Microsoft opóźnia własne chipy AI – firma boi się zostać w tyle za NVIDIĄ

Microsoft zmuszony był opóźnić rozwój własnych układów sztucznej inteligencji, a wszystko przez problemy projektowe i rosnącą konkurencję ze strony NVIDII – informuje serwis The Information. Podobnie jak Amazon czy Google, gigant z Redmond również inwestuje w autorskie procesory AI, by uniezależnić się od drogich rozwiązań NVIDIA. Jednak jako firma o korzeniach software’owych, Microsoft zmaga się z ograniczonym doświadczeniem w produkcji układów scalonych.
Według najnowszych doniesień, debiut głównego chipu AI – o nazwie roboczej Braga – został przesunięty z 2025 na 2026 rok. To układ mający być następcą Maia, zaprezentowanego w kwietniu 2024 r. i produkowanego w procesie 5 nm w zakładach TSMC. Niestety, opóźnienie Bragi pociągnęło za sobą ryzyko przesunięcia także kolejnych wersji: Braga-Ri Clea. W efekcie Microsoft musiał zmodyfikować swoje plany i postawił na rozwiązanie pośrednie – nowy układ, który pojawi się dopiero w 2027 roku.
Nowy chip, który najprawdopodobniej otrzyma nazwę Maia 280, ma łączyć dwa układy Braga w jeden system, co ma poprawić wydajność energetyczną i ogólną moc obliczeniową. Dwa niezależne źródła podają, że Microsoft celuje w wydajność o 30% wyższą niż w układach NVIDIA planowanych na 2027 rok.




Obecnie NVIDIA dostarcza swoje GPU Blackwell (premiera w 2025), a już zapowiedziała kolejną generację układów AI o nazwie Rubin. Microsoft, podobnie jak Amazon, zamierza konkurować nie tylko pod względem wydajności, ale również efektywności energetycznej (performance-per-watt), z planami produkcji setek tysięcy chipów AI rocznie.
Rosnące zainteresowanie autorskimi rozwiązaniami sprawiło, że popyt odnotowują też firmy takie jak Broadcom czy Marvell. Ta ostatnia zakończyła 2024 rok z imponującym wzrostem wartości akcji o 88%, jednak od początku 2025 roku notuje już 33-procentowy spadek – inwestorzy zaczęli bowiem ostrożniej podchodzić do optymistycznych prognoz AI.
Pomimo wysiłków konkurencji, NVIDIA pozostaje bezkonkurencyjnym liderem rynku. Jej CEO, Jensen Huang, uważa, że próby tworzenia własnych układów AI przez inne firmy rozbijają się o przewagi technologiczne jego korporacji. Akcje NVIDIA, które w maju i czerwcu zaliczyły chwilową korektę, ostatnio znowu wystrzeliły w górę, windując firmę na pozycję spółki o największej kapitalizacji giełdowej na świecie. Napędzają to prognozy gwałtownego wzrostu zapotrzebowania na AI oraz roli GPU w globalnej infrastrukturze obliczeniowej.