Visceral Games dziękuje nam za testowanie Battlefield: Hardline
Visceral Games zapewnia, że przy tworzeniu słucha społeczności i reaguje na jej sugestie. Nie wiem ile w tym prawdy, a ile po prostu chęci naprawy nadszarpniętego wizerunku, przez problemy z . Natomiast szef projektu chciałby Wam osobiście podziękować za pracę jaką wykonaliście podczas testowania gry
Podobno gracze, którzy uczestniczyli w becie dostali na swoje skrzynki mailowe wiadomość z podziękowaniem w formie wideo, które możecie zobaczyć poniżej. Podobno, ponieważ sam też uczestniczyłem ( choć bardzo krótko i na Pc ), ale żadnego listu nie dostałem.
Myślicie, że tym razem jest szansa aby powstał Battlefield, który pozbawiony będzie błędów już na premierze? Czy Visceral uda się załatać zmasakrowany wizerunek marki? Wygląda na to, że będą próbowali. Dajecie im wiarę i kupicie grę w dniu premiery, czy kolejny raz nie dacie się zrobić na szaro?