STALKER 2 z GIGA aktualizacją przed premierą na PS5. Twórcy znacząco ulepszyli grę

Gry
1053V
Stalker 2
AlbertWokulski | Dzisiaj, 07:30
PS5 XSX|S PC

„Koniec wersji beta, czas na pełnoprawną premierę” - tak sytuację mogą skomentować gracze PS5, którzy w końcu zagrają w STALKER-a 2. Jednocześnie tytuł został znacząco ulepszony.

STALKER 2 trafił najpierw na Xboksy i PC jako ekskluzywna przygoda... która miejscami bardziej przypominała płatne beta-testy niż dopieszczoną premierę. Przez niemal rok twórcy łatali błędy, poprawiali optymalizację i dopieszczali rozgrywkę i dopiero teraz, tuż przed debiutem na PlayStation 5, możemy mówić o wydaniu, które faktycznie zasługuje na miano pełnoprawnej wersji. Najnowsza łatka 1.7, czyli Expedition Update, jest najlepszym dowodem, jak bardzo STALKER 2 urósł od dnia premiery.

Dalsza część tekstu pod wideo

Aktualizacja 1.7 to nie jest zwykły pakiet poprawek, a potężny zastrzyk nowej zawartości i zmian w samej strukturze rozgrywki. GSC Game World dorzuca między innymi nowy poziom trudności Master, który zamienia Zonę w prawdziwe piekło dla weteranów - przeciwnicy są śmiertelnie groźni, anomalie bardziej wymagające, zasoby rzadsze, a ekwipunek szybciej się zużywa. Do tego dochodzi tryb Expedition, który ogranicza możliwość zapisu - gra zapisuje się tylko przy wejściu i wyjściu z hubów oraz w wybranych momentach fabuły. Każde wyjście w teren faktycznie staje się wtedy wyprawą z wysoką stawką, a nie spokojnym spacerem po skażonych pustkowiach.

Mocno przebudowano też słynny system A-Life, czyli serce symulacji świata STALKER-a. Frakcje częściej wysyłają patrole, przejmują kluczowe lokacje, częściej ścierają się między sobą i z mutantami - Zona żyje i reaguje. Z perspektywy gracza oznacza to więcej dynamicznych potyczek, niespodziewanych starć i okazji do zgarniania łupu z pola bitwy. Do tego dochodzą nowe anomalie (m.in. parowe i antygrawitacyjne), świeży scenariusz pogodowy „Light Rainy”, dodatkowe animacje śmierci mutantów oraz poprawki zachowania przeciwników, którzy wreszcie mają większy problem z wypatrzeniem nas w wysokiej trawie czy trzcinach.

Twórcy nie zapomnieli też o komforcie rozgrywki. Pojawia się Immersive Mode do robienia klimatycznych screenów bez HUD-u, poprawiono celowanie na padzie, dodano stan „truchtu” przy kończącym się sprincie, a nadużywanie napojów energetycznych wywołuje charakterystyczny „tremor”, który utrudnia precyzyjne strzelanie. Całość uzupełniają dziesiątki mniejszych usprawnień interfejsu, balansu i stabilności – to ta niewidoczna na pierwszy rzut oka robota, dzięki której STALKER 2 po prostu gra się lepiej, płynniej i bez tylu frustrujących potknięć.

W efekcie PS5 dostanie STALKER-a 2 w wersji, którą bez większych zastrzeżeń można nazwać docelową – dopieszczoną serią dużych patchy i przygotowaną z myślą o premierze na kolejnej platformie. Dla graczy z konsoli Sony to w zasadzie „wersja GOTY na start”, a dla posiadaczy Xboksa i PC – sygnał, że warto wrócić do Zony i sprawdzić, jak bardzo ten postapokaliptyczny koszmar dojrzał od dnia premiery.

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do S.T.A.L.K.E.R. 2: Heart of Chornobyl.

Źródło: windowscentral

Komentarze (37)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper