Scenarzysta Assassin's Creed Unity opowiada o "dręczonym przez błędy przeszłości" Arno
W październiku do panteonu gwiazd serii Assassin’s Creed - Altaira, Ezio, Connora i Edwarda Kenwaya – dołączy nowy bohater, Arno Dorian. Skoro od wejścia w jego buty dzieli nas już tylko kilka tygodni, warto nieco uważniej przyjrzeć się tej postaci.
Na oficjalnej stronie serii pojawił się ciekawy wpis scenarzysty Unity, Travisa Stouta. Charakteryzuje on w nim Arno, zdradzając przy okazji kilka nowych szczegółów o protagoniście.
Arno dręczony jest przez błędy, jakie popełnił w przeszłości. Sądzi, że musi je odpokutować. Jest bardzo oddany Zakonowi jako idei – zwłaszcza że jego rodzina od pokoleń walczy po stronie Asasynów - ale jednocześnie nie robi na nim wrażenia długa, mistyczna tradycja i klasyczna retoryka, do jakiej odwołują się inni członkowie bractwa. Lubi myśleć za siebie i podejmować własne decyzje. To nie jest typ osoby, która wierzy w coś, bo inni mówią mu, że powinien.
Główny bohater Unity wywodzi się ze szlacheckiej rodziny, a co za tym idzie – jest dobrze wykształcony i oczytany, co niejednokrotnie zauważymy w trakcie gry.
Arno ma w zwyczaju cytować znanych klasyków. Ma poczucie humoru, którym stara się stworzyć maskę, kryjącą jego emocjonalną dostępność. Wydaje mi się, że wielu ludzi tak robi. Nie chcieliśmy, aby był typowym twardzielem, którzy rzuca krótkie, zawadiackie teksty, jak ma to miejsce w wielu filmach akcji. Naszym pragnieniem było uczynienie z niego prawdziwej osoby.
Stout pracuje w Ubisofcie od roku. Wcześniej napisał scenariusze do m.in. Dungeons & Dragons oraz World of Darkness.
w sprzedaży znajdzie się 28 października. Platformy docelowe to PS4, Xbox One oraz PC.
