczym Pokemony chcę je wszystkie, ale nie jest to możliwe. Sukcesywnie zgłębiam więc historię tego medium i dzielę się z Wami tym i owym. Tym razem wybór padł na Kick-Ass 2. Zapraszam!

 
Dalsza część tekstu pod wideo

 

 

Wiadomości ze świata filmu

 

 

 
Gotham z reżyserem
 

 

Moja szklana kula mówi, że czeka nas zalew seriali na podstawie komiksów. Po Arrow, Agentach S.H.I.E.L.D. i nadchodzącym Flash czas na kolejną produkcję. Wybór padł na przygody młodego Indiany...to jest Jima Gordona, czyli jedynego uczciwego policjanta w Gotham City. Pilot serialu Gotham został powierzony w ręce Danny'ego Cannona, który pracował przy CSI, Nikicie czy filmie Sędzia Dredd. Serial przygotowywany jest dla stacji Fox. Wedle wieści gminnej pierwszą sprawą Gordona będzie morderstwo Thomasa i Maty Wayne'ów. Poza tym, zapowiedziano, że na ulicach grasować będą również Pingwin, Riddler i Kobieta-Kot (o Jokerze nie wspominano, choć miło byłoby zobaczyć skąd wzięły się jego blizny).
 
 
***
 
 
Hasbro sprzedaje
 

Firma Hasbro może mówić o złotych latach. Najpierw zekranizowano Transformersy, potem G.I. Joe i Battleship. Teraz studio 20th Century Fox pragnie opowiedzieć w kinach o świecie...Magic: The Gathering, więc kolejny zastrzyk gotówki gwarantowany. Film ma być częścią większego uniwersum, które stopniowo będzie prezentowane na srebrnych ekranach.
 
 
***
 

Quentin przemówił
 

 

Największy popapraniec w Hollywood obwieścił, że jego kolejny film ponownie będzie westernem. Zdjęcia do The Hateful Eight ruszą pełną parą latem tego lotu. Jeśli nic się nie zmieni, Christoph Waltz powróci pod batutę Q.T. Możliwe, że angaż znajdzie również Bruce Dern (Trzy na jednego, Dziki Bill).
 
 
***
 

Szkoła jazdy
 

 

Ekranizacja Need for Speed coraz bliżej. Nadzieja wciąż w nas tkwi, bo może tym razem otrzymamy solidny produkt. Na razie jednak pozostaje oglądać materiały z planu i odczytywać wszelkie nowinki. Poniżej zobaczycie jak Aaron Paul ćwiczy, by jeszcze lepiej prezentować się na ekranie oraz materiał zza kulis.
 

 


 
 
***
 

71 lat minęło...
 

 

Od pierwszej ceremonii wręczenia Złotych Globów, która odbywa się w Los Angeles. Na początku tygodnia poznaliśmy najlepszych z najlepszych według Hollywoodzkiego Stowarzyszenia Prasy Zagranicznej. Oto zwycięzcy:
 

FILM - DRAMAT
"Zniewolony. 12 Years a Slave"

FILM - KOMEDIA LUB MUSICAL
"American Hustle"

REŻYSERIA
Alfonso Cuarón - "Grawitacja"

SCENARIUSZ
"Ona"

AKTORKA PIERWSZOPLANOWA W FILMIE DRAMATYCZNYM
Cate Blanchett - "Blue Jasmine"

AKTOR PIERWSZOPLANOWY W FILMIE DRAMATYCZNYM
Matthew McConaughey - "Witaj w klubie"

AKTORKA PIERWSZOPLANOWA W KOMEDII LUB MUSICALU
Amy Adams - "American Hustle"

AKTOR PIERWSZOPLANOWY W KOMEDII LUB MUSICALU
Leonardo DiCaprio - "Wilk z Wall Street"

AKTORKA DRUGOPLANOWA W FILMIE KINOWYM
Jennifer Lawrence - "American Hustle"

AKTOR DRUGOPLANOWY W FILMIE KINOWYM
Jared Leto - "Witaj w klubie"

