Gdzie iść - Sekiro poradnik
Sekiro jest grą nieliniową, co oznacza, że czasami zdarzyć się nam może kluczenie. Jeśli nie jesteśmy pewni, czy warto gdzieś iść, warto zwrócić uwagę na liczbę punktów doświadczenia, jakie otrzymujemy za zabicie przeciwnika. Wyraźniej większa liczba może sugerować, że nie jest to jeszcze miejsce dla nas.
Zwłaszcza trzy miejsca zasługują na uwagę. Po otrzymaniu dzwonka od starszej kobiety, która znajduje się niedaleko miejsca, gdzie występuje Ogr (prowadzi do niego od niej stosunkowo prosta droga), możemy wrócić do rzeźbiarza, by odblokować grywalną retrospekcję rozgrywającą się w posiadłości Hirata. Na tym wczesnym etapie prawdopodobnie nie damy jej rady przejść, ale będziemy mogli zdobyć dwa przydatne narzędzia shinobi: topór oraz płomienną dyszę.
Drugie to zamek Ashina. Mamy tu trzy możliwości do wyboru:
1) udać się na jego najwyższe piętro (najpierw skacząc po dachach, później wchodząc do środka przez okno), gdzie stoczymy walkę ważną dla fabuły;
2) cofnąć się parę metrów do mostu, skoczyć przy użyciu linki z hakiem (zaczep się o drzewo), przejść kawałek (uwaga na przeciwników, w tym olbrzyma) i przez Opuszczony Loch dotrzeć do Góry Kongo;
3) odwiedzić Zatopioną Dolinę za zamkiem;
Zaleca się wybór tej pierwszej opcji, choć nic nie stoi na przeszkodzie, by zahaczyć o pozostałe miejscówki i zgarnąć trochę przydatnych przedmiotów.
Wracając do studni, gdzie zaczynaliśmy zmagania, możemy też udać się do wioski Mibu. Wymaga to jednak stoczenia walki z tym oto przeciwnikiem (można go zaskoczyć śmiertelnym ciosem), a później też z Wężooką.
Należy przy tym dodać, że nienajlepszym pomysłem jest zaliczenie Zatopionej Doliny przed udaniem się do wioski Mibu. Jeśli pokonamy bossa Małpi Strażnik z tej pierwszej lokacji, w podziemiach Ashiny przyjdzie nam stoczyć bardzo wymagające starcie, którego normalnie byśmy uniknęli.
