PS Plus Premium i PS Plus Extra

PS Plus Premium i Extra. Hit czy kit? Sprawdzamy rozbudowany PlayStation Plus

Wojciech Gruszczyk | 25.06.2022, 08:48

Po serii plotek, przecieków i wyczekiwania od prezentacji, Sony w końcu uruchomiło PS Plus Premium i PS Plus Extra również w Polsce, więc zdecydowałem się zerknąć na ofertę Sony i zastanowiłem się, czy propozycji Japończyków czegoś brakuje?

Już w zeszłym roku pojawiły się plotki dotyczące „nowego PlayStation Plus”, który choć w wewnętrznych dokumentach Sony nazywał się „Spartacus”, to jednak w ostateczności zadebiutowała rozbudowana oferta. Dla jednych jest to rozszerzenie PS Plus, dla innych połączenie PS Plus z PS Now, a niektórzy określają propozycję jako konkurenta dla Xbox Game Pass. W moim odczuciu Sony odpowiada na oczekiwania szerokiego grona odbiorców, ale podobnie jak w przypadku biblioteki Microsoftu – PS Plus Premium i PS Plus Extra nie jest dla każdego.

Dalsza część tekstu pod wideo

PS Plus Premium i Extra. Hit czy kit? Wielka oferta na start to gigantyczny atut!

PS Plus Premium i Extra. Hit czy kit? - główne menu

Sony zapowiadało dostarczenie ponad 700 gier w nowym PlayStation Plus, ale ostatecznie otrzymaliśmy ponad 800 tytułów. Katalog zachwyca, bo możemy tutaj sięgnąć po takie produkcje jak Spider-Man, Demon's Souls, Ghost of Tsushima, Control, Assassin's Creed Valhalla, Wolfenstein: The New Order, XCOM 2, Mortal Kombat 11, Strażnicy Galaktyki i znacznie, znacznie więcej. Oferta jest znakomita, ponieważ znajdziemy tutaj gry AAA, mniejsze pozycje lub po prostu perełki, o których jeszcze mogliśmy nie słyszeć. Jest to zestaw produkcji, obok którego trudno przejść obojętnie, a warto pamiętać o świetnej rozbudowie w postaci Ubisoft+ – Francuzi oferują mocne IP.

Japończycy na pewno powinni dopracować zestawienia i ustabilizować ofertę, ponieważ aktualnie pojawiają się duże rozbieżności w katalogu Europejczyków i Amerykanów, ale musimy pamiętać o najważniejszym – to dopiero początek. Już teraz możemy sprawdzić ponad 400 produkcji z PS5 i PS4 oraz ponad 450 tytułów ze starszych platform Sony i niezależnie od oczekiwań... W tym wypadku naprawdę trudno narzekać na listę gier.

PS Plus Premium i Extra. Hit czy kit? zakładki

Sony przygotowało bibliotekę, która wygląda naprawdę solidnie – nie jestem do końca głównym targetem korporacji, bo ogrywam większość gier w okolicach premier, ale nawet ja z łatwością doceniam to zestawienie. A nie mogę sobie wyobrazić, jak mogą czuć się gracze, którzy właśnie na PS5 rozpoczęli poznawanie konsolowego katalogu i teraz otrzymają dostęp do ponad 800 tytułów. Ogrom!

Muszę jeszcze pochwalić Japończyków za bardzo dobre przygotowanie aplikacji – firma ponownie postawiła na kafelki, które zostały naprawdę dobrze ułożone, otrzymujemy informacje o ofercie, widzimy wszystkie poszczególne gry, możemy wybierać tytuły względem gatunków i to naprawdę świetnie działa. System nie zawiesza się przy tak gigantycznej liście pozycji i można łatwo przeskakiwać pomiędzy tytułami i pobierać kolejne.

PS Plus Premium i Extra. Hit czy kit? Rywal Xbox Game Pass? Nie do końca...

PS Plus Premium i Extra. Hit czy kit? oferta

Jednak czy PlayStation Plus Premium to rywal Xbox Game Pass? Osobiście traktuję ofertę Sony jako znacznie bardziej rozbudowany PS Plus, ponieważ w całym tym zachwycie biblioteką nie można zapomnieć o jednym – przynajmniej aktualnie Sony nie zdecydowało się na wrzucanie swoich tytułów w dniach premier do katalogu. Sytuacja nie zmieni się w najbliższych miesiącach, ale jak będzie w przyszłości? Możemy śmiało podejrzewać, że wszystkie zespoły Amerykanów będą stale dostarczać na rynek ciekawe gry z segmentu AAA i AA, więc w pewnym momencie może pojawić się presja ze strony graczy, by także Sony wrzuciło swoje pozycje do katalogu.