PIOSENKA
"Ordinary Love" - "Mandela: Long Walk to Freedom"

MUZYKA
"All Is Lost"

ANIMACJA
"Kraina lodu"

FILM ZAGRANICZNY
"Wielkie piękno"

SERIAL DRAMATYCZNY
"Breaking Bad"

AKTORKA W SERIALU DRAMATYCZNYM
Robin Wright - "House Of Cards"

AKTOR W SERIALU DRAMATYCZNYM
Bryan Cranston - "Breaking Bad"

SERIAL KOMEDIOWY
"Brooklyn Nine-Nine"

AKTORKA W SERIALU KOMEDIOWYM LUB MUZYCZNYM
Amy Poehler - "Parks & Recreation"

AKTOR W SERIALU KOMEDIOWYM LUB MUZYCZNYM
Andy Samberg - "Brooklyn Nine-Nine"

MINI-SERIAL ALBO FILM TELEWIZYJNY
"Wielki Liberace"

AKTORKA W MINI-SERIALU ALBO FILMIE TELEWIZYJNYM
Elisabeth Moss - "Tajemnice Laketop"

AKTOR W MINI-SERIALU ALBO FILMIE TELEWIZYJNYM
Michael Douglas - "Wielki Liberace"

AKTOR DRUGOPLANOWY W SERIALU, MINI-SERIALU ALBO FILMIE TELEWIZYJNYM
Jon Voight - "Ray Donovan"

AKTORKA DRUGOPLANOWA W SERIALU, MINI-SERIALU ALBO FILMIE TELEWIZYJNYM
Jacqueline Bisset - "Dancing on the Edge"
 
 
 
***
 
 

 

 

W rękach fanów

 

 

 

 


Girl of Steel

 


 


I znów kolejny tydzień i kolejny film o Supergirl. Kuzynka Kal-Ela poczyna sobie w świecie fanów coraz śmielej i bardzo dobrze.

 


 
 
***
 


Back to the Future On Acoustic Guitar

 


 


Motyw przewodni z Powrotu do przyszłości to jeden z tych utworów, od których robi mi się ciepło w sercu, bo uwielbiam trylogię Zemeckisa. Poniżej dzieło Alana Silvestri w wykonaniu akustycznym.

 


 
 
***
 


WTF Happened to Movie Posters?

 


 


Choroba tocząca plakaty filmowe daje się dostrzec i bez mikroskopu. Czasem należy jednak nadać pewnym zjawiskom bardziej filmową strukturę.

 


 
 
***
 


The BLADE RUNNER Holiday Special

 


 


Świat Łowcy androidów zaprasza na świąteczny odcinek specjalny, w którym czekają na Was główni bohaterowie tego wspaniałego futurystycznego świata.

 


 
 

***

 

 

Kino Świat prezentuje...

 

 

 
 
 
 


"Rzadko otrzymuję szansę zagrania w tak dobrym projekcie!" Paweł Małaszyński jako FACET (NIE)POTRZEBNY OD ZARAZ (w kinach od 14 lutego 2014)

 


 


Pod koniec grudnia Paweł Małaszyński publicznie ogłosił odejście z serialu „Lekarze” i dłuższy rozbrat z kinem i telewizją. Dla wszystkich, którzy już teraz zaczęli tęsknić za jego osobą, mamy dobrą wiadomość. 14 lutego, w Walentynki, odtwórcę postaci dr Maksa Kellera będzie można zobaczyć w filmie „Facet (nie)potrzebny od zaraz” - nowoczesnej, niebanalnej komedii o poszukiwaniu miłości i własnego ja w wielkim mieście oraz różnych, często zaskakujących obliczach relacji damsko-męskich.

Uwaga! Zmieniła się data premiery komedii „Facet (nie)potrzebny od zaraz”. Film wejdzie na ekrany 14 lutego 2014.

