Steam Machine nie powiedziało ostatniego słowa
Na początku tygodnia pojawiły się mocne słowa dotyczące „śmierci” Steam Machine, więc Valve postanowiło zabrać głos. Firma tłumaczy ostatnie ruchy w sklepie, które podobno nie oznaczają najgorszego.
Tytułem wstępu na pewno warto wyjaśnić. Valve w ostatnich dniach mocno zaktualizować Steam i z pierwszej strony platformy zniknęła zakładka Steam Machine. Wielu graczy oraz dziennikarzy zdecydowało się tym samym uśmiercić sprzęt, więc korporacja wyjaśnia sytuację.
Valve oficjalnie uśmierca Steam Machine
Pierre-Loup z Valve przygotował specjalną wiadomość, w której wytłumaczył, że Valve zdecydowało się na „rutynowe czyszczenie Steam Store”. Firma dostrzegła, że użytkownicy nie korzystają z przycisku Steam Machine, więc po prostu go usunięto.
„Nie jest prawdą, że Steam Machine znikną z półek. Nasze motywacje, dla których staramy się stworzyć konkurencyjna i otwartą platformę do gier nie zmieniły się w znaczącym stopniu. Nadal ciężko pracujemy nad tym, by system operacyjny Linux stał się doskonałym miejscem do gier oraz aplikacji.”
Pracownik Valve zaznaczył, że firma nadal inwestuje środki na między innymi wspieranie ekosystemu Vulkan, czy też skupiając się na „inicjatywach” związanych z Linuksem, ale aktualnie firma nie może zdradzać swoich planów.
Trudno powiedzieć, jak wygląda pomysł Valve na Steam Machinę, ale firma w kolejnych miesiącach powinna ogłosić kilka pomysłów, które mogą ożywić platformę.