Microsoft wkrótce przejmie Activision Blizzard? Analitycy nie mają wątpliwości

Urzędnicy z Wielkiej Brytanii wydali wczoraj konkretny dokument podkreślający obawy dotyczące przejęcia twórców Call of Duty, Diablo oraz Overwatch przez giganta z Redmond. Jednocześnie pojawiają się komentarze i analizy, według których ustalenia stanowią początek finalizacji transakcji.
Brytyjski Urząd ds. Konkurencji i Rynku opublikował wstępny raport, w którym wyraził swój sprzeciw w kwestii zakupu Activision Blizzard. CMA jednak nie zamyka drzwi przed Amerykanami, a sugeruje pierwsze rozwiązania – sprzedaż Call of Duty mogłaby okazać się kluczowa w uzyskaniu zgody na przejęcie.
Wielka Brytania jest trzecim dużym rynkiem, po Stanach Zjednoczonych i Europie, gdzie Microsoft spotkał się z zastrzeżeniami dotyczącymi warunków umowy. Pomimo tego analitycy są przekonani, że nadchodzi moment, gdy producent Xboksów sfinalizuje zakup i dołączy do swojej rodziny twórców Call of Duty.




Michael Pachter i Nick McKay z Wedbush w wiadomości skierowanej do inwestorów podkreślili, że działania CMA to wyraźny „sygnał” przed zaakceptowaniem transakcji. Urzędnicy z Wielkiej Brytanii najprawdopodobniej są świadomi, że nie mają szans na wygraną z Microsoftem w sądzie, dlatego opublikowali dokument zawierający pewne gotowe działania zaradcze, dzięki którym chcą uzyskać jak najwięcej korzyści dla rynku. Identycznie sprawa prezentuje się na terenie Stanów Zjednoczonych.
Analitycy wskazują, że CMA i FTC nie wygrają w sądach, o czym najprawdopodobniej są nawet przekonani sami urzędnicy zajmujący się sprawą, dlatego teraz nadszedł czas na konkretne ustalenia i negocjacje. Gigant z Redmond jednak niebawem może kupić Activision Blizzard.