Mass Effect - wprowadzenie do świata. Wątki, których nie zrozumiesz z samych dialogów

Mass Effect - wprowadzenie do świata. Wątki, których nie zrozumiesz z samych dialogów

Mateusz Wróbel | 24.04.2021, 12:00

Jeśli trylogia Mass Effect jest jeszcze przed Wami lub chcecie poznać ją kolejny raz na 100%, zerknijcie do rozwinięcia, gdzie poruszane są najważniejsze, pomijane najczęściej w trakcie dialogów wątki trylogii komandora Sheparda.

Z racji tego, iż już niebawem na półkach sklepowych pojawi się , postanowiłem stworzyć wprowadzenie do świata zwiedzanego przez komandora Sheparda, dzięki któremu lepiej odnajdziesz się stawiając pierwsze kroki w Mass Effect. O poruszonych niżej wątkach niejednokrotnie usłyszysz w trakcie dialogów ze swoimi towarzyszami czy innymi głównymi bohaterami, ale bez zaglądania do leksykonu czy dodatkowych źródeł, nie uda Ci się ich zrozumieć do tego stopnia, aby w pełni cieszyć się opowiadaną przez BioWare historią. Zaznaczam, że pominąłem wszystkie kwestie wyjaśniane w trakcie gry, więc nie musisz bać się o spoilery psujące zabawę.

Dalsza część tekstu pod wideo

Arena międzyrasowa

Słowem wstępu - akcja gry toczy się w 2183 roku. Przed wcieleniem się w żołnierza N7 i wylądowaniem na Eden Prime warto odrobić lekcję domową i dowiedzieć się, kim byli i co robili w przeszłości Turianie, Asari, Salarianie, Kroganie oraz Ludzie, czyli pięć ras (nie wliczając w nich Protean, o których co nieco dowiecie się na samym dole tekstu) odgrywających w ww. przygodzie najważniejszą rolę.

Mass Effect - wprowadzenie do świata. Wątki, których nie zrozumiesz z samych dialogów

Asari pochodzą z Thessi, planety, na której znajdowało się sporo pierwiastka zero (ciemna energia potrafiąca stworzyć pole efektu masy). Dzięki niemu i pewnej interwencji Protean broniących ową rasę przed uderzeniem asteroidy, a następnie pomagających im przyśpieszyć rozwój intelektualny oraz technologiczny, niemalże każda Asari przemawia potężną biotyką potrafiącą wcisnąć każdego człowieka w ścianę. Co jednak najciekawsze, gatunek ten jako pierwszy odkrył przekaźniki masy (urządzenia umożliwiające podróż między planetami), a co za tym idzie, Cytadelę, będącą później najważniejszym miejscem w całym świecie.

Domem Salarian jest Sur'Kesh. Jak wspomina jeden z bohaterów Mass Effect 3, "jaszczuroludzie" osiedlili się na tejże planecie 50 tysięcy lat przed naszą erą i sporą część swojego życia przeznaczyli na naukę i wszelakie badania, co widać w trakcie ogrywania trylogii. Początkowo przyswajanie dodatkowej wiedzy sprawiało im trudności, ale koniec końców udało im się założyć kilka kolonii (de facto: funkcjonują one do dzisiaj, co tylko pokazuje upór i dbanie o swoje tereny przez ten gatunek), a w trakcie ekspedycji zatytułowanej "Tecunis" natknęli się na Cytadelę - jedynie parę dekad po Asari. 

Trzecim najważniejszym gatunkiem na arenie międzyrasowej są Turianie. O nich akurat nie wiemy aż tyle, co o dwóch wyżej wymienionych rasach, ale także rozwijali się technologicznie w ekspresowym tempie. Żadnych trudności nie sprawiało im zakładanie kolejnych kolonii, którymi rządzili wyznaczeni przez Hierarchię Turian wodzowie. Ci - ku zdziwieniu - w pewnym momencie zbuntowali się i wszczęli krwawą jatkę ze swoimi przełożonymi, w której poległo wielu niewinnych mieszkańców kolonii. Ponadto, ów gatunek jest trzecim, który postawił pierwszy krok na Cytadeli, tworząc tym samym wspólnie z Asari i Salarianami doskonale znaną Radę Cytadeli. 

Mass Effect - wprowadzenie do świata. Wątki, których nie zrozumiesz z samych dialogów

Czwartym gatunkiem są Kroganie, którzy najwięcej namieszali na świecie. Rasa ta ciągle szukała nowych wyzwań, a gdy nie mogła sobie ich znaleźć, zaczęła wszczynać zażarte bójki między klanami zamieszkującymi nieznane, niestabilne tereny Tuchanki. Suma summarum, wojownicy nie mogli pochwalić się wysokim ilorazem inteligencji, a ich rozwój technologiczny zatrzymał się w miejscu "sto lat za murzynami". Wejść na arenę międzygalaktyczną pomogli im dopiero Salarianie, którzy ich odkryli, a następnie dostarczyli specjalne elementy pozwalające ustabilizować florę i faunę rodzimej planety Krogan.

Na sam koniec zostawiłem ludzi, czyli najmniej rozwiniętą rasę spośród wszystkich wyżej wspomnianych. Gatunek ten zaczął poszerzać lądy dopiero pod koniec XXI wieku, kiedy to zaczęto wybierać się na eksplorację kosmosu. Kilkadziesiąt lat później założono placówkę Armstronga, czyli pierwszą osadę znajdującą się poza Ziemią, aby na początku XXII wieku otworzyć pierwsze ośrodki badawcze na Marsie. Badania nad odkryciem przekaźników masy trwały ponad 40 lat - dokładnie w 2148 roku ludzcy badacze ulokowani na Marsie odkryli tajemnicze urządzenie krążące wokół Plutona.

Wojna z Raknii

Salarianie nie pomogli rozwinąć się Kroganom bez powodu. W trakcie nowych ekspedycji wspomniana wyżej Rada Cytadeli natknęła się na raknii, czyli gatunek przypominający swoim wyglądem ogromne pająki. Gdy tylko naukowcy z Cytadeli postawili pierwsze kroki na ich terenach, Raknii bez żadnego zastanowienia wbiły im kły w głowę. Przedstawiciele Salarian oraz Asari próbowali nawiązać kontakt z wysoko rozwiniętymi owadami, ale Ci mieszkali w tak głębokich podziemnych gniazdach, że nawet próby zejścia do nich kończyły się śmiercią.

Mass Effect - wprowadzenie do świata. Wątki, których nie zrozumiesz z samych dialogów

Największym problemem Rady Cytadeli była liczebność Raknii, które mnożyły się w zabójczym tempie. Trwająca ponad 100 lat wojna, blokująca innym rasom badanie kolejnych układów, nie przyniosła zamierzonych skutków, więc Salarianie postanowili pomóc Kroganom i w zamian zmusić ich do walki z ogromnymi pająki. Ci, jak to Kroganie, zgodzili się i dzięki swojej sile, a także genetycznym możliwościom przetrwania na planetach Raknii, pokonali największe zbiorowiska wrogów, zmuszając niedobitków i ich matkę do wycofania się do Suenu, czyli ojczystego regionu wysoko rozwiniętych owadów. Długo swoim domem Raknii nacieszyć się nie mogły, ponieważ żądni kolejnych walk Kroganie zbombardowali tę planetę, zrównując ją z ziemią.

W zamian za pomoc, Kroganie otrzymali od Rady Cytadeli oswobodzone od ww. gatunku planety oraz kilka benefitów. Każdy był zadowolony aż do pewnego czasu...

Biologiczna broń Salarian

...kiedy to słupki odpowiadające za skalę urodzeń Krogan wybiły ponad normę. Przez DNA tejże rasy i sprzyjające im warunki na Tuchance i dopiero co zamieszkałych planet, mali wojownicy rośli jak na drożdżach. Sytuacja ta zaniepokoiła Radę Cytadeli, ponieważ gatunek rozprzestrzeniał się po całej galaktyce jak zaraza, mogąc przy tym zmieść z areny Turian czy Salarian w kilkanaście lat.