W komedii „Facet (nie)potrzebny od zaraz” aktor wcielił się w dawną miłość głównej bohaterki - Zosi (Katarzyna Maciąg). Jego postać, Ksawery, to najmłodszy i najzdolniejszy doktor Wydziału Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego, uwielbiany przez studentki, ale tak zapatrzony w siebie, że właściwie nie potrzebuje partnerki. Wydaje się, że wystarczyłoby mu lustro, w którym mógłby prowadzić „sparing” sam ze sobą - przeglądać się, ogrzewać w blasku osiągnięć, łechtać ego, a nawet prowadzić zawiłe dysputy naukowe.
 
„Ta rola jest unikatowa w moim dorobku. Rzadko otrzymuję szansę zagrania w tak dobrym projekcie. Jestem już dziś pewnie uznawany za aktora telewizyjnego, nieco zgranego, a trafiła mi się interesująca, wyrazista postać w fajnym, dobrze zrealizowanym filmie. Scenariusz bardzo mi się podobał, takiego bohatera jeszcze nie grałem. Z jednej strony Ksawery jest zagubiony, z drugiej - zadufany w sobie, zdaje się być przeintelektualizowany. Mówi, że jest feministą, ale myślę że on po prostu nie rozumie tego słowa, nie zna jego znaczenia i nie wie kim jest feminista. Dla mnie ta historia to współczesna wersja bajki o Kopciuszku, tyle że Kopciuszkiem są ci wszyscy faceci, a Kasia grająca Zosię chodzi z pantofelkiem i przymierza, który do kogo pasuje.” - opowiada Małaszyński.


Zosia (Katarzyna Maciąg) rozstaje się z chłopakiem (Łukasz Garlicki) po tym, jak nakrywa go w swoim mieszkaniu z inną dziewczyną. Zdradzona, staje przed koniecznością ułożenia sobie życia na nowo. Dodatkowo sytuację świeżo upieczonej singielki komplikuje stary zakład, zgodnie z którym Zosia, uważana za typową kandydatkę na „starą pannę”, nie może przyjść samotnie na ślub Anny (Anna Czartoryska) - koleżanki z lat szkolnych. Za namową przyjaciółki - Patrycji (Joanna Kulig), postanawia odszukać facetów, którzy byli kiedyś ważni w jej życiu i sprawdzić, czy gdzieś po drodze nie przegapiła wielkiej miłości i czy któryś z „byłych” nie jest tym jedynym. Czy szczęśliwą „siódemką" okaże się uwielbiany przez studentki wykładowca Ksawery (Paweł Małaszyński), popularny aktor Tomek (Bartosz Porczyk), wzięty kompozytor Michał (Maciej Stuhr), zbuntowany romantyk Łysy (Marcel Sabat), właściciel modnego klubu Janek (Czesław Mozil) lub poznany na ostrym dyżurze przystojny lekarz (Michał Żebrowski)? Sześciu facetów i dziewczyna, która wciąż nie znalazła prawdziwej miłości... albo ją przegapiła. A może miłość to nie wszystko?
 
W zrywającej z formułą typowej polskiej komedii romantycznej, nowoczesnej historii o miłości i przyjaźni, znajdziemy galerię wyrazistych i ujmujących autentyzmem portretów młodych kobiet z wielkiego miasta, które szukają swojego miejsca w świecie, stają przed trudnymi wyborami, próbują odnaleźć się w relacjach z mężczyznami, z najbliższymi i z sobą nawzajem.
 
Ścieżka dźwiękowa filmu to potężna dawka muzyki najciekawszych młodych polskich zespołów, znanych bywalcom wielkomiejskich klubów i sal koncertowych, wśród nich, między innymi: Mikromusic, Kamp, Paula i Karol, Ania Rusowicz, Fismoll, The Dumplings, Super Girl & Romantic Boys, Translola. W filmie usłyszymy również przebojowe piosenki w nowych, zaskakujących wykonaniach Joanny Kulig.
 