Dzisiaj nie możemy liczyć na taką sytuację, więc trudno bezpośrednio zestawiać usługi, gdy Sony nie proponuje alternatywy dla największego atutu Xbox Game Pass. Jestem jednak pewien, że pojawienie się PlayStation Plus Premium / Extra nie jest przypadkowe, a jest to po prostu reakcja na coraz to większe zainteresowanie ofertą Microsoftu. W ostateczności wygrywają tutaj wyłącznie gracze, bo za stosunkowo dobrą cenę otrzymujemy dostęp do setek gier i ten katalog robi wrażenie.

PS Plus Premium i Extra. Hit czy kit? Wyższa cena? Nie do końca

PS Plus Premium i Extra. Hit czy kit? Wszystkie gry

Jednym z zarzutów, który pojawił się po prezentacji PlayStation Plus były narzekania na cenę. „Tanio to już było” lub „chciwe Sony chce zarobić”? Musicie pamiętać o najważniejszym – klasyczny PS Plus jest nadal dostępny za 240 zł na rok. Tutaj nic się nie zmieniło, a Sony zapewnia po prostu dwie dodatkowe usługi – chcesz grać w ponad 400 gier z PS4 i PS5? Śmiało. Masz ochotę na klasyki? Bierz i graj. Ale skończmy narzekanie na cenę, która tak naprawdę (jeśli nie jesteś zainteresowany nową ofertą) nie została zmieniona.

Jestem tylko ciekaw, jak będzie wyglądać sytuacja z potencjalnymi promocjami, bo jak wiadomo Sony zaczęło wycofywać z rynku karty podarunkowe na PlayStation Plus i w przyszłości mamy płacić za abonament przez kartę z PS Store lub doładowania portfela. Pozostaje mieć nadzieję, że korporacja będzie zachęcać do usługi specjalnymi rabatami.

Czy jednak warto wydać 480 zł na 12 miesięcy PlayStation Plus Premium lub 400 zł na 12 miesięcy PlayStation Plus Extra? Sporo zależy od tego, czego tak naprawdę oczekujecie od oferty, ale w dniu premiery usługa Sony została przeładowana grami i inwestując w abonament Japończyków już teraz otrzymacie dostęp do setek ciekawych tytułów... A będzie jeszcze lepiej.

PS Plus Premium i Extra. Hit czy kit? Która oferta jest dla kogo? Chmura to dobra opcja

PS Plus Premium i Extra. Hit czy kit? klasyki

Jestem jednak pewien, że PlayStation Plus Premium nie jest dla każdego, bo tak naprawdę najdroższy abonament Japończyków opiera się na... Wstecznej kompatybilności. Sony wspomina jeszcze o wersjach demonstracyjnych, ale mam wrażenie, że podobnie jak dostęp do starszych gier – to powinien być standard, a nie usługa premium.

Firma długo wstrzymywała się z oferowaniem gier z czasów PlayStation, PlayStation 2, PlayStation 3 czy też PlayStation Portable, a w ostateczności oferuje produkcje jako najważniejszy element PlayStation Plus Premium. Czy można lepiej? Zdecydowanie tak i pokazał to Microsoft, który nie tylko zapewnił dostęp do setek gier za darmo, a dodatkowo znacząco poprawia klasyki. Sony ma w tym miejscu zadanie domowe do odrobienia, ale obawiam się, że nie możemy liczyć na wielkie zmiany.

Podobnie zresztą wygląda dostęp do wersji demonstracyjnych, bo czy to naprawdę jest oferta Premium? Wycinki gier, które kiedyś były standardem, teraz są dostępne wyłącznie dla osób, które zdecydują się wydać pieniądze na najdroższy abonament. Zestawienie demówek nie jest specjalnie duże, a trzeba też zauważyć, że niektóre fragmenty są bardzo małe – 1 godzina w Olli Olli World? Nie jest to dla mnie oferta Premium.

PS Plus Premium i Extra. Hit czy kit? chmura

W ostateczności to chmura stała się dla mnie propozycją, która faktycznie działa i mogę płacić za PlayStation Plus Premium, by otrzymywać natychmiastowy dostęp do gier. Bez pobierania, czekania, z dostępem do wcześniej załadowanych stanów rozgrywki... Od kilku miesięcy systematycznie korzystam z Xbox Cloud Gaming, by grać w tytuły na różnych urządzeniach i nie muszę czekać aż pozycja wpadnie na sprzęt i podobnie działa sytuacja w przypadku oferty Sony. Mam tylko nadzieję, że Sony podąży drogą Microsoftu i w przyszłości pojawi się specjalna aplikacja, która zapewni dostęp od gier na różnych sprzętach.

