The Last of Us 2 bez fabularnych DLC. Co z trybem sieciowym?

The Last of Us 2 to zamknięta historia. Gracze nie mogą oczekiwać rozbudowania wydarzeń poprzez dodatki, gdyż na tym nie skupiają się plany studia. Deweloperzy mogą skupić się teraz nad trybem sieciowym.

The Last of Us 2 to zdecydowanie najdłuższa gra Naughty Dog. Ukończenie głównej osi historii może zająć nawet 30 godzin, a deweloperzy nie zamierzają rozbudować wydarzeń przez rozszerzenie. DLC Left Behind do The Last of Us pozwoliło lepiej zrozumieć Ellie, jednak jak na razie nie możemy oczekiwać, że Naughty Dog ponownie podąży tą drogą i rozbuduje przedstawienie jakiejkolwiek postaci z The Last of Us 2.

Podczas ostatniego podcastu Kinda Funny Games Neil Druckmann został wprost zapytany przez Grega Millera, czy Naughty Dog planuje DLC do The Last of Us 2? Odpowiedź jest w tym wypadku jednoznaczna:

„Nie, nie ma żadnych planów na DLC.”

Dziennikarz Kinda Funny dopytywał również o sieciową rozgrywkę – The Last of Us 2 jak na razie nie otrzymało trybu sieciowego, ale Naughty Dog zapowiedziało przygotowanie „Frakcji”. Niespodziewanie Neil Druckmann nie chciał wchodzić w szczegóły:

„Miller: „Neil, nie wiem, czy pamiętasz, powiedziałeś, że będziesz tworzył tryb wieloosobowy 'Frakcje”?

Druckmann: „Pamiętam, jak kiedyś tworzyliśmy gry wieloosobowe.””

Miller naciskał, chcąc otrzymać szczegóły ewentualnego trybu sieciowego, ale reżyser i scenarzysta The Last of Us 2 nie był zainteresowany rozmową. Trudno powiedzieć, co to oznacza, choć możemy przyjąć kilka scenariuszy.

Jednym z nich jest oczywiście pomysł samodzielnego "The Last of Us Frakcje", które nie będzie bezpośrednio rozwijane przez główny oddział Naughty Dog. Gra może być rozwijana równolegle do fabularnych gier przygotowywanych między innymi przez Neila Druckmanna.

Dla przypomnienia, Naughty Dog w zeszłym roku wydało oświadczenie w sprawie braku trybu sieciowego w The Last of Us 2, które sugeruje opracowanie samodzielnej produkcji:

„Chcieliśmy omówić kwestię multiplayera w The Last of Us Part II. Jak już powiedzieliśmy, kampania dla jednego gracza jest ogromna i jest to najbardziej ambitny projekt w historii Naughty Dog. Podobnie, gdy rozwój rozpoczął się wraz z ewolucją naszego trybu Factions z The Last of Us Part I, wizja zespołu wyszła poza dodatkowy tryb, który mógłby zostać włączony do naszej ogromnej kampanii dla jednego gracza. Chcąc wesprzeć obie wizje, podjęliśmy trudny wybór, że The Last of Us Part II nie będzie zawierał trybu online.”

„Jednak w końcu doświadczysz owoców ambicji online naszego zespołu, ale nie w ramach The Last of Us Part II. Kiedy i gdzie to zrealizujemy jest jeszcze do ustalenia. Ale zapewniamy, że jesteśmy tak samo wielkimi fanami Frakcji jak reszta naszej społeczności i cieszymy się, że będziemy mogli podzielić się informacjami, gdy będziemy gotowi.”

Mimo wszystko warto pamiętać, że deweloperzy jeszcze pod koniec ubiegłego roku szukali specjalistów do trybu multiplayer, a wśród materiałów, które zostały udostępnione przed premierą pojawił się fragment rozgrywki z Frakcji.

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do The Last of Us Part II.