O Halo można napisać wiele. Że marka straciła nieco - a nawet więcej - dawnego blasku, że z każdą kolejną częścią efekt "wow" jest coraz mniejszy. Zgodzę się z oboma zarzutami, ale rękami i nogami bronił będę przy tym rajcowności każdej odsłony serii. To wciąż przekozackie FPS-y w turbo-ciekawym uniwersum. Szalenie miodne i wciągające. Zdejmij klapki z oczu, powiecie? A gdzie tam, a w życiu.
Halo 5 z krytykowaną fabułą. 343 Industries przyznaje się do błędu
Na Halo 6 przyjdzie nam jeszcze poczekać, najprawdopodobniej do końca przyszłego roku. Spoko, mogę z tym żyć, o ile gra sprzeda mi prostego jak niegdyś Combat Evolved. Pamiętam jak dziś, znokautowany leżałem na dywanie i płakałem. Ze szczęścia.
Zajmujący się społecznością w 343 Industries Brian Jarrard potwierdził ostatnio na łamach serwisu Reddit, iż Halo 6 nie pojawi się w trakcie tegorocznej konferencji Microsoftu w Los Angeles. Deweloper ma jednak coś w zanadrzu, ale nie będzie to w żaden sposób powiązane z kolejną odsłoną przygód Chiefa. Co dokładnie? Na razie to słodka tajemnica, ale ja np. nie obraziłbym się na odpicowane na maksa Halo 3 Anniversary w 4K na Project Scorpio. Co ja pier... plotę, rzucałbym hajsem w Microsoft jak inwestorzy w Snapchata.