Rok 2021 to dla Nintendo cisza przed burzą. W 2022 dostaniemy świetne tytuły

Rok 2021 to dla Nintendo cisza przed burzą. W 2022 dostaniemy świetne tytuły

Kajetan Węsierski | 08.11.2021, 22:00

Nadchodzący rok będzie obfitował w duże premiery od Nintendo. I jeśli wszystko pójdzie dobrze, posiadacze Switcha zdecydowanie będą mieli w co grać. 

Pewnie podzielę tym stwierdzeniem fanów Nintendo, ale uważam, że nie mieliśmy w tym roku zbyt wielu powodów do ekscytacji w związku z premierami gier na Switcha. Jasne, były bardzo dobre i wysoko oceniane projekty, a lawina mniejszych pozycji cały czas zalewa wirtualny e-Shop. Nie zmienia to jednak tego, iż ciągle targa mną wrażenie, że pod kątem premier był to „najchudszy” rok od premiery konsoli przed laty. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Pewnie miało to niejako związek z obecną sytuacją na świecie i pandemią, a pewnie zwyczajnie musiały przyjść w końcu miesiące, które posłużą jako ładowanie oczekiwań fanów na to, co ma dopiero nadejść. I chyba wypadło właśnie na 2021. Jak wspomniałem w tytule - wiele wskazuje na to, iż mamy w tym przypadku do czynienia z tą przysłowiową „ciszą przed burzą”. Przyszły rok może być bardzo gorący. 

I bynajmniej nie chodzi tu o zmiany klimatyczne, a duże premiery, jakie mają przynieść nadchodzące miesiące. Na ten moment mogę to śmiało napisać - pod kątem oczekiwań, 2022 przerasta obecny rok. Dlaczego? Spójrzcie tylko na te debiuty! 

Pokemon Legends: Arceus 

Na takie Pokemony czekamy od dawna, prawda? Największą zagadką jest oczywiście strona wizualna i to, czy obecny Nintendo Switch da radę (materiały przedpremierowe oferowały mieszane odczucia). Jeśli jednak optymalizacja nie nawali, dostaniemy prawdopodobnie pozycję w świecie kieszonkowych stworków, na którą warto było czekać. Premiera coraz bliżej, a apetyt zdaje się już tylko narastać. 

Triangle Strategy 

Silicon Studio Corporation zamierza zabrać nas do produkcji inspirowanej głośnymi pozycjami z gatunku taktycznych RPG. Poprzednia gra od tych twórców, Octopath Traveller, została przyjęta bardzo ciepło, więc w tym przypadku oczekiwania są całkiem spore. Kolejna część cyklu HD-2D ma wszystko, aby przyciągnąć do siebie fanów światów fantasy i nie dać się oderwać przez długie godziny rozmyślania nad strategią przechodzenia kolejnych poziomów. 

Kirby and the Forgotten Land 

Już w kwietniu przyszłego roku powrócić ma Kirby - różowa, puchata kulka, która stanowi nieodłączny element branży gier wideo od blisko trzydziestu lat. Zręcznościowa pozycja od HAL Laboratory ma być platformówką 3D, pozwalającą nam przemierzać przeróżne baśniowe światy i mierzyć się z ich mieszkańcami, którzy niekoniecznie będą zadowoleni z naszej obecności. Pozycja obowiązkowa dla fanów Nintendo. 

Advance Wars 1+2: Re-Boot Camp 

Posiadacze Switcha będą mogli sami cofnąć się o wiele lat w przeszłość, albowiem Nintendo zapowiedziało, że w przyszłym roku (początkowo premiera miała mieć miejsce jeszcze w 2021, ale projekt opóźniono) dostaniemy odświeżenie dwóch kultowych odsłon strategii turowych Advance Wars. Wydaje się, że tej serii kreskówkowych science-fiction nie trzeba nikomu przybliżać - zwłaszcza fanom „wielkiego N”. Wojna pomiędzy czterema nacjami powróci, a my znów będziemy musieli wcielić się w doradców. 

Splatoon 3

Gdy zastanawiam się, czego mogę spodziewać się po trzeciej odsłonie serii Splatoona, to właściwie trudno mi wpaść na coś innego, niż „więcej tego samego dobra”. Poprzednia odsłona do dziś budzi niemałe zainteresowanie na Nintendo Switch i ma stałą bazę graczy, którzy mierzą się ze sobą na serwerach. Trójka prawdopodobnie rozwinie sam zamysł i dostarczy nam po prostu masę kolejnych możliwości, nowe mechaniki i wiele map, których poznawanie będzie prawdopodobnie tak przyjemne, jak miało to miejsce ostatnio. 

Mario + Rabbids: Sparks of Hope

Gdy Ubisoft prezentował pierwszą odsłonę taktycznych przygód Mario i Kórlików (Kingdom Battle), mało kto spodziewał się, że tytuł okaże się tak dużym hitem. Teraz wiemy już, że Nintendo jest zadowolone z odbioru na tyle mocno, iż dano zielone światło na kontynuowanie serii. I jest to świetna wiadomość, albowiem więcej godzin z tak świetnie zoptymalizowanymi mechanikami to prawdziwa przyjemność. Osobiście nie mogę się doczekać i już teraz wiem, że w 2022 roku spędzę przy tym tytule naprawdę wiele godzin. 

Chocobo GP

Wyścigi gokartów i Final Fantasy?! Brzmi abstrakcyjnie, prawda? A jednak jest realnym projektem, który już w przyszłym roku ma ujrzeć światło dzienne. Jasne, na pierwszy rzut oka wydaje się to czymś pokręconym, ale dla mnie będzie to połączenie dwóch elementów, które niesamowicie szanuję i bardzo lubię. Jeśli tylko mechanika będzie porównywalna do serii Mario Kart lub Crash Team Racing… Spełnienie marzeń i szansa na sukces!  

Bayonetta 3 

Nie czekamy wielu tygodni ani wielu dni - tu mówimy wręcz o latach oczekiwań na trzecią odsłonę serii. I wiele wskazuje na to, że już za kilka miesięcy cierpliwość fanów marki zostanie wynagrodzona, albowiem już w przyszłym roku mamy dostać kontynuację kapitalnego slashera. Jeśli tylko się potwierdzi, prawdopodobnie będziemy mieli do czynienia z pretendentem do miana jednego z najlepszych przedstawicieli w swoim gatunku

The Legend of Zelda: Breath of the Wild 2

Na koniec prawdopodobnie najbardziej wyczekiwana premiera przyszłego roku na Nintendo Switch - a bardzo możliwe, że dla wielu również bez podziału na kategorie sprzętowe. Kontynuacja fenomenalnego Breath of the Wild ma bardzo wysoko zawieszoną poprzeczkę, ale wiele wskazuje na to, że twórcy zdają sobie z tego sprawę i zamierzają podołać. Nadchodząca przygoda prawdopodobnie zaoferuje nam jeszcze większy rozmach, więc… Będzie się działo, nie mam żadnych wątpliwości. 

Kajetan Węsierski Strona autora
Gry są z nim od zawsze! Z racji młodego wieku, dojrzewał, gdy zdążyły już zalać rynek. Poszło więc naturalnie z masą gatunków, a dziś najlepiej bawi się w FIFIE, produkcjach pełnych akcji oraz przygód, a także dziełach na bazie anime i komiksów Marvela. Najlepsza gra? Minecraft. No i Pajączek od Insomniac Games.
cropper