Devil May Cry od Netflixa z pierwszymi szczegółami. Twórcy przygotowali scenariusz
Streamingowy gigant coraz prężniej rozwija bibliotekę swojej platformy, opracowując kolejne produkcje bazujące na grach. Do coraz większego grona niebawem powinien dołączyć serial anime „Devil May Cry” - czołowy twórca zdradził szereg informacji o projekcie.
Netflix nie od dzisiaj lubi adaptować rozmaite growe marki na nowe produkcje – z bardzo dobrym odbiorem spotkała się serial „Castlevania”, widzowie ciągle wyczekują na 2. sezon „Wiedźmina”, kilka miesięcy temu mogliśmy sprawdzić „Resident Evil: Wieczny mrok” natomiast ostatnio na portalu wspominaliśmy o animacji poświęconej Larze Croft i serii Tomb Raider.
Sympatycy Devil May Cry również powoli powinni przygotowywać się na atrakcje. O projekcie wspominaliśmy już pod koniec 2018 roku oraz na początku 2019 roku, tymczasem otrzymaliśmy szereg konkretów od Adiego Shankara, producenta stojącego za takimi propozycjami jak „Castlevania” oraz „Captain Laserhawk: A Blood Dragon Remix”. Twórca zdradził, że scenariusz do 1. sezonu anime „Devil May Cry” został już napisany.
"Scenariusze sezonu 1 są gotowe. Są świetne. Nie mógłbym być bardziej podekscytowany".
W prace zaangażowany został Alex Larsen („Bodied”, „Yasuke”), a pierwsza seria będzie liczyć 8 odcinków. Warto jednak zauważyć, że historia nie zakończy się na sezonie – Shankar podkreślił, że planuje "multi-season arc", czyli rozwijanie opowieści poprzez połączenie serii.
W serialu animowanym „Devil May Cry” zobaczymy Dante, Vergila oraz Lady. Choć producent nie chciał zdradzić szczegółów dotyczących fabuły, potwierdził, że współpracował z Capcomem oraz Hiroyukim Kobayashim, weteranem studia, który jest odpowiedzialny za wiele projektów związanych z Devil May Cry oraz marką Resident Evil. Adi Shankar podkreślił, że praca z japońskim producentem i wydawcą nad tą produkcją była „jego marzeniem”.
„Cały zespół, zarówno od strony zarządzania, jak i kreatywnej, był niesamowicie pomocny i życzliwy. Kobayashi-san był wspaniały. Praca z Capcomem to prawdziwa radość. Ich biblioteka postaci jest niepodobna do niczego, co zostało zgromadzone”.
Obecnie nie poznaliśmy jeszcze daty premiery „Devil May Cry” na Netflixie.