Borderlands 4 nie ogarnia wydajności. Szef Gearbox radzi graczom, żeby zapomnieli o 4K i włączyli DLSS

Gry
939V
Randy Pitchford / PS5
Łukasz Musialik | Dzisiaj, 16:30

Kiedy gracze narzekają na wydajność Borderlands 4, Randy Pitchford odpowiada bez ogródek, aby zapomnieli o 4K i włączyli DLSS.

Borderlands 4 ledwie zadebiutował, a już wywołał burzę wśród graczy PC. Mimo rekordowych wyników na Steamie (ponad 304 tys. aktywnych użytkowników), tytuł zebrał tysiące mieszanych opinii - ponad 21 tys. recenzji i tylko 65% pozytywnych ocen (w chwili pisania tekstu).

Dalsza część tekstu pod wideo


Szef Gearbox, Randy Pitchford, nie owija w bawełnę: “Wiem, że wielu z was chce grać w 4K na ultra ustawieniach na 2-3-letnim sprzęcie. Ja wybieram 1440p i jestem zachwycony - gra wygląda świetnie”. Pitchford zachęca, aby gracze przestali narzekać i zaczęli korzystać z DLSS, bo “to nie e-sport, a różnica w opóźnieniach jest praktycznie niewyczuwalna”.

Nawet najmocniejsza karta graficzna - RTX 5090 - osiąga tylko ok. 48 klatek na sekundę przy 4K i maksymalnych ustawieniach. “Gry od dawna nie są projektowane pod natywną rozdzielczość” - podkreślają twórcy.

W sieci nie brakuje głosów, że Borderlands 4 powinno wyglądać lepiej, biorąc pod uwagę kosmiczne wymagania sprzętowe. Pitchford ripostuje: “Napisz własny silnik, pokaż jak to się robi - wtedy zostaniemy twoimi klientami”.

Studio zapewnia też, że w grze nie ma spyware (odnośnie ostatnich plotek, jakie pojawiły się na ten temat), a na Nexusie pojawiły się już pierwsze mody.

Źródło: wccftech.com

Komentarze (25)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper