Ricky

Co oglądać w weekend - Netflix, HBO MAX, Amazon Prime, SkyShowtime, kina

Dawid Ilnicki | 07.03, 22:00

Kolejny atrakcyjny weekend na Netflixie, gdzie pojawią się dwa głośne seriale i jedno widowisko fantasy. Z kolei HBO MAX pokaże zeszłoroczny hit kinowy, a na Amazon Prime będzie można zobaczyć interesującą komedię. Ciekawy weekend również w kinach, gdzie premierę będzie miał w końcu m.in. jeden z faworytów najbliższej oscarowej gali. 

W tym tygodniu przyglądamy się ofercie Netflixa, HBO MAX, Amazon Prime, Skyshowtime i kin. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Netflix

Od piątku na serwisie można już oglądać “Dżentelmenów”, serial pomyślany jako spin-off do filmu Guya Ritchiego, który zresztą był twórcą produkcji Netflixa. W głównego bohatera, Eddie Halsteada wciela się tu Theo James. Pewnego dnia odkrywa on, że odziedziczona przez niego po ojcu posiadłość jest częścią narkotykowego imperium, a zatem na życie jego bliskich zaczynają dybać gangsterzy. Eddie będzie więc musiał wymyśleć plan, który jak to zwykle produkcjach Ritchiego bywa, może zaprowadzić go na sam szczyt kryminalnego półświatka. Oprócz wspomnianego aktora występują tu również Kaya Scodelario, Giancarlo Esposito, Joely Richardson, Daniel Ings, a także dobrzy znajomi z poprzednich produkcji Brytyjczyka: Vinnie Jones i Ray Winstone. 

Do zupełnie innego grona odbiorców jest kierowana druga premierowa produkcja Netflixa, którą jest “Dama”. To kolejny film, którego gwiazdą ma być Millie Bobby Brown, tym razem jednak utrzymana w konwencji przygodowego fantasy. Młoda dziewczyna żeni się w nim z księciem tylko po to, by dowiedzieć się, że tym samym została złożona w ofierze potężnemu smokowi. Reżyser Juan Carlos Fresnadillo wcześniej zrealizował m.in. “28 dni później”, a w filmie prócz wspomnianej młodej aktorki występują Robin Wright, Angela Bassett i znów Ray Winstone.

Duże emocje wzbudza również nowy serial “Supersex”, który został zrealizowany we Włoszech. Trudno się jednak dziwić skoro jest to serialowa biografia Rocco Siffrediego, jednego z najpopularniejszych aktorów filmów pornograficznych, przyglądająca się zarówno jego dzieciństwu, jak i funkcjonowaniu samej branży. W produkcji Netflixa wciela się w niego, znany choćby z “Suburry” Alessandro Borghi. Tuż przed oficjalną premierą seria była pokazywana na festiwalu w Berlinie, gdzie zebrała różne oceny. 

Do biblioteki trafi również polski film wojenny “Orlęta. Grodno 39”, jedna z pierwszych produkcji opowiadających o napaści Związku Radzieckiego na początku II. wojny światowej, mimo pewnych wad zrealizowana całkiem nieźle. Zupełną nowością jest niemiecki sensacyjny miniserial “Sygnał”, którego akcja krąży wokół zaginionej astronautki. Od poniedziałku na serwisie można również oglądać dwie pierwsze, najlepsze części trylogii “Blade” z Wesleyem Snipesem, a kilka dni później “Obrońcy skarbów” George’a Clooneya z 2014 roku, w doborowej obsadzie. 

HBO MAX

HBO MAX kontynuuje praktykę szybszej premiery filmów na VOD i już od piątku na serwisie można oglądać film “Wonka”, w którym głównego bohatera zagrał Timothee Chalamet, o którym ostatnio głośno ze względu na międzynarodową premierę drugiej części “Diuny”. Film Paula Kinga jest już trzecią produkcją opartą na postaciach z powieści Roalda Dahla “Charlie i Fabryka Czekolady” tym razem pokazując jak wyglądały wczesne lata funkcjonowania jednego z najbardziej znanych sprzedawców słodyczy. Obok młodego gwiazdora w filmie zagrali m.in. Keegan Michael Kay, Sally Hawkins, Calah Lane, Olivia Coleman, Rowan Atkinson i Hugh Grant. 

Amazon Prime

Od czwartku na serwisie będzie można obejrzeć nową komedię Petera Farrelly, który w ostatnich latach zrealizował “Greenbook” i “Wielką ofensywę piwną”. Akurat jednak “Ricky Stanicky” wydaje się powrotem do wczesnej twórczości tego reżysera i filmów tworzonych jeszcze z bratem, takich jak choćby “Głupi i głupszy”. Fabuła koncentruje się tu bowiem na trzech przyjaciołach z dzieciństwa, którzy kiedyś wymyślili sobie tytułową postać, by używać jej imienia wtedy, gdy wpadają w duże kłopoty. Po wielu dekadach okazuje się ona wciąż przydawać im w trudnych chwilach. W filmie obok Zaca Efrona i Williama H. Macy zobaczymy m.in. Johna Cenę, a zatem może być to całkiem udana komedia. 

SkyShowtime

Tymczasem na serwis zmierza właśnie pierwsza część premierowego sezonu serialu “Sexy Beast”, która - jak łatwo się domyśleć - stanowi prequel do słynnego filmu Jonathana Glazera z 2000 roku. Jego bohaterami jest dwójka przestępców, którzy pną się po szczeblach kryminalnej kariery, aż do momentu, w którym zostają zatrudnieni przez lokalnego bossa. Oceny produkcji po oficjalnej premierze nie powalają, ale jeśli ktoś ma sentyment do pierwowzoru pewnie powinien sprawdzić. 

Kina

Wspomnienie o jednym z najsłynniejszych filmów Brytyjczyka jest dobrym wstępem do zapowiedzi jego najnowszego obrazu, który właśnie wchodzi do polskich kin. Mowa tu o “Strefie Interesów”, zasłużenie nominowanej do pięciu Oscarów, oryginalnej produkcji, z polskim udziałem. Zdjęcia do niej tworzył Łukasz Żal, a były one realizowane częściowo w naszym kraju, w okolicach Jeleniej Góry. Glazer podstawą scenariusza uczynił powieść zmarłego w zeszłym roku Martina Amisa, czyniąc bohaterami komendanta obozu koncentracyjnego w Auschwitz Rudolfa Hossa, a także jego żonę i pięcioro dzieci, tworząc dzieło, o którym bardzo trudno zapomnieć, z całą pewnością wyróżniające się na tle innych, wcześniejszych filmów o Zagładzie. 

Równie mocno mogę polecić polski film “Tyle co nic”, reżyserski debiut Grzegorza Dębowskiego, który był jednym z najciekawszych filmów na zeszłorocznym festiwalu w Gdyni. To z jednej strony niezwykle aktualny, biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia w kraju, obraz traktujący o proteście rolników, z drugiej swoisty anty-kryminał, a na dokładkę jeszcze opowieść o człowieku, tak mocno zapatrzonym w przeszłość, że nawet nie zauważył kiedy rzeczywistość mu odjechała. Znakomicie granym przez zupełnie nieopatrzonego Artura Paczesnego, zwycięzcy nagrody aktorskiej na wspomnianej imprezie w Trójmieście. 

Równie interesująco prezentuje się kolejna rodzima produkcja, którą jest “Biała odwaga” w reżyserii Marcina Koszałki. Podobnie jak pierwsza pozycja tutaj również osadzona w czasach II. wojny światowej, a skupiająca się na dwóch podhalańskich rodach, zmuszonych do opowiedzenia się po jednej stronie w trakcie okupacji. W obsadzie m.in. Jakub Gierszał, Adam Woronowicz, Sandra Drzymalska, Adam Woronowicz, Julian Świeżewski i Filip Pławiak. 

Ważną produkcją, mającą swoją premierę kinową w tym tygodniu, jest również - nominowany do Oscara - dokument “20 dni w Mariupolu”. Twórca filmu pozostał w ukraińskim mieście do samego końca, by relacjonować jego powolne niszczenie i próbę przetrwania nadal mieszkających tam ludzi. 

Zupełnie inną propozycją jest już czwarta część filmu “Kung Fu Panda”, która pojawi się w polskich kinach właśnie w ten weekend, w niemal osiem lat od czasu premiery poprzedniej części, która zdołała zarobić w box office ponad 500 milionów dolarów. W obsadzie głosowej znaleźli się m.in. Jack Black, Awkwafina, Viola Davis, Dustin Hoffman, Bryan Cranston, Ian McShane i Ke Huy Quan. 

A na koniec trzy europejskie propozycje. “Lepsze jutro” to kolejny film Nanniego Morettiego i jeśli widzieliście choćby jeden film tego twórcy to pewnie wiecie czego się spodziewać. Tu ponoć wypada lepiej niż w poprzednich obrazach. Francuski “Test na teściów” zapowiada się na klasyczną komedię z tego kraju, a z kolei “Królowa Chaosu” to skandynawska opowieść o młodej kobiecie zmagającej się z ADHD. 

Źródło: własne
Dawid Ilnicki Strona autora
Z uwagi na zainteresowanie kinem i jego historią nie ma wiele czasu na grę, a mimo to szuka okazji, by kolejny raz przejść trylogię Mass Effect czy też kilka kolejnych tur w Disciples II. Filmowo-serialowo fan produkcji HBO, science fiction, thrillerów i horrorów.
cropper