Xbox Series X ma stawiać na płynność animacji. Ori and the Will of the Wisps otrzyma wymarzone 120 fps?

Gry

1684V

Xbox Series X ma stawiać na płynność animacji. Ori and the Will of the Wisps otrzyma wymarzone 120 fps?

Wojciech Gruszczyk | 28.01.2020, 16:33

Szef marki Xbox nie ukrywa, że już na aktualnej generacji zobaczyliśmy piękne gry. Teraz jednak nadszedł odpowiedni moment, by zapewnić jeszcze lepsze doświadczenie i Xbox Series X może zaproponować graczom znacznie płynniejszą rozgrywkę.

Na papierze Xbox Series X ma zapewnić wsparcie rozdzielczości 8K i 120 klatek na sekundę. Nie możemy liczyć na taką jakość w jakiejkolwiek produkcji, ale twórcy będą mogli decydować, by od czasu do czasu zapewnić w swoich grach przykładowo więcej fps kosztem jakości obrazu. Te słowa mają podwójne znaczenie, gdy zapoznamy się z nową wypowiedzią szefa marki Xbox.

Dalsza część tekstu pod wideo

Phil Spencer rozmawiając z redakcją Stevivor podkreślił, że od zawsze daje deweloperom narzędzia i swobodę do tworzenia produkcji. Przedstawiciel Microsoftu nie chce ograniczać twórców:

„Nigdy tak naprawdę nie próbowaliśmy ograniczać tego, co programiści próbują osiągnąć na naszej platformie – czy było to 60 klatek na sekundę na Xboksie 360 czy twórcy oferujący 4K i 60 fps teraz na Xboksie One X.”

Spencer zaznaczył, że już gry na Xboksie One X wyglądają niesamowicie i jego zdaniem jest to satysfakcjonujący poziom:

„Sądzę, że z Xbox One X osiągnęliśmy punkt w generacji, w którym gry wyglądają niesamowicie i zawsze jest możliwość, by wyglądały jeszcze lepiej. Ale chcę, żeby produkcję prezentowały właśnie taki poziom.”

Twórcy są ograniczeni przez słaby CPU względem GPU, więc dbając o jakość oprawy muszą decydować się na mniejszą liczbę klatek na sekundę. Xbox Series X może jednak zapewnić nową jakość, ponieważ Microsoft teraz chce zapewnić lepsze doświadczenie i właśnie na tym skupił się zespół Spencera:

„Gdy patrzeliśmy w przyszłość, wrażenia z gier były dla nas zdecydowanie czymś, na czym chcieliśmy się skupić bardziej, a nie tylko rzucać więcej pikseli na ekran.”

Na słowa Spencera od razu zareagowali gracze, którzy przypomnieli słowa przedstawiciela Moon Studios, który wspomniał o możliwości gry w Ori and the Will of the Wisps w 120 klatkach na sekundę – pewnie w tym wypadku nie moglibyśmy liczyć na podkręcenie oprawy, ale w sumie brzmi to jak dobre rozwiązanie dla wielu produkcji.