12-latek z hitowego filmu dołącza do Scarlett Johansson w nowym „Egzorcyście”. Najstraszniejszy horror od lat?
Dwunastoletni Jacobi Jupe, jeden z najbardziej rozchwytywanych młodych aktorów, dołączy do Scarlett Johansson w nowym filmie Mike'a Flanagana z uniwersum „Egzorcysty”.
Gwiazdor „Hamneta” ma wcielić się w syna postaci granej przez Johansson w produkcji, która powstaje pod szyldem Blumhouse-Atomic Monster i Universal Pictures.
Ambitny projekt ma odbudować renomę serii po fiasku „Egzorcysta: Wyznawca” z 2023 roku. Flanagan, twórca „Nawiedzony dom na wzgórzu” i „Doktor Sen”, obiecał nakręcić najbardziej przerażający horror w historii kina. Zdjęcia ruszają w marcu w Nowym Jorku, a reżyser podkreśla, że nie będzie to ani remake, ani sequel poprzedniej odsłony, która zarobiła zaledwie 137 milionów dolarów i zebrała miażdżące 22% na Rotten Tomatoes.
Jacobi Jupe zabłyszczał właśnie w „Hamnecie” Chloé Zhao na festiwalu w Telluride w sierpniu i zdobył People's Choice Award w Toronto we wrześniu. Za tytułową rolę w dramacie o żałobie Szekspira otrzymał nominacje do Critics Choice Award i London Film Critics Circle. W filmie występuje także Jessie Buckley, Paul Mescal i jego brat Noah Jupe.