Capcom tnie oczekiwania względem DmC
Zmajstrowane przez Ninja Theory DmC: Devil May Cry zgarnęło świetne oceny i nawet stanęło na szczycie najpopularniejszych gier w Wielkiej Brytanii. W ogólnym rozrachunku sprzedaż przygód młodego Danteusza nie ma się jednak za dobrze.
Zmajstrowane przez Ninja Theory DmC: Devil May Cry zgarnęło świetne oceny i nawet stanęło na szczycie najpopularniejszych gier w Wielkiej Brytanii. W ogólnym rozrachunku sprzedaż przygód młodego Danteusza nie ma się jednak za dobrze.
Jak podaje Eurogamer, Capcom zakładał, iż do końca marca br. w ręce trzaskających combosy graczy trafią dwa miliony egzemplarzy gry. Liczba ta została ścięta ostatnio o 800 tysięcy sztuk i obecnie wynosi 1,2 mln. Warto zaznaczyć, iż w jej skład nie wchodzi sprzedaż wersji na blaszaki.
Faktem jest, że DmC w nowych szatach wzbudza kontrowersje, ale nie można odmówić mu jakości. Ciekawe, ilu graczy olało grę Ninja Theory biorąc pod uwagę internetowy jad i "pedalski" wygląd syna Spardy?