Grafika w tych grach powala. 10 najpiękniejszych tytułów w ofercie Xbox Game Pass

Grafika w tych grach powala. 10 najpiękniejszych tytułów w ofercie Xbox Game Pass

Bartosz Dawidowski | Dzisiaj, 09:01

Czasami chcemy odpalić PC czy Xboksa tylko po to, by nacieszyć oczy piękną grafiką lub pokazać znajomym, co naprawdę potrafi nasz hardware. Są gry, które idealnie pasują do tego celu, i na które nie trzeba wiele wydawać. Wystarczy aktywna subskrypcja Xbox Game Pass.

Przed Wami 10 zachwycających graficznie gier, które są obecnie (w lipcu 2025 roku) dostępne w ofercie subskrypcji Xbox Game Pass. To absolutne perełki wizualne, które warto włączyć, nawet jeśli nie interesuje Was szczególnie oferowany w nich gameplay.

Dalsza część tekstu pod wideo

Senua's Saga: Hellblade 2

Można dyskutować na temat jakości rozgrywki i fabuły w Senua’s Saga 2, natomiast jedno jest pewne: ta gra to uczta wizualna. Ninja Theory jeszcze podniosło graficzną poprzeczkę względem pięknej części pierwszej.

Star Wars Jedi Survivor

Już Fallen Order imponował grafiką, a poprzeczkę podniesiono jeszcze wyżej w Star Wars Jedi Survivor. W szczególności w zakresie ray tracingu, który nadaje realistycznego charakteru kolejnym, ślicznie wykonanym lokacjom.

Assassin's Creed Odyssey/Valhalla

Pod względem technicznym Valhalla wyprzedza Odyssey, ale artystycznie Odyssey to absolutny triumf w gatunku gier z otwartym światem. Dlatego uważam, że obie gry Ubisoftu muszą znaleźć się na liście graficznych perełek tytułów dostępnych w Game Pass (napiszę nawet, że uznaję Odyssey za po prostu piękniejszy tytuł od Valhalli).

Ori and the Will of the Wisps

Ta gra pomimo lat wciąż wyznacza standardy wizualne dla platformówek 2D. Nie jest to może wysokie osiągnięcie techniczne na tle wielkich światów 3D, ale nie zmienia to faktu, że Ori jest przepięknie wykonanym tytułem.

Forza Horizon 5

Sandboksowa Forza Horizon 5 pomimo lat wciąż wygląda niesamowicie dobrze. To naprawdę imponujące, jak dobra jest przy tym wydajność tej produkcji nawet na słabszym hardwarze (czy to tańsze PC, czy Series S, radzą sobie z tą produkcją doskonale).

The Ascent

The Ascent powraca do oferty Game Pass już 8 lipca. W tej sytuacji nie mogłem odmówić sobie umieszczenie tej absolutnej cyberpunkowej perełki w tym zestawieniu. Ta gra, że świetnie zaimplementowanym ray tracingiem, wygląda po prostu zachwycająco, a szczegółowość wykonania lokacji jest niezwykle wysoka.

Gears 5

Pamiętam, że w testach zużycia prądu wychodziło kilka lat temu na to, że Gears 5 jest najbardziej obciążającą Xbox Series X produkcją na rynku (z poborem mocy w okolicach 200W). Nietrudno zrozumieć, czemu tak jest. Ta gra wciąż zadziwia poziomem oferowanej grafiki, deklasując wiele nowości AAA.

Microsoft Flight Simulator 2020/2024

Można narzekać na wciąż kiepski stan techniczny MSFS 2024 (niestety tryb Kariery to nadal tragedia), ale nie zmienia to faktu, że gra wygląda pięknie. Za moment wydany zostanie Sim Update 3, w którym gra na XSX zaczęła prezentować się fenomenalnie (wiemy to z aktualnych beta testów). Wciąż pozostaje też możliwość włączania znacznie lepiej dopracowanego MSFS 2020, który wciąż prezentuje się wspaniale, choć już nie tak dobrze jak MSFS 2024.

A Plague Tale: Requiem

A Plague Tale: Requiem w ogóle się nie zestarzał od premiery. Ta perełka, która jest wciąż dostępna w Xbox Game Pass, zachwyca poziomem technicznym grafiki oraz wizją artystyczną francuskiego zespołu Asobo.

Indiana Jones and the Great Circle

Studio MachineGames wykonało kawał dobrej roboty przy The Great Circle. Gra z 2024 roku cieszy nie tylko niezłym gameplayem, ale też piękną grafiką, która szczególnie w egipskim etapie nabiera momentami fotorealistycznego sznytu. Zadziwiający jest przy tym przepych wykonania takich lokacji, jak chociażby muzeum, gdzie można wypatrzeć nawet słynne polskie artefakty, takie jak pomnik “Światowida”, wyłowiony z rzeki Zbrucz. Polecam się dobrze rozglądać w tych przepięknych miejscówkach!

Źródło: Wlasne
Bartosz Dawidowski Strona autora
Dla PPE pisze nieprzerwanie od momentu założenia portalu w 2010 roku. Przygodę z interaktywną rozrywką zaczynał od gier na kasetach magnetofonowych, by później zapałać miłością do Amigi i PlayStation. Wciąż tęskni za złotą erą najlepszych japońskich RPG-ów z lat 90. Fan strategii, gier oferujących symulacyjne elementy i bogatą immersję. Miłośnik lotnictwa w każdej postaci.
cropper