Virtus.pro mistrzem! Polacy wygrali ELEAGUE i zgarnęli ponad 1 500 000 zł

Gry
6781V
Virtus.pro mistrzem! Polacy wygrali ELEAGUE i zgarnęli ponad 1 500 000 zł
Wojciech Gruszczyk | 31.07.2016, 01:14

O takim sukcesie rodzime Virtus.pro marzyło od wielu długich tygodni. Polacy w właśnie zakończonym finale pierwszego sezonu ELEAGUE okazali się lepszy od Fnatic i wrócą do domów z czekiem na 390 tysięcy dolarów. 

To nie był łatwy turniej dla najbardziej utytułowanej polskiej drużyny Counter-Strike: Global Offensive. Polacy tak naprawdę dopiero od fazy pucharowej prezentowali optymalną formę. W ćwierćfinale Virtus.pro pokonało 2:0 NiP i dzięki tej wygranej zespół mógł pojechać na finały do Atlanty.

Dalsza część tekstu pod wideo

Półfinałowe starcie z Niemieckim mousesports nie było tylko formalnością. To właśnie rywale rodzimej ekipy od początku narzucili bardzo wysokie tempo zdobywając pierwsze cztery rundy. Na szczęście Virtusi nie załamali się, a małymi krokami odbudowywali wynik i pierwsza połówka zakończyła się wygraną Polaków 9:6. Po stronie CT ulubieńcy publiczności nie odpuścili i wygrali pierwszą mapę stosunkiem 16 do 7. Drugie spotkanie potoczyło się zupełnie inaczej – to Virtus.pro rozpoczęło wyśmienicie wygrywając pierwsze 4 rywalizacje, jednak w tym momencie Niemcy wrzucili drugi bieg i dogonili wynik. Zawodnicy zmieniali strony przy wyniku 9:6 dla „Myszek”, jednak ta sytuacja nie zniechęciła drużyny TaZa, która wygrała połówkę, mapę  i cały mecz 16:10, 2:0.

Finał ze Szwedami zapamiętamy na długo. Na początku to właśnie Fnatic wygrywało aż 7 do 1 i dopiero w tym momencie Polacy zaczęli odrabiać wynik. Pierwsza połówka na pierwszej mapie zakończyła się rezultatem zaledwie 6:9 dla oponentów Virtus.pro. Po zmianie stron to właśnie rodzima ekipa narzuciła wyjątkowo agresywne taktyki i dzięki świetnej grze mapa zakończyła się zwycięstwem 16:10 dla Polaków!

Druga mapa to kolejny horror dla fanów Virtusów. Polacy przegrali pistoletówki i rozpoczęli zmagania od 0:3. Na szczęście tym razem zespół kolejny raz pokazał wyjątkowe opanowanie sytuacji i zaczął odrabiać straty. Szybki remis 4:4 i systematyczna gra sprawiła, że to właśnie zespół NEO wygrał połówkę 10:5. Po zmianie stron ponownie Szwedzi doszli do głosu i szybko zdobyli trzy pierwsze rundy, ale następnie małymi krokami Virtus.pro zdobywało kolejne rundy i cały mecz zakończył się rezultatem 16:8, 2:0. 

Za swoje zwycięstwo Polacy zgarnęli wielki puchar i czek na 390 tysięcy dolarów – to ponad 1 500 000 zł! Najlepszym zawodnikiem finałów został wybrany Snax, który zakończył mecz wyśmienitymi statystykami.

Tak prezentuje się najlepsza 10 turnieju:

Na deser zobaczcie radość Polaków po wygraniu ostatniej rundy:

Źródło: własne

Komentarze (56)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper