Retrogranie: Need for Speed: Underground

Retrogranie: Need for Speed: Underground

kalwa | 16.02.2014, 12:18

Need for Speed Underground to kompletne przeinaczenie serii. Chuck Oseija chciał, aby poszła w innym kierunku niż dotychczas. W trakcie prac nad grą miał okazję znaleźć się wśród ludzi z amerykańskiej subkultury modyfikującej samochody zagranicznych marek – rzecz popularna wśród młodych Amerykanów, szczególnie tych z południowej Kalifornii. Całość wydała mu się najodpowiedniejszym pomysłem, który w ostateczności wylądował w najnowszym dziele od EA Games.

Need for Speed: Underground

 

Platforma: PlayStation 2

Deweloper: EA Black Box

Wydawca: Electronic Arts

Data premiery: 21 listopada 2003

Dalsza część tekstu pod wideo

W tym samym roku premierę miała kontynuacja popularnego filmu Szybcy i wściekli, który obracał się w podobnej tematyce. Nie sposób nie dostrzec śmiałych inspiracji opowieściami o szybkich i wściekłych kierowcach.

Seria obracająca się wokół pragnienia prędkości od zawsze traktowała o wyścigach egzotycznymi samochodami sportowymi, niedostępnymi dla przeciętnego miłośnika motoryzacji. Sam producent wykonawczy mówi o tym w ten sposób: „jeśli kochasz samochody, marzysz o posiadaniu Ferrari, Lamborghini czy Porsche, ale niestety tylko niektórzy mogą pozwolić sobie na zaparkowanie auta wartego milion dolarów we własnym garażu, czy siąść za jego kółkiem”. Tutaj wchodzi tytułowe „podziemie”. Młodych pasjonatów nie stać na Ferrari, ale mogą pozwolić sobie na kupno używanej Hondy Civic i wyłożenie kilkuset dolców na nowe części, które z niepozornej Hondy uczynią potwora pożerającego asfalt. Chuck Oseija był pod ogromnym wrażeniem maszyn, którymi jeździli kalifornijscy młodzieńcy.

Niezmiennie kolejny Need for Speed miał być produktem z najwyższej półki. Skontaktowano się w tym celu z jednymi z najlepszych ludzi z i poza branży, którzy mieli opracować poszczególne elementy. Pojawili się rzemieślnicy z Hollywood, artyści od efektów wizualnych, specjaliści od dźwięku w filmach, a nawet profesjonalni kierowcy wyścigowi. Kombinacja umiejętności tych wszystkich specjalistów pozwoliła na osiągnięcie niespotykanych dotąd rzeczy – choćby wrażenie prędkości z użyciem techniki blur, której zadaniem jest rozmazywanie obrazu w odpowiedni sposób. Dzięki tej technice całość wydaje się bardziej dynamiczna i zapierająca dech w piersiach, szczególnie w ciasnych uliczkach. Podczas opracowywania nowego tytułu, twórcy przejrzeli wiele wyścigowych gier jakie powstały do tej pory. Zauważyli, że bez względu na to jaką prędkość wskazuje licznik, nie czuć jej podczas przemierzania wirtualnych jezdni. Chuck wspominał, że jazda po ulicach z prędkością 160 km/h to niesamowite przeżycie – napięcie, strach, wzrastający poziom adrenaliny pod wpływem przemijających samochodów, budynków i latarni w trakcie jazdy z niedozwoloną prędkością, to niesamowite uczucie i brakuje go w grach wideo. Dodał, iż obserwowanie reakcji osób grających w NFSU było fajnym przeżyciem. Zabawny był widok testerów wykrzywiających twarz czy wyginających się na siedzeniu. Wielu z nich oddawało spocone pady po skończeniu sesji. To utwierdziło Oseija, że udało im się osiągnąć cel.

Nowy kierunek franczyzy ma związek z samochodami jakimi będziemy się ścigać i z tym co możemy z nimi robić. Jak to zawsze było w serii, samochody są licencjonowane. Zespół ciężko pracował, by uzyskać odpowiednie prawa od każdego z producentów aut pojawiających się wśród kierowców amerykańskiej subkultury. Żeby zwiększyć swoją wiedzę w tym temacie, deweloperzy przeprowadzili „wywiady” z tuningowcami, aby zdobyć listę najważniejszych samochodów. Podpisano kontrakty z Hondą, Nissanem, Toyotą, Fordem, Volkswagenem czy Mazdą. Producent z największą dumą wypowiadał się na temat wizualnych modyfikacji jakich możemy dokonać na zakupionym pojeździe. Podmienić możemy niemal wszystko – od zderzaka do spoilera i to co pomiędzy – jest ponad setka różnych części, które gracz może zamontować w swoim aucie. Dzięki temu mamy niemal nieograniczone możliwości w kreowaniu wyglądu i osiągów maszyny. Takimi słowami, deweloper opisywał swój produkt przed premierą.

Underground to pierwszy Need for Speed z fabułą i bohaterami. Zaczynamy jako młody chłopak, który pragnie wspiąć się na szczyt ulicznych wyścigów i zostać najlepszym. W tym celu musimy wygrywać coraz to trudniejsze wyścigi i modyfikować swój samochód, zdobywając tym samym szacunek wśród innych zawodników. Żeby zostać mistrzem nielegalnych wyścigów musimy opanować kilka różnych stylów jazdy i zawsze kończyć na pierwszym miejscu. Oprócz klasycznych wyścigów z okrążeniami mamy również sprint polegający na przejechaniu z punktu A do punktu B; Lap Knockout w którym co okrążenie odpada ostatni zawodnik; Drifting polegający na jak najdłuższym „ślizganiu” się po torze bez uderzania w ściany i przerywania ślizgu. Wszystko zbiega się do zebrania jak największej ilości punktów. Ostatnim trybem jest Drag Racing, w którym ścigamy się na prostym odcinku zmieniając manualnie biegi, tak aby osiągnąć jak największą prędkość i jednocześnie nie doprowadzić do uszkodzenia silnika. Sterowanie trochę różni się od reszty trybów – zamiast klasycznego skręcania, zmieniamy tylko pasy. Musimy robić to na tyle umiejętnie, by nie zderzyć się z innymi uczestnikami ruchu drogowego czy przeszkodami. Coś podobnego pojawiło się we wcześniej wspomnianym filmie Szybcy i wściekli.

Twórcy chcieli, by scenki fabularne były jak najbardziej realistyczne. Dlatego zamiast stworzyć własne modele postaci od podstaw, zatrudnili ludzi którzy „podzielili” się swoją aparycja z bohaterami gry. W tej roli pojawiły się między innymi dwie kobiety. Jedna z nich to Amy Walz – modelka, która wystąpiła jako Blondynka w filmie Piękny Umysł z Russellem Crowem w roli głównej. Druga to również modelka Cindy Johnson, która w NFSU zagrała Samanthę. Obie są fankami gier wideo i szybko pojęły swoją rolę. Bardzo miło wspominają współpracę i twierdzą, iż fajnie było zobaczyć swoją postać w grze. Pozdrowiły wszystkich fanów NFS i obiecały spotkanie na wirtualnych ulicach Baywiev.

Oprócz trybu kariery możemy wziąć udział w szybkim wyścigu w dowolnym trybie z modyfikacjami i trasami, które odblokowaliśmy w trakcie zdobywania sławy. Dodatkowo jest również miejsce na ściganie się na podzielonym ekranie oraz (niegdyś) w sieci. Same trasy tworzone są inaczej niż dotychczas. Wszystkie mają miejsce w mieście i są to wyznaczone ścieżki przebiegające przez nie. W trakcie pięcia się po szczeblach kariery trafiamy na okładki magazynów za różne osiągnięcia. Niektóre z nich można było zdobyć tylko w trybie sieciowym, ale odkąd EA zamknęło serwery w 2007 roku niemożliwym jest zebranie wszystkich.

Często chwali się ścieżkę dźwiękową. Nic dziwnego, bo i w tej materii twórcy się postarali i zdobyli prawa do ponad 20 utworów od różnych wykonawców z różnych scen muzycznych. Pojawiają się dzieła takich muzyków jak Rob Zombie, BT, The Crystal Method, Fluke czy Lil Jon & The Eastside Boyz. Cały fenomen zestawu muzycznego polega na tym, że nawet osoby nie lubiące rapu czy rocka wychwalają składankę. Jako bonus możemy przejechać się samochodami ozdobionymi grafikami Roba Zombiego czy Mystikala.

Gra ukazała się na wielu platformach i okazała się dużym sukcesem. Jej oceny sięgały 85%, została ciepło przyjęta wśród graczy i sprzedała się w ponad 4 milionach sztuk. Tytuł skrytykowano za brak swobodnego poruszania się po mieście, niski poziom realizmu, nierówny poziom sztucznej inteligencji i powtarzające się trasy. Doceniono możliwość tuningu, ścieżkę dźwiękową, wysoką grywalność i nowatorskie wrażenie prędkości.

Tytuł nie pojawił się na żadnej innej konsoli Sony poza PlayStation 2. Biorąc pod uwagę stworzone na nowo Hot Pursuit i Most Wanted moglibyśmy się spodziewać tego samego w przypadku Underground, tym bardziej że obie części NFSU są najpopularniejszymi w dziejach marki. Podobne podejrzenia wysunął w kwietniu 2013 roku magazyn Electronic Gaming Monthly, ale Alex Ward z Criterion Games (studio, które obecnie zajmuje się dewelopingiem kolejnych odsłon) zaprzeczył tym spekulacjom.

Jeśli chcesz poczuć się niczym szybki i wściekły Brian O'Conner czym prędzej łap za pada, ulepsz brykę i zostań mistrzem nielegalnych wyścigów w Baywiev.

cropper