Microsoft ma ogromne szanse roznieść E3 2021 na strzępy. Jakie gry pojawią się na danych prezentacjach?

Microsoft ma ogromne szanse roznieść E3 2021 na strzępy. Jakie gry pojawią się na danych prezentacjach?

Mateusz Wróbel | 10.06.2021, 12:04

E3 i Summer Game Fest wystartuje już niebawem - przypominamy, jakie gry powinny pojawić się w trakcie wydarzeń i wyjaśniamy, dlaczego Microsoft powinien roznieść targi na strzępy z palcem w nosie.

Wczorajszy oficjalny pokaz tak mocno pożądanej kolejnej odsłony serii Battlefield był przedsmakiem tego, co czeka na nas w niedalekiej przyszłości. Właśnie dzisiaj rusza Summer Game Fest, mające przedstawić dziesiątki gier (w tym sporo tych wysokobudżetowych), a w kolejnych dniach będziemy świadkami prezentacji takich wydawców, jak KochMedia, Ubisoft, Square Enix, Warner Bros., Capcom, no i oczywiście Microsoft. Korporacja z Redmond ma ogromną szansę roznieść zbliżające się wielkimi krokami E3 na strzępy i mam ogromną nadzieję, że nie schrzanią tego.

Dalsza część tekstu pod wideo

Phil Spencer nie będzie miał zbyt dużej konkurencji. Jasne, Summer Game Fest pojawi się dużo deweloperów (chociażby 2K, Activision, SEGA czy Hideo Kojima postawi swoją stopę na imprezie Geoffa Keighleya, więc to wystarczy, aby przykuć do siebie uwagę odbiorców), podobnie jak w przypadku targów, ale korzystając z udostępnionych do tej pory danych, przedstawienia konkurentów będą... mizerne.

Koch PrimeTime i mniejsze prezentacje

Microsoft ma ogromne szanse roznieść E3 2021 na strzępy. Jakie gry pojawią się na danych prezentacjach?

Można zacząć od Koch PrimeTime, podczas którego główne skrzypce miało odegrać Deep Silver będące firmą macierzystą Koch Medii - dokładnie czwartego czerwca potwierdzili, że w trakcie targów fani zombie, GTA w przyszłości, jak i postapokaliptycznej historii Artema nie mają czego u nich szukać, ponieważ odpowiednio Dead Island 2, Saints Row 5 oraz powstające na 100% nowe Metro nie otrzymają swoich pięciu minut na E3. Myślę, że Deep Silver skupi się na wypromowaniu next-genowego wydania Metro Exodus i opublikowaniu jakiegoś ogłoszenia związanego z Kingdom Come: Deliverance, ale czy będzie to pełnoprawny sequel? Trudno stwierdzić, bo w grę wchodzą także porty na inne konsole.

Po Koch PrimeTime do naszej dyspozycji zostanie oddane IGN Expo, jak i Guerrilla Collective, ale szczerze powiedziawszy, nie oczekuję tutaj - nie wliczając w to portu Hadesa na konsole - jakichkolwiek większych zapowiedzi. Podobnie zresztą jak w przypadku PC Gaming Show oraz Future Games Show, które wystartują w najbliższą niedzielę. Wydarzenia te są znane z prezentowania produkcji mniejszych deweloperów i nimi Microsoft, jak i zapewne większość graczy, nie zaprząta sobie głowy.

Ubisoft Forward i Square Enix

Microsoft ma ogromne szanse roznieść E3 2021 na strzępy. Jakie gry pojawią się na danych prezentacjach?

Zagadką jest natomiast Ubisoft Forward mający mieć miejsce w sobotę o godzinie 21:00 czasu polskiego. Wbrew popularnej opinii, tytuły francuskich deweloperów przypadają mi do gustu i rzadko kiedy przechodzę obok nich obojętnie. Z niecierpliwością czekam na szerszy pokaz Far Cry 6Rainbow Six ExtractionRiders Republic, które przecież na początku bieżącego roku zostało przeniesione na nieokreśloną datę premiery. Ale co dalej? Skoro nie otrzymamy nowego The Division ani aktualizacji prac nad Prince of Persia: Piaski Czasu Remake, to twórcy muszą szykować dla nas jakąś niespodziankę. Może będzie nią darmowy Far Cry Frenzy, o którym wspominałem we wczorajszym newsie? Albo szersze przedstawienie DLC Oblężenie Paryża do Assassin's Creed Valhalla? Pożyjemy, zobaczymy, ale nie nastawiam się na żadne przysłowiowe "boom".