Tłem sercowych rozterek bohaterów komedii Weroniki Migoń jest Warszawa - tętniąca energią i kolorami metropolia, która w obiektywie kamery wielokrotnie nagrodzonego operatora Kacpra Fertacza dorównuje urodą najsłynniejszym miastom Europy. Razem z Zosią, Patrycją i Anną odwiedzimy najpopularniejsze kluby, kawiarnie i kultowe miejsca stolicy - między innymi Plac Zbawiciela, malownicze bulwary nadwiślańskie i unikalny w skali światowej designerski dom pisarza Etgara Kereta.
 
„Wierzę, że Zosia jest bohaterką, z którą mogą utożsamiać się zarówno kobiety, jak i mężczyźni, ponieważ film pokazuje moment życia, w którym wielu z nas było: nabrania odwagi do zmian. Każde ze spotkań uświadamia Zosi kim już nie jest, kim się stała i czego tak naprawdę chce w życiu. Oprócz niej film ma jeszcze jednego bohatera - Warszawę, miasto letnie, przyjazne, słoneczne. Towarzyszymy jej wędrówce poprzez miejsca, które wizualnie nie różnią się od Paryża, Nowego Jorku czy Berlina, mają jednak swoją, niepowtarzalną energię” - Weronika Migoń, reżyserka.

 
 
***
 


"Maksymalna dawka skondensowanych emocji od Wojtka Smarzowskiego!" - wideo-wywiad z Marcinem Dorocińskim, gwiazdą POD MOCNYM ANIOŁEM (w kinach od 17 stycznia)

 


 


Reżyser, ksiądz, menelka, policjant, kierowca TIR-a, farmaceutka, robotnik, fryzjerka. Co ich łączy? Wszyscy piją. Bo picie to nasz sport narodowy. „Gdyby porównać picie do piłki nożnej, to rzeczywiście możemy się pośmiać, ale sytuacja jest dramatyczna. Tak naprawdę ciągle strzelamy sobie jakieś samobóje.” - mówi Marcin Dorociński. 17 stycznia gwiazdę „Róży” zobaczymy w najnowszym filmie Wojtka Smarzowskiego - „Pod Mocnym Aniołem”. W następcy hitowej „Drogówki” Dorociński zagrał filmowca, który pije, bo… lubi.
 
„Wojtek Smarzowski daje widzom maksymalne dawki skondensowanych emocji; wrażeń, które wdzierają się w człowieka, wstrzymują krwiobieg i robią w nim różne dziwne rzeczy. To przeżycie, wyładowanie elektryczne, które pozostaje w tobie na zawsze.” - mówi aktor. „Jego filmy są szczere i prawdziwe. Nie da się ich oglądać o każdej porze dnia i nocy, bo potem… można już nie zasnąć.”

Jerzy (Robert Więckiewicz) jest pisarzem i alkoholikiem. Poznajemy go w momencie, w którym uwierzył, że może wygrać z nałogiem. Zakochuje się w młodej dziewczynie (Julia Kijowska) i wreszcie czuje, że ma po co i dla kogo żyć. Jednak nie wytrzymuje długo. Pewnego dnia idzie prosto do baru Pod Mocnym Aniołem, gdzie zaczyna pić...
 
Wkrótce trafia na odwyk, gdzie spotyka doktora Granadę (Andrzej Grabowski), personel (m.in. Iza Kuna, Robert Wabich) i innych pacjentów (Jacek Braciak, Kinga Preis, Marian Dziędziel, Marcin Dorociński, Arkadiusz Jakubik, Lech Dyblik, Iwona Wszołkówna, Iwona Bielska, Krzysztof Kiersznowski), którzy tworzą niezwykle barwną galerię postaci. Jedną z metod leczenia jest czytanie spisanych wcześniej opowieści, z czasów kiedy się piło. Swoje historie, zabawne i niekiedy wstrząsające, opowiedzą: reżyser, ksiądz, menelka, policjant, kierowca TIR-a, farmaceutka, robotnik, fryzjerka i inni. Wszyscy piją, bo picie to nasz sport narodowy.

