Dead Island Riptide

Dead Island Riptide

Grałem, moja ocena:

Grałem na:

Grę ukończyłem w (godziny):

Pole nieobowiązkowe

Ocena zapisana

Zmień
Producent:
Techland
Wersja językowa:
Częściowe wsparcie języka polskiego Napisy
Gatunek:
Strzelanina FPP,   Przygodowa,   Akcja,   Slasher,   Otwarty świat
Śr. czas:
24.5 godzin
Premiery
Świat:
23.04.2013
Europa:
26.04.2013
Polska:
26.04.2013
Producent:
Techland
Wersja językowa:
Częściowe wsparcie języka polskiego Napisy
Gatunek:
Strzelanina FPP,   Przygodowa,   Akcja,   Slasher,   Otwarty świat
Śr. czas:
24.5 godzin
Premiery
Świat:
23.04.2013
Europa:
26.04.2013
Polska:
26.04.2013

Recenzja redakcji

Recenzja gry: Dead Island Riptide
5.5
Recenzja gry: Dead Island Riptide
Pokaż kolejne recenzje

Dead Island Riptide - opis gry

Dead Island Riptide to druga odsłona survival horroru tworzona przez polskie studio deweloperski - Techland. Tytuł zmierza na PlayStation 3 i Xboksa 360 i po raz drugi pozwoli nam stanąć do walki z hordami zombiaków.

Bohaterowie Dead Island nie tylko przeżyli wybuch epidemii, ale też udało im się czmychnąć z tropikalnego raju przemienionego w piekło na Ziemi. Helikopterem opuścili wyspę, przedostając się na wojskowy statek. Nie udaje się im jednak zbyt daleko odpłynąć, gdyż wybucha gwałtowna burza, a w trakcie sztormu słynny wirus zaczyna rozprzestrzeniać się po załodze – i zabawa z umarlakami rozpoczyna się na nowo. Przy okazji wychodzi na jaw, że Banoi to nie jedna wyspa, lecz cały ich archipelag, a tym razem – po przymusowej ewakuacji z okrętu – przyjdzie nam zwiedzić Palanai. Równie rajskie i równie nieumarłe.

Choć tym razem możemy korzystać z pływających środków transportu, to jednocześnie i przeciwnicy bardzo polubili wodę. Beztroskie rejsy łódką zakłócą nam więc podnoszący się z odmętów zombie, usilnie próbujący przeprowadzić abordaż. W grze będziemy nie tylko opędzać się przed umarlakami starającymi się wleźć na łódź (tudzież kogoś z niej ściągnąć do wody), okładając zgniłe łby wiosłami i czym tylko mamy pod ręką, ale i nierzadko sami zażyjemy mniej lub bardziej przymusowej kąpieli. I lepiej, by w pobliżu byli kompanii, którzy chwycą wyciągniętą dłoń i pomogą wejść na pokład. Po przebiciu się do obozu czekają na nas kolejne niespodzianki. Techland chwali się wprowadzeniem do rozgrywki mechaniki zwanej „Hub Defense”. Całość zapowiada się na swoistą Hordę, uzupełnioną jednak rozwiązaniami z gier tower defense. Zanim więc przystąpimy do odpierania ataków kolejnych fal przeciwników, będziemy mogli wykazać się zmysłem taktycznym, przygotowując uprzednio obronę. Będziemy mogli rozstawić różnego rodzaju zapory, od płotu siatkowego, po przewrócone wszelkiego rodzaju meble, dokładając do tego w odpowiednich miejscach różne pułapki (np. miny) i rozmyślnie rozstawiając wszelkie punkty obrony stacjonarnej. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Ponieważ Dead Island z założenia nastawione jest na rozgrywkę multiplayer w trybie kooperacji, to zadania „Hub Defense” zdają się z miejsca stanowić niezwykle apetyczne fragmenty rozgrywki. Pomimo licznych, dynamicznych walk, to wciąż RPG akcji o otwartej strukturze. O sile ciosów czy też potencjale przeciwników decydują statystyki, posiadane zdolności i aktualny poziom doświadczenia. Nowinką jest jednak to, że poza umiejętnościami zdobywanymi przy awansie na kolejne poziomy doświadczenia, nasza postać nabywa biegłości posługiwania się danym rodzajem broni. Jeżeli więc stawiamy na cięcia maczetami i innymi ostrymi zabawkami, to niezależnie którym z bohaterów sterujemy, z czasem nasze cięcia staną się coraz mocniejsze.

Wideo - Dead Island Riptide

Poprzednie wideo
Następne wideo
Youtube video
Youtube video
Youtube video

Komentarze (41)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper