Next-genowy Xbox będzie ostatnią konsolą Microsoftu? Znany dziennikarz twierdzi, że to nieuniknione

Microsoft coraz mocniej pokazuje, że obecnie jego planem na przyszłość jest udostępnianie swoich gier szerokiej publiczności. To z kolei może oznaczać, że za parę lat gigant z Redmond nie będzie już inwestował w produkcję konsol.
Nikt już nie ma wątpliwości, że Microsoft ma obecnie inne plany wobec swojego działu gamingowego i nie zamierza już zamykać gier produkowanych przez należące do niego studia na konsolach Xbox. Chociaż Phil Spencer dał zapewnienie, że w najbliższej przyszłości nie zrezygnuje z produkcji dedykowanego sprzętu, nie jest powiedziane, że będzie to robił w nieskończoność.
Niedawno otrzymaliśmy zapewnienie, że kolejna gra wydawana przez Microsoft, Senua's Saga: Hellblade II trafi na PlayStation 5. Ostatnie rankingi sprzedażowe pokazały, że udostępnianie swoich flagowych produkcji takich jak Forza Horizon 5 czy The Elder's Scrolls IV: Oblivion Remastered na platformie Sony, jest dla giganta z Redmond opłacalnym ruchem.




Dlatego nie powinno dziwić nikogo to, że firma chce jeszcze bardziej zaznaczyć swoją obecność na rynku i nawiązać współpracę ze Steamem, która by zaowocowała nie tylko tym, że platforma Valve byłaby obsługiwana przez tworzony we współpracy z Asusem Xbox Kennan, ale też zostałaby dodana do Microsoft Store.
Wiadomo, że Microsoft ma w przyszłości wypuścić na rynek pełnoprawnego następcę Xbox Series X|S. Jednak według popularnego w branży dziennikarza, Toma Hendersona może to być ostatnia konsola. W podkaście organizowanym przez swój portal Insider Gaming wypowiedział takie słowa:
Wiemy, że wypuszczą jeszcze jedną generację Xboksa. Myślę, że wtedy to będzie koniec, bo nie muszą już poświęcać tyle czasu i pieniędzy na konsolę. Statystyki też pokazują, że nawet sprzedaż konsol PlayStation zawsze przynosi straty, bo zysk przychodzi z grami, a już szczególnie z akcesoriami pokroju kontrolerów, które mają najwyższą marżę producencką. Dlatego według mnie to ostatnia generacja. No, chyba że Xbox wprowadzi w życie tę nietypową strategię polegającą na tym, że wypuszczą swoje gry first-party na PlayStation trzy miesiące po oficjalnej premierze i będą tak robić przez następne dwa lata licząc na to, że zdobędą wystarczająco dużo graczy, którzy uświadomią sobie, że Xbox ma wiele gier o wysokiej jakości i w następnej generacji zdecydują się kupić Xboksa, choć nie sądze, by tak się stało.
Teraz bardziej niż kiedykolwiek wydaje mi się, że to nieuniknione. Wystarczy spojrzeć, w jakim kierunku podążali przez ostatnie dwa lata i jak szybko zmieniła się opinia ludzi na temat ich strategii.
🚨 Gaming insider Tom Henderson thinks the next Xbox is going to be Microsoft's last console hardware. “The writing is on the wall. This is it.” pic.twitter.com/fRKNpiSFDs
— Oliver Darko (@oliver_drk) May 23, 2025