Mass Effect - wprowadzenie do świata. Wątki, których nie zrozumiesz z samych dialogów

Kroganie pierwszy raz zostali określeni "agresywnymi osobnikami", kiedy to próbowali poszerzyć swoje wpływy zasiedlając przy tym jedną z kolonii na Lusii, która należała do Asari. Suma summarum, to po tym spotkaniu wybuchła wojna, w której Asari i Salarianie niszczyli obiekty należące do Krogan. Nie robiło to jednak zbyt dużej krzywdy mocarnym przeciwnikom, którzy - tak jak już wspominałem - rozmnażali się w zabójczym tempie.

Rada Cytadeli widząc, że przegrywa wojnę z niebezpiecznym gatunkiem, zwróciła się do Turian, którzy używając swoich asteroid i ukrytych centr dowodzenia, byli w stanie pokonać liczne grupy Krogan. To jednak nie wystarczyło, bo turiańskiej hierarchii zaczęło brakować zasobów do walki i koniec końców ich jedynym zadaniem było wstrzymywanie wojowników przed osiedlaniem kolejnych planet.

Jaszczuroludzie w pewnym momencie wpadli na pomysł, że wygrają wojnę z Kroganami tworząc broń biologiczną. Nazwano ją genofagium, a jej rozpyleniem po świecie (przede wszystkim na Tuchance) zajęli się... Turianie. Tak naprawdę salariańscy naukowcy nigdy nie chcieli użyć jej przeciwko komuś, z kim jeszcze kilkanaście lat temu współpracowali, a opracowanie genofagium miało jedynie odstraszyć krogańskich generałów.

Mass Effect - wprowadzenie do świata. Wątki, których nie zrozumiesz z samych dialogów

Po rozpyleniu zarazy Turianie zaczęli atakować Krogan jeszcze efektowniej, co spowodowało wycofanie się m.in. do Canrum, gdzie przeprowadzono ostatni duży atak. Gatunek wojowników koniec końców poniósł klęskę, wywieszając białą flagę (warto wspomnieć, że nie każdy klan chciał ponieść klęskę, stąd też często możemy zauważyć krogańskich piratów zwiedzających różne układy galaktyki). 

Ponadto, za stłumienie buntu Krogan, Turianie otrzymali swoje miejsce w radzie, rozwijając i broniąc przed innymi Cytadelę wspólnie z Asari i Salarianami.

Wojna Pierwszego Kontaktu

Turianie odegrali także ogromną rolę w związku z ludźmi. Tak jak wspomniałem w sekcji "arena międzyrasowa", ludzie w pewnym momencie zaczęli odkrywać przekaźniki masy. Pierwszym z nich był Charon będący punktem dostępu między układem słonecznym a resztą galaktyki. Po jego odkryciu gatunek osiedlony na Ziemi zaczął bardzo szybko się rozwijać, co zaniepokoiło trzecią najważniejszą rasę w Cytadeli.

Wedle ustaleń Rady Cytadeli po wycieńczającej walce z Raknii, grzebanie przy przekaźnikach masy było zabronione bez zgody ww. przedstawicieli. Nie wiedząc o tym, ludzie aktywowali Charona (szerzej znanego jako przekaźnik masy nr. 314), co spowodowało spotkanie się twarzą w twarz z Turianami. Ci, zamiast negocjować, otworzyli do nas ogień, wywołując przy tym Wojnę Pierwszego Kontaktu.

Mass Effect - wprowadzenie do świata. Wątki, których nie zrozumiesz z samych dialogów

Dla Turian była to jedynie "akcja policyjna" przeciwko ignorantom, którzy zignorowali regulamin Rady Cytadeli, a dla ludzi męcząca walka. W końcu nie mieli oni aż tyle zasobów, co ich wrogowie chcący poznać naszą technologią - w pewnym momencie przeciwnicy myśleli nawet, że mają do czynienia z Proteanami, o których więcej napiszę w kolejnym rozdziale tekstu.