 
 
***
 


"Ten film to finezyjne uderzenie 25-kilogramowym młotem w głowę!" - wideo-wywiad z Robertem Więckiewiczem, gwiazdą POD MOCNYM ANIOŁEM (w kinach od 17 stycznia)

 


 


„Pod Mocnym Aniołem” to wykonane z dużą finezją uderzenie 25-kilogramowym młotem w głowę. I to mi się podoba!” - mówi Robert Więckiewicz i wyznaje, że rola w najnowszym filmie Wojtka Smarzowiskiego wykracza poza wszystko, co zrobił w dotychczasowej karierze. Wstrząsająca, choć nie pozbawiona humoru, opowieść o nałogu i o miłości, z imponującą obsadą aktorską (poza Więckiewiczem m.in. Marcin Dorociński, Adam Woronowicz, Kinga Preis, Agata Kulesza, Arkadiusz Jakubik, Iza Kuna, Marian Dziędziel, Andrzej Grabowski, Jacek Braciak i Julia Kijowska) trafi na ekrany kin 17 stycznia 2014 roku. Dystrybutorem następcy „Drogówki”, „Róży” i „Wesela” jest firma Kino Świat.

„Propozycja zagrania w tym filmie dotarła do mnie jakieś dwa lata temu. Początkowo daliśmy sobie z Wojtkiem (Smarzowskim) czas, lecz po kolejnym spotkaniu postanowiliśmy, że trzeba to zrobić. I to na sto procent, bez żadnej taryfy ulgowej.” - mówi Więckiewicz. „Od początku zdawałem sobie sprawę z rangi wyzwania. Wiedziałem, że to nie będzie spacer, natomiast powiem szczerze, że skala tego przedsięwzięcia przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Dopiero w momencie zetknięcia się z materiałem przed kamerą, zrozumiałem, że jest to coś, co wykracza poza wszystko, co dotychczas zrobiłem. Udział w tym filmie i ta cała półroczna przygoda były dla mnie czymś więcej niż tylko zagraniem roli.” - wyznaje aktor.  
 
W „Pod Mocnym Aniołem” Więckiewicz wcielił się w Jerzego, który jest pisarzem i alkoholikiem. Poznajemy go w momencie, w którym uwierzył, że może wygrać z nałogiem. Zakochuje się w młodej dziewczynie (Julia Kijowska) i wreszcie czuje, że ma po co i dla kogo żyć. Jednak nie wytrzymuje długo. Pewnego dnia idzie prosto do baru Pod Mocnym Aniołem, gdzie zaczyna pić...
 
Wkrótce trafia na odwyk, gdzie spotyka doktora Granadę (Andrzej Grabowski), personel (m.in. Iza Kuna, Robert Wabich) i innych pacjentów (Jacek Braciak, Kinga Preis, Marian Dziędziel, Marcin Dorociński, Arkadiusz Jakubik, Lech Dyblik, Iwona Wszołkówna, Iwona Bielska, Krzysztof Kiersznowski), którzy tworzą niezwykle barwną galerię postaci. Jedną z metod leczenia jest czytanie spisanych wcześniej opowieści, z czasów kiedy się piło. Swoje historie, zabawne i niekiedy wstrząsające, opowiedzą: reżyser, ksiądz, menelka, policjant, kierowca TIR-a, farmaceutka, robotnik, fryzjerka i inni. Wszyscy piją, bo picie to nasz sport narodowy.

 
 

***

 

 


Skarbiec zapowiedzi

 

 

 

 

 


Romantyczna komedia o tym jak, z czegoś złego może powstać coś dobrego, ale najpierw trzeba się nacierpieć.

 


 
 
***
 


Dójka misjonarzy zostaje porwana i staje się towarem, za który trzeba zapłacić okup – historia prawdziwa.

 


 
 
***
 


Romans, który zmienia się w coś nieprzyjemnego, bo z obsesji nigdy nie wypływa nic dobrego.

 


 
 
***
 


Buddyjski mnich wyrusza w podróż, której celem jest odnalezienie bardzo ważny tekst. Bez wielkiej przygody się nie obejdzie.

 


 
 
***
 


Snowpiercer przebije się Wam przez ekran na tym japońskim zwiastunie.

 


 
 
***
 


Dawne zatargi potrafią opanować nasze umysły w przerażająco zabawny sposób.

 


 
 
***
 


Sprzedawca samochodów próbuje nakłonić syna, by nie porzucał edukacji i wkroczył na kolejny etap rozwoju.

 


 
 
***
 


Ekranizacja komiksu o przygodach Frankensteina doczekała się rysunkowego, ruchomego prologu.

 


 
 
***
 


Walka z kosmitami i pętla czasu – czego chcieć więcej?

 


 
 
***
 


Dokumentalna opowieść o Donaldzie Rumsfeldzie i jego kadencji jako Sekretarza Obrony USA.

 


 
 
***
 


Bycie profesjonalnym Don Juanem to nic prostego. Przekona się o tym Fioravante, który dla przyjaciela podejmie się tego trudnego zadania.

 


 
 
***
 


Prawdziwa historia o poszukiwaniach oprawców. Którzy dobrze się bawili podczas II wojny.

 


 
 
***
 


Chęć odczuwania bezpieczeństwa finansowego jest w pełni zrozumiała. Nie można jednak przesadzać i pozwalać bogaczom sobie pomagać, bo cena może być wysoka.

 


 
 
***
 


Kolejna zapowiedź do romansu dwóch wampirów.

 


 
 
 
***
 
 

 

 

 

 

 
 
***
 
 


 

Nowości DVD/Blu-ray...

 

 

 

Kick-Ass 2 (2013)

 


 



 

 


Reżyseria: Jeff Wadlow
 
Scenariusz: Jeff Wadlow
 
Produkcja: USA, Wielka Brytania
 
Czas trwania: 103 minuty
 
Obsada:

Aaron Taylor-Johnson - Dave Lizewski / Kick-Ass
Chloë Grace Moretz - Mindy Macready / Hit-Girl
Christopher Mintz-Plasse - Chris D'Amico / The Motherfucker
Jim Carrey - Colonel Stars and Stripes

 

Przykro mi, ale to koniec. Mam dość - Mindy

 

Czy byliście w sytuacji, gdy potrzebowaliście pomocy, lecz nikt nie chciał jej udzielić? Człowiek marzy wtedy, aby z nieba zstąpił Thor, z ciemności wyłonił się Mroczny Rycerz lub nadbiegł Bumblebee. Żyjemy jednak w realnym świecie, a nie na stronach komiksów. Tutaj, dopóki czegoś nie zrobisz sam, dopóty zbieranie batów będzie standardowym elementem codzienności. Dzieła Marka Millara bardzo realistycznie oddają pomysł na suberbohaterów, którzy są super tylko z nazwy. Hollywood już raz przeniosło Kick-Assa i jego kompanów na srebrny ekran. Matthew Vaughn wywiązał się z tego zadania sprawnie. Po połowie seansu brakowało mi jednak...świeżości. Czułem się zalany materiałem o podobnej strukturze. Zaliczam jednak ten seans do udanych. Teraz, pałeczkę przejął Jeff Wadlow (Po prostu walcz).

W świecie zwykłych ludzi, zakładających trykoty, spłynęło trochę krwi do studzienki. Nasz dzielny heros – Dave - postanowił odrzucić swoje przeznaczenie i zająć się tym co większość nastolatków – codzienną wyprawą do piekła...to jest szkoły. Jednak w dobie internetu i dostępu do tego medium, jego występy zainspirowały wiele osób. Ulice wypełniają kolorowe postacie i wymierzają sprawiedliwość tam, gdzie ślepa panna wzięła wolne. Z kolei, Mindy wciąż stara się pogodzić udawanie grzecznej dziewczynki (przed swoim nowym opiekunem), z walką z ulicznym złem. Każde z nich, niczym Spider-Man, przejdzie przez etap rezygnacji z bycia zamaskowanym sobą. Będą próbować zwykłego życia, lecz ono już dawno nie jest dla nich. Dodatkowy impuls do powrotu stanowić będzie debiut pierwszego w świecie superzłoczyńcy, o wszystko mówiącym imieniu - The Motherfucker. Starcie sił dobra i zła jest nieuniknione, a wynik...taki jak zawsze. Choć nie bez bolesnych konsekwencji, ale to właśnie jeden z atutów tego filmu.

Głównym wyróżnikiem tej ekranizacji jest najwyższa kategoria wiekowa. Brutalność oraz wulgaryzmy to tutaj chleb powszedni (tak jak i w papierowym oryginale). Intensywną podróż uzupełnia humor, który czasami zapuszcza się w rejony, za którymi nie przepadam – np. scena z wymiocinami. Tak powinny wyglądać niektóre filmy bazujące na materiale z DC Comics i Marvel (zwłaszcza Wolverine). Jeśli macie własne pociechy, nie serwujcie im seansu, chyba że sadystyczne z Was persony. Może krew nie leje się z wiader jak u Tarantino, ale solidna porcja wrażeń gwarantowana. Z kontynuacjami mamy ten problem, że bardzo rzadko kiedy osiągają zadowalający poziom. Pierwsza część, jak wspomniałem, znużyła mnie i nie odzyskała pełnej uwagi aż do końca. Tutaj za to byłem skupiony na początku i na końcu, a środek uległ rozmyciu. Ogólnie wolę jednak tę odsłonę.

W warstwie wizualnej wzbogacono paletę doznań za sprawą wprowadzenia wielu nowych postaci. Po każdej ze stron debiutują liczni wariaci...to znaczy przedstawiciele. Kick-Ass pozna Justice Forever. W skład zwichrowanej kalki Justice League od DC Comics wchodzą np. Płk. Stars and Stripes (w tej roli Jim Carrey, który tylko w jednej scenie przypomina siebie), Night Bitch (tak, wiem o czym myślicie) czy Remembering Tony (duet o najgłupszej nazwie w historii, ale wzruszająco uzasadniony). Po drugiej stronie barykady, The Motherfucker uzyska wsparcie z rąk Mother Russia, Black Death i wielu innych. Bogactwo postaci zostanie ukazane w pełnej krasie w finałowym starciu. Całość przypomina raczej bójkę dwóch gangów, a nie pełne patosu i spowolnień widowisko o jakim możecie marzyć.  

Nad światem Kick-Assa można jeszcze sporo popracować. A jak sugeruje zakończenie i scena po napisach, prawdopodobnie wpadniemy z wizytą trzeci raz. Oby, ponieważ wciąż w materiale drzemie niewykorzystany potencjał. Od pierwszych scen aż po ostatnie, miałem ciągłe wrażenie, że gdzieś już to widziałem. K-A 2 to taki zlepek mitologii trykociarzy. Dla fanów komiksu świetna zabawa w odnajdywanie nawiązań, a nawet osoby mniej znające kanon będą w stanie rozpoznać to i owo. Jeśli macie dosyć ugrzecznionych wyczynów pierwszoligowych superbohaterów to film dla Was. Podoba mi się również morał płynący z filmu. Każdy może bowiem zacząć zmieniać świat, ale lepiej rozpocząć swoją misję od dołu. Jasne, będzie krwawo i boleśnie oraz najprawdopodobniej skończy  się śmiercią. Najgorszy jest jednak marazm i odwracanie głowy w obliczu cierpienia innych istot. Wiadomo, że trzeba mierzyć siły na zamiary i nie każdy pokona kilku napastników, ale każdy z nas ma potencjał na superbohatera. A teraz skopcie d%^& złu!
 
 
 

Ocena końcowa:

 

 

***

 
 
W  tygodniu to wszystko. Do przeczytania!
 
 
 
Łukasz Kucharski Strona autora
cropper