LEGO 2K Drive - Recenzja

LEGO 2K Drive - recenzja i opinia o grze [PS5, XBOX, XSX, PS4, PC]. Zupełnie nowy wymiar frajdy

Kajetan Węsierski | 21.05.2023, 15:00

Od dawna mam słabość do wyścigówek w formule arcade. O ile w te nastawione na symulację też zdarza mi się grywać, to właśnie w kontekście mocno „growych” mam najlepsze nastawienie. Stąd zamiłowanie do przeróżnych form gokartów (Sonic, Crash, Mario…), w które gram niemal nieustannie. Nie ukrywam więc, że po wydanym niedawno LEGO 2K Drive obiecywałem sobie dużo. Czy jednak sprostało to moim oczekiwaniom? O tym przeczytacie w recenzji! 

Zacznijmy jednak od początku. I nie mam tu na myśli debiutu gry. Nie chodzi mi nawet o moment zapowiedzi, czy pierwsze plotki. Aby dobrze wjechać w tekst, należy cofnąć się aż do 1998 roku, a dokładnie do sierpnia, albowiem wtedy w naszym kraju (na świecie kilka miesięcy wcześniej) zadebiutowało Lego Racers - legendarna już dziś produkcja, w której mogliśmy ścigać się samochodzikami zbudowanymi z najpopularniejszych klocków w historii. 

Dalsza część tekstu pod wideo

I choć sam nie miałem okazji grać w momencie premiery, bo byłem za mały, żeby choćby wstawać wtedy z nocnika, to kilka lat później nadrobiłem. I nigdy nie zapomnę chwil z kuzynem, gdy przez długie godziny śmigaliśmy po przeróżnych trasach, które wydawały się super-realistyczne. A później można było przejść do świata realnego i przy pomocy kilku klocków oraz zabawek w pokoju, przenieść wyścigi na nowy wymiar. 

LEGO 2K Drive - LEGO Racer na miarę dzisiejszych czasów 

LEGO 2K Drive - Początek

Tak przechodzimy płynnie do recenzowanego LEGO 2K Drive, a więc najnowszej produkcji od studia Visual Concepts, która wydana została pod szyldem 2K Games. Tytuł wjechał na rynek zaledwie kilka dni temu i chyba można śmiało napisać, że nie zaliczył przy tym choćby najmniejszej obcierki o jakąkolwiek przeszkodę. Wszystko zostało do siebie dopasowane, niczym oryginalne klocki LEGO. 

Sam tytuł jest natomiast grą wyścigową z otwartym światem (nazwanym zgrabnie Klockolandią), w której większy nacisk położony został oczywiście na zabawę, niż na symulację jazdy, którą możemy kojarzyć z największych hitów budowany na kanwie realizmu. Podkreśla to choćby fakt, że w naszej „stajni” nie mamy tylko jednego pojazdu - do dyspozycji, w zależności od terenu, dostajemy auto na normalne drogi, furę na off-road oraz motorówkę do śmigania po wodzie. 

Nie mogę wyprzeć się przeświadczenia, że wydane ostatnio LEGO 2K Drive, które mam przyjemność dla Was recenzować, ma być dla dzisiejszych dzieciaków dokładnie tym, czym dla pokolenia końcówki XX wieku wspomniane w poprzednich akapitach LEGO Racers. Grą wyścigową, w której największa frajda płynie z tego, w jakiej formule wszystko się odbywa. W gruncie rzeczy nie trzeba tam nawet wygrywać. 

Fabuła… Cóż, jakaś zdecydowanie jest, ale służy ona zaledwie jako łańcuch spinający ze sobą poszczególne etapy zabawy. Tak czy inaczej, musimy się ścigać, robić kolejne zadania i koniec końców zdobyć Podniebny Puchar, który jest metą samej rozgrywki. Czy jest jednak jej celem? Tego nie napisałbym z pełnym przekonaniem - bliżej prawdy będzie, iż w recenzowanym LEGO 2K Drive przejście fabuły jest efektem ubocznym (bynajmniej niepożądanym) świetnej zabawy. 

LEGO 2K Drive to nieskończone możliwości

LEGO 2K Drive - Kosmici

Nie jest żadną tajemnicą, że już sam fakt otwartego świata daje nam sporo opcji, ale to przecież zaledwie początek. Ogromną zaletą jest tu to, iż rzeczony świat po prostu żyje. Czujemy otoczenie, cały czas coś się wokół nas dzieje, a w miastach można wręcz zatrzymać się i obserwować, jak ludzki LEGO wokół nas nieustannie załatwiają swoje sprawy. Nie jest to oczywiście AI na skalę największych gier AAA, ale w zupełności satysfakcjonujące. 

Dobrze jest także w kontekście zadań, które napotykamy po drodze. Prócz głównych wyścigów, które pozwalają nam się przybliżać do Podniebnego Pucharu, mamy do dyspozycji całe mnóstwo wyzwań czasowych i mniejszych misji. Ich ogromną zaletą jest zdecydowanie różnorodność, która sprawia, że nie czujemy po kilku godzinach, jakbyśmy musieli monotonnie latać z miejsca do miejsca. Czasem jest to bowiem niszczenie otoczenia, a innym razem zaganianie świnek do zagrody. 

Wciąż mało? W takim razie warto wspomnieć, że twórcy zaserwowali nam tu to, co zdaje się esencją samych klocków LEGO, a więc… Budowanie! Tak jest - dostajemy naprawdę sporo opcji personalizacji naszych trzech pojazdów. Każdy duży wygrany wyścig to zupełnie nowy wóz do kolekcji, a nie brakuje także rzeczy w sklepach i w formie nagród za przeróżne zadania od NPC. Jest co robić - a przerabiać maszyny możemy już na poziomie pojedynczych elementów! W garażu recenzowanego LEGO 2K Drive da się spędzić naprawdę długie godziny.

I niestety, będąc przy tym, muszę wrzucić mały kamyczek do ogródka samej gry - mikropłatności. Jak się pewnie domyślacie, skoro mamy grę od 2K Games, to nie mogło się bez nich obyć. Nie są one na pewno tak newralgiczne, jak w przypadku zabawy online w takim NBA 2K, ale mogą mieć znaczenie. Pozwalają po prostu na więcej zabawy przy samych autkach. Nic gigantycznego, ale także nic przyjemnego. Pokuszę się o stwierdzenie, że mogło się obyć bez tego (zwłaszcza biorąc pod uwagę główną grupę docelową). 

A to nie koniec…

LEGO 2K Drive - Motorówka

Jako ogromny fan grania z narzeczoną, nie mogę nie wspomnieć o tym, że recenzowany LEGO 2K Drive umożliwia zabawę w kooperacji na podzielonym ekranie (do czterech osób). I jest to coś znakomitego! Każdy może robić swoje misje oraz wyzwania, a nasze czynności łączą się dopiero w momencie, gdy chcemy wciąż udział w jednym z głównych wyścigów. Wtedy śmigamy razem, a kolejnym plusem jest fakt, iż wspólnie inkasujemy doświadczenie, co niekiedy daje podwójne szanse. 

A ponadto sprawia, że mamy nie tylko niezłą grę dla par, ale także idealną do zabawy dla rodzica z dzieckiem, albo po prostu młodszym rodzeństwem. Mniej doświadczony gracz może brać we wszystkim czynny udział, a jednocześnie w żaden sposób nie utrudnia do przechodzenia kolejnych etapów. Niekiedy może się nawet okazać pomocny, a to zawsze satysfakcjonująca sprawa dla obu stron zabawy. 

Jeśli natomiast taka forma zabawy Wam się znudzi, to zawsze można sięgnąć po zwykłe wyścigi i wybrać jedną z naprawdę wielu tras, albo zanurzyć się w obszernym świecie multiplayer, aby mierzyć się z naprawdę najlepszymi graczami z całego świat. I polecam tę opcję szczególnie tym, dla których w głównej grze za mało emocji i wyzwania. Nie można bowiem nie wspomnieć, że samo recenzowane LEGO 2K Drive jest najzwyczajniej w świecie łatwe. 

LEGO 2K Drive - Podsumowanie

Jeżeli miałbym w skrócie opisać wrażenia, które mam po tych godzinach zabawy w Klockolandii… Czysta zabawa. Serio, to frajda w tej najczystszej, najbardziej niewinnej postaci. Po przegranych wyścigach nie będziecie rzucać kontrolerami, nie wymkną Wam się wyzwiska, a konieczność powtarzania tras jest tu bardziej przyjemnością, aniżeli żmudnym i nużącym procesem, który prowadzi do irytacji. 

Rejony świata są różnorodne, humor - choć niekiedy suchy - potrafi rozbawić nawet najstarszych, a założenia zdecydowanie relaksujące. W końcu nieczęsto mamy do czynienia z grą wyścigową, gdzie uderzanie w przeszkody wiąże się z korzyściami, a nie karaniem gracza. LEGO 2K Drive to nie tylko godny następca LEGO Racers - to wprowadzenie wyścigów na licencji kultowych klocków na zupełnie nowy, nieznany wcześniej poziom.

Jest to kolejna, po LEGO Star Wars: Saga Skywalkerów gra bazująca na LEGO, która oferuje bardzo wysoką jakość i doznania, na które możemy liczyć przy zmianie generacji. Wszystko jest tu płynne, absolutnie żadnych spadków wydajności nie uświadczyłem, a grać można godzinami, wciąż bawiąc się w najlepsze. Polecam absolutnie każdemu - zwłaszcza fanom wyścigów arcade i stawiania klocków! ;)

Ocena - recenzja gry LEGO 2K Drive

Atuty

  • Satysfakcjonujący model jazdy
  • Pomysłowe mapy
  • Masa aktywności do zaliczenia
  • Całkiem przyjemny humor
  • Kanapowa kooperacja
  • Wachlarz możliwości w garażu
  • Frajda, frajda i jeszcze raz frajda

Wady

  • Mikropłatności
  • Niski poziom trudności może być dla niektórych irytujący

LEGO 2K Drive jest dokładnie tym, co tworzyliśmy sobie w wyobraźni, myśląc o następcy LEGO Racers. Na dłuższą metę trudno się tu do czegokolwiek przyczepić i gołym okiem widać, że twórcy przyłożyli się nawet do najmniejszych elementów. Dobra zabawa dla osób absolutnie w każdym wieku!
Graliśmy na: PS5

Kajetan Węsierski Strona autora
Gry są z nim od zawsze! Z racji młodego wieku, dojrzewał, gdy zdążyły już zalać rynek. Poszło więc naturalnie z masą gatunków, a dziś najlepiej bawi się w FIFIE, produkcjach pełnych akcji oraz przygód, a także dziełach na bazie anime i komiksów Marvela. Najlepsza gra? Minecraft. No i Pajączek od Insomniac Games.
cropper