Battlefield 6 - to będzie techniczna miazga

Battlefield 6 - to będzie techniczna miazga

Krzysztof Grabarczyk | Wczoraj, 16:00

Szwedzki deweloper, DICE, przyzwyczaił fanów strzelanin FPP do wysokiej jakości. Wiem, że po przeczytaniu zdania poprzedzającego przed Waszymi oczami pojawiło się logo Battlefield 2042, projektu bardzo trudnego dla studia. Grę wydano w 30. rocznicę założenia firmy, co nie przełożyło się na celebrację po stronie entuzjastów marki. Lista potknięć futurystycznej odsłony cyklu jest długa, a raczej była. Wydawca, Electronic Arts wykonał znaczące ruchy kadrowe, aby franczyzę kojarzono jako symbol jakości, nie z popełnionych błędów. Podjęte kilka lat temu decyzje zaowocowały dobrym przyjęciem Battlefield 6, gry zapowiedzianej jeszcze na ten rok.

Trzy lata przyszło nam czekać na kontynuację flagowej serii DICE. „Chcemy być dumni z Battlefielda 2042” - mówiła w 2022 roku Rebecka Coutaz, szefowa Battlefield Studios. Zarząd ceni jej umiejętności zarządzania dużymi zespołami delegowanymi do prac nad produktami dla komercyjnych rynków. Grę skrytykowano za małą zawartość i problematyczny balans rozgrywki. Deweloper skupił się na kolejnych aktualizacjach, aby zadowolić klientów. „Premiera była poniżej naszych oczekiwań. Społeczność czuła się zawiedziona, podobnie jak nasz zespół produkcyjny. Skoncentrowaliśmy się na tym, aby przywrócić grę do zdrowego stanu, więc błąd za błędem, łatką za łatką i poprawiliśmy działanie naszej gry” - tłumaczyła dla Games Indusrty. Rebecka Coutaz to ważna postać na kartach współczesnej historii marki.

Dalsza część tekstu pod wideo

Przybyła do studia w listopadzie 2021 roku, gdy prace nad Battlefield 2042 były już w decydującej fazie. Przejęła obowiązki głównego menadżera, lecz fakt ten nie zapobiegł problematycznej premierze gry. Udało się natomiast zrealizować dwa plany: naprawę gry i odpowiednie przygotowanie do wypchnięcia Battlefield 6 na rynek. Nasza redakcja brała udział w pokazach zorganizowanych przez EA. „Battlefield 6 prezentuje się niesamowicie nawet na bazowej PS5 i strzelam w ciemno, że był to jeden z powodów, dla których gra nie pojawi się na poprzedniej generacji. Kastrowanie tego wizualnego cacuszka, aby mogło pójść na PS4 czy XOne, byłoby po prostu zbrodnią. Efekty cząsteczkowe podczas walk, ogień, eksplozje, zniszczenia i demolka, po których prawie zgrzyta pył w zębach, mnóstwo wspaniałych detali opisujących mapy (zwłaszcza miejskie), efekty RTX, rozbryzgi wody z kałuży, gdy kumple przebiegną z impetem, kwiaty czy drzewa ścinanie zmasowanym ogniem karabinów - to trzeba przeżyć i zobaczyć samemu” - piszemy w osobnym artykule.

Nowy wymiar wojny

undefined

Historia DICE to pasmo wzlotów i krótkotrwałych upadków. Nie chcę czepiać się błędnych decyzji związanych z debiutem Battlefield V, 2042. Zespół już za czasów trzeciej odsłony miewał problemy z poprawną optymalizacją. Braki techniczne w rozgrywkach multiplayer są odwieczną zmorą każdej gry opartej na sieciowych zmaganiach. Nie zaskoczę fanów serii DICE pisząc o marginalnym znaczeniu kampanii fabularnej w kontekście szerokiej oferty związanej z rozgrywką multiplayer. Niezależnie od tego Szwedzi wyciskali z siebie siódme poty, aby kolejne wariacje silnika Frostbite wyznaczały techniczne standardy. O ile konkurencyjne Call of Duty zdecydowało się zmienić tech dopiero przy okazji Advanced Warfare (2014) - DICE przy każdej nowej grze franczyzy skupiało się na wprowadzeniu nowej wersji autorskiego silnika. Nadchodzący BF6 jest kolejnym przykładem. Mam nadzieję, że tytuł stanie się symbolem pozytywnych zmian wynikających z obrania nowej strategii przez zarządców EA. DICE oraz Criterion działają teraz pod wspólnym szyldem: Battlefield Studios.

Rebecka Coutaz w listopadzie ur. awansowała na szefową BF Studios. Ma 25-letnie doświadczenie w branży gier - wcześniej pracowała w Ubisofcie oraz Atari. Niezależnie od tego, co sądzicie o tych dwóch przedsiębiorstwach, Coutaz doskonale rozumie, że w korporacyjnej hierarchii ciężko o swobodny przepływ komunikacji, a pracownicy o decyzjach zarządu często dowiadują się na końcu. Drugim sternikiem marki Battlefield został gość, który lata temu pracował dla Activision, by ponownie znaleźć się w szeregach Electronic Art. To Vince Zampella, założyciel Respawn Entertainment (Titanfall, seria Gwiezdne Wojny: Jedi) od jakiegoś czasu przewodzący pracom nad Battlefield 6. Jego cel jest prosty: uczynić destrukcję otoczenia esencjonalnym aspektem rozgrywki. Jak dobrze wiemy, to wizytówka serii od czasu kultowego Battlefield: Bad Company. Wrażenia dziennikarzy z rozgrywek na zorganizowanym przez wydawcę evencie nastrajają bardzo pozytywnie. Wystarczy rzucić okiem na dostępne materiały z wersji beta. Jest bardzo intensywnie, każdy huk i wybuch brzmi realistycznie, a współczesny setting zwiastuje powrót do czasów Battlefield 3/4. Czy może być lepiej?

Czerwony Październik

undefined

Battlefield 6 trafi do sprzedaży 10 października. Zespół z Battllefield Studios ma jeszcze kilka tygodni na dopięcie ostatnich guzików. Popremierowe aktualizacje są oczywiście przewidziane, lecz po przejrzeniu materiałów z rozgrywki widać, że producenci kończą z eksperymentowaniem. Spotykam się z opiniami, że Battlefield 6 będzie ostatnią ze współczesnych gier, w której to fani tradycyjnych shooterów poczują się jak ryba w wodzie. Na przeciwległym froncie wciąż odgraża się seria Call of Duty, choć jej twórcy nie silą się na gruntowną przebudowę silników graficznych. Wprawdzie ostatnia gra, COD: Black Ops 6 wprowadziła m.in. system omnimovement, Battlefield Studios chcą pójść o krok dalej. Rozgrywka nigdy nie była tak płynna, jak obecnie. Battlefield 6 ma wielką szansę na odzyskanie zaufania graczy do studia i jednocześnie na powrót wielu weteranów grania w multi, zniechęconych przez poprzednią grę DICE.

Źródło: PPE
Krzysztof Grabarczyk Strona autora
Weteran ze starej szkoły grania, zapalony samouk, entuzjasta retro. Pasjonat sportów siłowych, grozy lat 80., kultury gier wideo. Pisać zaczął od małego, gdy tylko udało mu się dotrwać do napisów końcowych Resident Evil 2. Na PPE dostarcza weekendowej lektury, czasem strzeli recenzję, a ostatnio zasmakował w poradnikach. Lubi zaskakiwać.
cropper