Jakość streamingu Sony aktualnie sporo zależy od tego, w jaką grę chcemy zagrać – produkcje z ery PlayStation 2 (1080p) i PlayStation 3 (720p) działają dobrze, wyglądają pozytywnie i tutaj trudno się do czegoś przyczepić... Ale gorzej sytuacja prezentuje się w momencie, gdy włączymy tytuły z przykładowo PlayStation 4, bo otrzymujemy gorszą grafikę względem „natywnej” wersji oraz co gorsza czuć tutaj drobne opóźnienia. Japończycy muszą zająć się dopracowaniem infrastruktury, ale podejrzewam, że w tym wypadku może się jeszcze sporo zmienić. Podobne odczucia miałem z chmurą Amerykanów, która w dniu premiery działała różnie, a teraz bez problemu na smartfonie sprawdzam nawet kilka gier w miesiącu.

PS Plus Premium i Extra. Hit czy kit? Jednego tutaj zdecydowanie brakuje...

PS Plus Premium i Extra. Hit czy kit? Menu

Oferta PS Plus Premium już od premiery wygląda bardzo solidnie, jednak przynajmniej aktualnie w całej tej propozycji brakuje mi jednego – konkretnych planów i zapowiedzi gier na premierę. Wiem, że nie możemy liczyć na tytuły first-party od Sony, ale producent na pewno nawiązał szereg współprac, by oferować graczom tytuły partnerów w dniach premier.

Już teraz potwierdzono, że w lipcu za sprawą nowego PS Plus zagramy w Stray, a prawdopodobnie w sierpniu katalog zostanie rozbudowany o Rollerdrome (nowa gra twórców OlliOlli). Brzmi ciekawie? Niby tak, niby nie, ale mam nadzieję, że Sony wykorzysta koncepcję Microsoftu i będzie stale wrzucać do PlayStation Plus Premium / Extra nowe gry. Nie liczę na potencjalne hity pokroju Final Fantasy XVI czy też Forspoken, ale wiem, jak świetną robotę w tym miejscu wykonują Amerykanie stale dostarczając mniejsze lub większe premiery w katalogu – w Xbox Game Pass jesteśmy czasami świadkami debiutu nawet ośmiu gier w jednym miesiącu. To nie są blockbustery opracowywane przez największe studia, ale często można w takim gronie znaleźć małe perełki.

Mam też świadomość, że premiery w PS Plus Premium i Extra mogą wywołać bardzo ciekawą sytuację – posiadacze konsol Sony i Microsoftu korzystający z Plusa i Game Passa mogą systematycznie w każdym miesiącu otrzymywać szereg nowych gier w ramach abonamentów. To nadal będzie tylko opcja, ale jeśli nie interesuje Cię posiadanie pudełek, to możesz otrzymać dostęp do wielu świetnych gier w ramach dwóch subskrypcji.

PS Plus Premium i Extra. Hit czy kit?

Nie odkryję Ameryki pisząc – PlayStation Plus Premium i PlayStation Plus Extra nie są dla każdego. Jestem jednak przekonany, że Sony w kapitalny sposób rozbudowało swoją ofertę zapewniając dostęp do znakomitego zestawienia tytułów. Nadal potrzebne są pewne poprawki w streamingu, nie do końca jestem przekonany do płacenia za wsteczną kompatybilność, która tak naprawdę nie wykorzystuje mocy aktualnej generacji, ale producent PlayStation w ciekawy sposób odpowiedział na ofertę konkurencji. W moim odczuciu nie powinniśmy bezpośrednio porównywać usług, a warto po prostu cieszyć się grami, bo znajdziecie tutaj sporo fantastycznych tytułów, które trzeba poznać.

Aktualnie wykupiłem PS Plus Premium na trzy miesiące, by sprawdzić jak to wszystko działa. W tym czasie poznam plany Sony, dowiemy się czy korporacja zamierza oferować więcej gier third-party na premierę i jakie ma plany na chmurę... Po tym czasie będę mógł zdecydować, czy zostać przy Premium czy też zainwestować po prostu w Extra.

A jak Wy oceniacie pierwsze chwile z nowym PlayStation Plus?

Wojciech Gruszczyk Strona autora
Miał przyjść do redakcji zrobić kilka turniejów, ale cytując klasyka „został na dłużej”. Szybko wykazał się pracowitością, dzięki której wyrobił sobie pozycję w redakcji i zajmuje się różnymi tematami. Najchętniej przedstawia wiadomości ze świat gier, rozrywki i technologii oraz przygotowuje recenzje gier i sprzętu. Jeśli jest zadanie – Wojtek na pewno się z nim zmierzy. 
cropper