Starcia z Turianami może i nie były bardzo krwawe, ale strasznie męczące - się we znaki dała nam przede wszystkim okupacja Shanxi, czyli najbliższa kolonia od przekaźnika 314. Ludzie zaczęli głodować i tracić żołnierzy, których wrogowie mogli zabić jednym przyciskiem unosząc się w powietrzu, więc ostatecznie generał tejże osady - dziadek Ashley Williams z Mass Effect - złożył broń. Logistycznie zagubieni Turianie (ich zapasy wędrowały po galaktyce sporo czasu), zostali koniec końców wyparci z Shanxi przez Drugą Flotę ludzi, która dotarła do Shanxi po kryjomu.

Zdolności militarne ludzi zostały zauważone przez Radę Cytadeli, która wynegocjowała pokój. Przedstawiciele tegoż gatunku dzięki podpisanej umowie dowiedzieli się o olbrzymiej stacji kosmicznej będącej domem dla wszystkich ras. Suma summarum, przez wiele lat ludzie byli uważani za agresorów (jako ciekawostkę wspomnę, że w trakcie Wojny Pierwszego Kontaktu zginęło więcej Turian aniżeli ludzi) - przede wszystkim przez rasę, z którą jeszcze kilkanaście miesięcy temu walczyła. Podczas niej zginął nawet brat Sarena Arteriusa, który odgrywa sporą rolę w Mass Effect.

Mass Effect - wprowadzenie do świata. Wątki, których nie zrozumiesz z samych dialogów

Pierwsza inwazja Żniwiarzy

Proteanie żyli na świecie już 68 tysięcy lat przed naszą erą. Zapiski o ich historii zaginęły i jedyne co o nich wiadomo, to fakt, iż stworzyli ogromne Imperium mające pomóc im w walce z nieznanymi dotąd maszynami. Na świecie oprócz nich było jeszcze kilka innych gatunków, ale jeśli nie chcieli z nimi współpracować, to Proteanie po prostu ich się pozbywali. Byli na tyle potężni, że mogli sobie pozwolić na wszystko - i to dosłownie.

Niestety, ale ich liczebność i technologiczny rozwój nie pomógł powstrzymać napierających ze wszystkich stron Żniwiarzy. Potęga Protean, wcześniej obserwujących początki takich ras, jak Asari, Quarian czy Salarian, upadła 48 tysięcy lat przed naszą erą, kiedy to czterookie ssaki nie poradziły sobie z zakłócającymi sieć przekaźników masy Żniwiarzami - zablokowanie możliwości podróży i dostarczania potrzebnych zasobów odcięła ich od układów, gdzie wrogo nastawione maszyny przeprowadzały inwazję. Był to bardzo przemyślany ruch ze strony syntetyczno-organicznej rasy, który pozwolił im eliminować Protean wedle własnego uznania.

Mass Effect - wprowadzenie do świata. Wątki, których nie zrozumiesz z samych dialogów

Proteanie niejednokrotnie próbowali poddać się Żniwiarzom, lecz Ci nie byli skorzy do rozmów. Dopiero, gdy wyeliminowali każdego przedstawiciela owego gatunku żyjącego w galaktyce, udali się w ciemną przestrzeń, zapieczętowując za sobą drzwi prowadzące do Cytadeli. Stare Maszyny nie spodziewały się jednak, że tak szybko technologicznie rozwinie się m.in. rasa Asari, która jako pierwsza - dzięki wcześniejszym planom Protean pozyskanych jeszcze przed pierwszą inwazją Żniwiarzy - odkryła przekaźniki masy. Można na sam koniec powiedzieć, że gdyby Proteanie nie przerwali badań nad Turianami, Salarianami, Asari i Quarianami w odpowiednim momencie, czyli wtedy, gdy nie grzeszyli jeszcze inteligencją, to w galaktyce mogłyby wyginąć wszystkie rasy już około 45 tysięcy lat p.n.e.

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Mass Effect: Edycja Legendarna.

Mateusz Wróbel Strona autora
Na pokładzie PPE od połowy 2019 roku. Wielki miłośnik gier wideo oraz Formuły 1, czasami zdarzy mu się sięgnąć również po jakiś serial. Uwielbia gry stawiające największy nacisk na emocjonalną, pełną zwrotów akcji fabułę i jest zdania, że Mass Effect to najlepsza trylogia, jaka kiedykolwiek powstała.
cropper