Najbardziej obfita w szczegóły będzie niedziela, bo już o 19:00 czasu polskiego otrzymamy Xbox & Bethesda Games Showcase. Dwie pieczenie na jednym ogniu, prawda? Na razie pomińmy to show i skupmy się na tych kolejnych. Square Enix ma zaprezentować jedynie Life is Strange: True Colors, Babylon's Fall, nową zawartość do Marvel's Avengers oraz nieujawniony jak dotąd wysokobudżetowy projekt - Jason Schreier, który rzadko się myli, oznajmił, że będą nim Strażnicy Galaktyki, więc miejmy nadzieję, że produkcja nie będzie przypominała swoją formą wyżej wspomnianych Avengersów, które oprócz dobrej historii dla pojedynczego gracza, nie oferowały nic więcej.

Warner Bros. i wisienka na torcie, czyli Xbox & Bethesda

Microsoft ma ogromne szanse roznieść E3 2021 na strzępy. Jakie gry pojawią się na danych prezentacjach?

Parę kroków dalej możemy dojrzeć Warner Bros., które jak na razie najbardziej mnie zszokowało - niestety, ale w negatywnym sensie. Wydawca poinformował za pomocą mediów społecznościowych, że w trakcie E3 2021 nie ujrzymy ani Hogwarts Legacy, ani Gotham Knights, ani Suicide Squad: Kill the Justice League, ponieważ firma skupi się na prezentacji Back 4 Blood będącego uśmiechem w stronę fanów serii Left 4 Dead. Ta pozycja mnie interesuje, więc dobre i to, ale szczerze powiedziawszy, liczyłem na coś więcej. Tak, jak i w przypadku Capcomu, który na tegoroczne targi dowozi coś, co zadowoli jedynie społeczność marki Monster Hunter.

Powróćmy więc do Xbox & Bethesda Games Showcase, którego już sama nazwa wywołuje gęsią skórkę. Microsoft w poprzednim roku dał do zrozumienia swoim odbiorcom, że sprawuje pieczę nad wieloma wysokobudżetowymi tytułami, ale do ich premiery jest jeszcze długa droga. Z tych, które powinny ujrzeć światło dzienne jeszcze w tym albo w następnym roku, warto wyróżnić m.in. , Starfield, Halo Infinite, Scorn, nową Forzę Motorsport, czy Senua's Saga: Hellblade II.

Jeśli otrzymalibyśmy taki zestaw gier w niedzielę, to "zieloni" zgnietliby nim innych wydawców na dzień dobry, nie wspominając przecież o niezapowiedzianych dotąd produkcjach (liczę na Ryse: Son of Rome 2 od Cryteka i jakąś niespodziankę prosto od Bethesdy typu Wolfenstein 3), czy tych mających zadebiutować dopiero za kilkadziesiąt miesięcy (Fable, Avowed, State of Decay 3, The Elder Scrolls VI). Do tego wszystkiego pikanterii dodaje Xbox Game Pass, bo nie wierzę, że Phil Spencer nie ogłosi czegoś konkretnego związanego bezpośrednio z przebojową usługą liczącą już - patrząc na dane z kwietnia bieżącego roku - ponad 23 miliony użytkowników.

Microsoft ma ogromne szanse roznieść E3 2021 na strzępy. Jakie gry pojawią się na danych prezentacjach?

Nie pozostaje nic innego, jak zapiąć pasy i czekać przede wszystkim na niedzielę. Brak Sony na E3 2021 jest widoczny gołym okiem, ale cieszy fakt, że Microsoft nareszcie zaczął interesować się grami, bo to właśnie nimi wygrywa się generacje. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, już za parę dni przekonamy się, jak bardzo końcówka 2020 i początek 2021 roku będą zasypane wielkimi, świetnie zapowiadającymi się tytułami. 

A na kogo Wy najbardziej liczycie w kwestii E3 2021? Podzielcie się swoimi przewidywaniami w sekcji komentarzy. Przypominamy, że na naszej stronie znajdziecie bardzo szczegółową relację z całego wydarzenia.

Mateusz Wróbel Strona autora
Na pokładzie PPE od połowy 2019 roku. Wielki miłośnik gier wideo oraz Formuły 1, czasami zdarzy mu się sięgnąć również po jakiś serial. Uwielbia gry stawiające największy nacisk na emocjonalną, pełną zwrotów akcji fabułę i jest zdania, że Mass Effect to najlepsza trylogia, jaka kiedykolwiek powstała.
cropper