Najbardziej wyczekiwane gry pierwszego kwartału 2021 roku

Najbardziej wyczekiwane gry pierwszego kwartału 2021 roku

Kajetan Węsierski | 03.01.2021, 16:00

W ciągu minionych dwunastu miesięcy pojawiło się naprawdę sporo mocnych tytułów, a kwintesencją było samo zakończenie roku 2020, gdzie w okresie zaledwie kilku tygodni, dostaliśmy kilka ogromnych produkcji AAA oraz nową generację konsol. Nie było opcji, by się nudzić, ale warto rzucić okiem, co szykuje dla nas przyszłość.

Zakończenie roku 2020 było niezwykle gorące. Ostatnie miesiące przyniosły nam nie tylko całą masę głośnych i jakościowych gier, ale także premierę nowej generacji konsol. Zdecydowanie nie mogliśmy narzekać na nudę i, jako fani tego rodzaju rozrywki, mieliśmy co robić. Trzeba było się napocić, aby czuć znużenie. Twórcy dostarczyli, a niektórzy wręcz zasypywali nas projektami – Ubisoft wydał przecież aż 3 ogromne tytuły od końca października do końca grudnia!

Dalsza część tekstu pod wideo

Niestety po obfitym deszczu musi w końcu nastać susza. Początek tego roku nie będzie usłany głośnymi premierami. Stanie pod znakiem ciekawych produkcji oraz takich, które mogą kiedyś zagościć na dłużej. Próżno szukać tu jednak wyczekiwanych od lat debiutów. Jestem natomiast przekonany, że każdy znajdzie coś, na co warto czekać w pierwszym kwartale 2021. Gier jest przecież co niemiara.

A jeśli w poniższym zestawieniu zabrakło tytułu, na który Wy czekacie najmocniej, koniecznie wspomnijcie o nim w komentarzach pod spodem. Bardzo możliwe, że któryś z wyglądanych przez Was projektów mógł tu nie trafić. Tymczasem zapraszam do listy z najbardziej wyczekiwanymi grami początku 2021 roku.

Hitman III (20 stycznia 2021)

Na pierwszą głośną grę 2021 roku przyjdzie nam poczekać blisko trzy tygodnie. Biorąc jednak pod uwagę tytuł, jaki dostaniemy, można w ciemno założyć, że zdecydowanie warto będzie uzbroić się w cierpliwość. Powrót Agenta 47 raz jeszcze może wytyczyć zupełnie nowe szlaki dla gier skradankowych i bez wątpienia zachwyci wielu fanów.

Twierdza: Władcy wojny (26 stycznia 2021)

Na końcówkę stycznia zaplanowano również premierę spin-offu kultowej serii „Stronghold”. Tym razem trafimy bowiem na tereny Dalekiego Wschodu, gdzie przez blisko 1600 lat będziemy mogli operować naszym terytorium, rozwijać się i podbijać sąsiednich władców. Jestem przekonany, że fani będą zadowoleni.

The Medium (28 stycznia 2021)

I choć dwie wspomniane wcześniej gry będą miały bez wątpienia wielu wielbicieli, to nie można zaprzeczyć, że najgłośniejszą premierą pierwszego miesiąca nowego roku będzie ta od polskiego studia Bloober Team. Tytuł miał zadebiutować jeszcze w grudniu, ale niestety pandemia odbiła się także na utalentowanym zespole od The Medium. Miejmy nadzieję, że gdy już zawitamy do przerażającego świata, poczujemy, że warto było czekać.

Outriders (2 lutego 2021)

Luty przywitamy wraz ze strzelaniną w klimatach science fiction od polskich deweloperów z People Can Fly. Choć pierwsze pokazy gry nie zachwyciły, to zdaje się, że wciąż jest sporo czasów, aby oszlifować projekt i wydać coś naprawdę mocnego. Odległa przyszłość może nas wciągnąć i osobiście liczę, że fabuła stanie na zaskakująco wysokim poziomie. Cóż, wszyscy przekonamy się o tym już za miesiąc!

vv

Werewolf: The Apocalypse – Earthblood (4 lutego 2021)

Na luty mocną premierę przygotowali także Francuzi z Cyanide Studio. Kolejny RPG osadzony będzie w uniwersum doskonale znanej gry fabularnej, Werewolf: The Apocalypse. Akcja projektu rozegra się w alternatywnej, nieco bardziej dystopicznej wersji rzeczywistości, gdzie będziemy musieli nauczyć się funkcjonować pomiędzy mitologicznymi stworzeniami. Nie będzie łatwo, ale przecież nikt tego nie obiecywał!

