Felieton: "Jak zakochałem się w postaci z gry"

Gry
662V
Felieton: "Jak zakochałem się w postaci z gry"
admin | 23.06.2010, 20:19

Prowokujący tytuł, nie sądzisz? Ale takie przyciągają uwagę. Tak było i w moim wypadku.
Prowokujący tytuł, nie sądzisz? Ale takie przyciągają uwagę. Tak było i w moim wypadku.

Okay, więc tak naprawdę, nigdy nie zakochałem się w postaci z gry wideo. Ale czułem pewną więź z niektórym wirtualnymi postaciami (szczególnie z NPCami); Ty prawdopodobnie też. W miarę jak będą rozwijać się gry, będziemy obserwować więcej tych "przyjaźni" - a one będą stawać się bardziej wymowne. Sposobność na autentyczną więź pomiędzy człowiekiem a wirtualnymi postaciami staje się coraz bardziej potężna w miarę upływu czasu. Zadziwiającą rzeczą jest, że nie ma to praktycznie do czynienia z technologią.
Dalsza część tekstu pod wideo



Ciekawa lektura na nie-zimowy wieczór ;) Zapraszam więc serdecznie do lektury.

Źródło: własne

Komentarze (11)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper