Gry na PS5 i PS4 w promocji. Wiedźmin 3 GOTY z 80% rabatem oraz wiele innych produkcji

Czy da się wybrać najlepszą grę wszech czasów? Porozmawiajmy!

Kajetan Węsierski | 14.10.2023, 11:00

Branża gier wideo jest ogromna. To przedsięwzięcie, które właściwie od początku swojego istnienia wykazywało gargantuiczny potencjał do rozwoju. A w momencie przekroczenia bram mainstreamu i wbicia się w główny strumień kultury popularnej, wszystko przyspieszyło jeszcze bardziej. Gdy zaczęły pojawiać się niebotyczne pieniądze, zaczął rosnąć biznes - a wraz z tym liczba produkcji, które dziś mamy. 

W połowie 2022 pojawiły się ciekawe dane, według których przez mniej więcej pierwsze sześć miesięcy tamtego roku na samym Steamie pojawiło się ponad 6000 gier. Prosta matematyka i dochodzimy do szalonego wniosku, że każdego dnia dostawaliśmy około 34 nowych pozycji. Absurdalne liczby. Zresztą - w całym wspomnianym 2022 pojawiło się w sumie ponad 10 600 tytułów. To o niemal 500 więcej, niż w 2021. A teraz będzie pewnie jeszcze lepiej. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Przypominam natomiast, że mówimy tu wyłącznie o Steamie. Oznacza to, że nie liczymy pozycji na wyłączność z innych konsol. Nie uwzględniamy tak zwanych „eksów” na PlayStation, Xboksy, Nintendo Switch czy choćby Epic Game Store. Jakby tego było mało, nie możemy zapomnieć o całej historii naszych ukochanych gier wideo - jej korzenie sięgają wszak lat 60. ubiegłego wieku! Skala jest niewyobrażalna! 

Ten jeden diament

I mając to wszystko w głowie - prawdopodobnie z poczuciem, niczym po tych viralowych wideo w necie, gdzie pokazani jesteśmy na tle kosmosu - przejdźmy do samego sedna tekstu. Tematu, który powraca jak bumerang i zawsze przynajmniej na kilka kolejnych dni zostaje w mojej głowie. Pozwolę sobie więc powtórzyć pytanie z tematu tego artykułu, bo trafia w sedno - czy da się wybrać najlepszą grę wszech czasów? 

Ciekawe i niejako intrygujące jest to, że rzadziej widzimy właśnie taką wątpliwość, niż „jaka jest najlepsza gra wszech czasów”! Ta przecież przewija się niemal rokrocznie. Trudno jednak winić pytających lub zbierających interakcje na tak postawionym temacie do dyskusji. Wszak to elektryzuje. Wyborów nie ma tu dwóch - może być ich pewnie tyle, ile chętnych do wzięcia udziału w takie wirtualnej debacie. 

Jak wspomniałem, branża gier wideo sięga ponad sześćdziesięciu lat wstecz. I niezależnie od tego, czy „Tennis for Two” traktujemy stricte jako grę WIDEO, właśnie tę premierę wytypowano na moment narodzin naszego hobby. Mówimy więc o kilku pełnoprawnych generacjach sprzętowych, masie przeskoków (choćby w kontekście liczby wyświetlanych pikseli, kolorów, czy dźwięku) i licznych zmianach. 

Wreszcie pojawia się pytanie - czy by wybrać tę najlepszą grę, trzeba sprawdzić wszystkie? Cóż, logika podpowiada, że tak. Rozum jednak szybko weryfikuje takie stanowisko, bowiem nie starczyłoby nam życia, aby tego dokonać. Zresztą - masa gier, które dla wielu uznawane były za przełomowe i najlepsze, jest już dziś niedostępna. Trochę jak z opisywanymi przez naocznych świadków golami Pele, które miały być nie z tego świata. 

Zderzenie światów 

O, właśnie… A skoro jesteśmy już przy Pele, warto nieco przejść na drugi z moich ukochanych światów, a więc futbol. Tak się bowiem składa, że te dwa aspekty mają ze sobą nieco więcej wspólnego, niż kilka gier, które rokrocznie wpływają na zwiększoną sprzedaż kontrolerów do konsol. Tak bowiem tutaj, jak i tam, bardzo często pada pytanie o to, co/kogo można wskazać jako „najlepszego z najlepszych”. Który projekt? Który piłkarz? 

Pojawia się więc zasadnicza kwestia, którą trzeba poruszyć, aby spróbować wytypować coś, co jest najlepsze w swojej dziedzinie/branży/dyscyplinie/kategorii. Jakie kryteria mają być brane pod uwagę? Które parametry warto zmierzyć, by dać odpowiedzieć na takie pytanie? Co tak właściwie podlega ocenie, gdy szukamy odpowiedzi na tak trudne, a jednocześnie wynikające z naszej natury, pytanie?

Piłka nożna, choć jest sportem najpopularniejszym na świecie, wciąż nie ma odpowiedzi na to pytanie. Liczba goli? Może liczba asyst? Ale czy można wtedy wyciągać z takiego zestawienia magików jak Zidane czy Beckham, którzy nie mieli statystyk „nie z tego świata”? A co z obrońcami, którzy wykonywali swoją robotę z chirurgiczną precyzją i niemal bezbłędnie? O bramkarzach nawet nie wspominam. 

I idąc dalej…

Kto jest lepszy? Messi czy Maradona? Przecież drugi by sobie dziś nie poradził (metody treningowe ewoluowały, sposoby regeneracji, taktyka, zrozumienia futbolu), ale… Czy pierwszy bez problemu dałby sobie radę wtedy? Tak samo jest z grami. Na jakiej podstawie powinniśmy je oceniać? Fabularnie? Zawsze będzie to kwestią gustu, jak w filmach i książkach. Graficznie? Byłoby to zbytnim spłyceniem sztuki gier wideo i odrzuceniem wielu kapitalnych produkcji. 

W takim razie muzyka? Narracja? Budowa świata? Rozpiętość lore? Zgodzimy się pewnie, że w każdym z tych przypadków w pewnym momencie utknęlibyśmy w martwmy punkcie. I trzeba byłoby się cofnąć, ażeby za moment znów dojść do tego samego wniosku. Nawet gdy wydaje nam się, że znamy najlepszą grę, przyjdzie ktoś inny, kto swoimi argumentami bezproblemowo zbije nas z tropu. 

Reasumując

Właściwie odpowiem na pytanie postawione w tytule już w tym momencie - nie da się wybrać najlepszej gry wszech czasów. Zakres propozycji jest bowiem tak duży, różnorodny i zmienny, że byłoby to zadaniem nie tyle karkołomnym, ile po prostu niemożliwym. Jedyne, co możemy w takim przypadku zrobić, to pisać o naszych ulubionych grach wideo. O naszej perspektywie na ten temat. 

Czy oznacza to, że nie ma tej jednej, najlepszej gry wideo? Cóż, w skrócie, tak. Warto więc z większym dystansem podchodzić do wszelakich tematów, które są podobnie zatytułowane. I mieć na uwadze, że zawsze jest to po prostu czyjś subiektywny wybór. Niezależnie, czy jednostki, czy całej redakcji. Każdy może mieć inną „najlepszą grę” i najważniejsze, żeby dawała frajdę tej konkretnej osobie. W końcu to tylko i aż rozrywka.

Kajetan Węsierski Strona autora
Gry są z nim od zawsze! Z racji młodego wieku, dojrzewał, gdy zdążyły już zalać rynek. Poszło więc naturalnie z masą gatunków, a dziś najlepiej bawi się w FIFIE, produkcjach pełnych akcji oraz przygód, a także dziełach na bazie anime i komiksów Marvela. Najlepsza gra? Minecraft. No i Pajączek od Insomniac Games.
cropper