Little Nightmares II (11 lutego 2021)

To bez wątpienia jeden z kandydatów do najlepiej ocenianej gry początku 2021 roku. Już pierwsza odsłona z 2017 spotkała się z zachwytem recenzentów oraz graczy, a zwiastuny sequela zdają się zdradzać, że będzie jeszcze bardziej niepokojąco. Studio Tarsier zdecydowanie wie, co robi, a wszystko ma stać pod znakiem: więcej, mocniej, lepiej.

Persona 5 Strikers (23 lutego 2021)

Biorąc pod uwagę siłę marki, globalnie będzie to bez wątpienia najgłośniejszy debiut lutego. Ciekawy spin-off kultowej już Persony 5 ma być typowym slasherem, który rozgrywać się będzie w uniwersum serii. Całość ma cechować ogromna dynamika, a fakt, że za projekt wzięło się Omega Force, zwiastuje, że tak rzeczywiście będzie. Studio słynie z solidnych przedstawicieli gatunku musou, więc jestem pewien, że znów dowiozą.

Harvest Moon: One World (5 marca 2021)

Choć nad Wisłą seria nie cieszy się taką popularnością, jak choćby w Kraju Kwitnącej Wiśni, to wciąż warto uwzględnić tu jej najnowszego przedstawiciela. Każdy bowiem tytuł z serii Harvest Moon oferuje solidny poziom i prawdziwe farmerskie życie. Najnowsza kontynuacja ma zaoferować znacznie bardziej zróżnicowany świat, więc nie ukrywam, że osobiście bardzo mocno czekam i chętnie wsiąknę na długie godziny.

Prince of Persia: Piaski Czasu Remake (18 marca 2021)

Ile to już czekania na powrót Księcia Persji! Wreszcie, po wielu latach, znów będziemy mogli zawitać do tego imponującego świata od Ubisoftu. Choć pierwsze materiały związane z odświeżeniem gry nie zachwyciły, to osobiście mam nadzieję, że opóźnienie premiery sprawi, iż w momencie debiutu będziemy ukontentowani. W ostatnim czasie brakowało projektów tego typu, więc chętnie sprawdzę, co przyszykowano.

Returnal (19 marca 2021)

Jeszcze kilka tygodni temu nikt nie mógł się spodziewać, że nadchodzący projekt od Housemarque zadebiutuje tak szybko. Zewsząd dochodziły do nas informacje, że premiera może mieć miejsce najwcześniej za rok. Wiele wskazuje jednak na to, że już w marcu będziemy mogli sprawdzić ten niezwykle enigmatyczny i przerażający świat, w którym czas zdaje się płatać nam figle.

It Takes Two (26 marca 2021)

Gra A Way Out przyjęła się bardzo dobrze. Gracze byli zachwyceni tym, że w końcu dostaliśmy tytuł, który bazuje na kooperacji, a nie tylko dorzuca taką opcję do głównej rozgrywki. Tym razem twórcy z Hazelight zamierzają iść... Dokładnie tą samą drogą! Raz jeszcze zaoferują nam projekt, gdzie będziemy mogli wraz z kompanem podołać wszystkim przeszkodom, jakie staną nam na drodze do wygranej.

Balan Wonderworld (26 marca 2021)

Na koniec gra-zagadka. Trójwymiarowych platformówek jednak nigdy za wiele, a biorąc pod uwagę przedstawione dotychczas materiały, możemy liczyć na naprawdę solidny projekt. Świetną rekomendacją jest fakt, iż na czele studia, które odpowiada za ów tytuł, są Naoto Oshima oraz Yuji Naka – mężczyźni, którzy stoją za wykreowaniem postaci Sonica – kultowego, Niebieskiego Jeża. To chyba mówi samo za siebie, prawda?

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do The Medium.

Kajetan Węsierski Strona autora
Gry są z nim od zawsze! Z racji młodego wieku, dojrzewał, gdy zdążyły już zalać rynek. Poszło więc naturalnie z masą gatunków, a dziś najlepiej bawi się w FIFIE, produkcjach pełnych akcji oraz przygód, a także dziełach na bazie anime i komiksów Marvela. Najlepsza gra? Minecraft. No i Pajączek od Insomniac Games.
cropper