Hideo Kojima szuka "wzajemnej więzi" z aktorami. Przy OD i nowym IP dla PlayStation będzie identycznie

Po ujawnieniu wielu szczegółów o Death Stranding 2, a także zdradzeniu, iż Hideo Kojima nie ma obecnie ochoty na prace nad Death Stranding 3 pomimo posiadania pomysłu na grę, Japończyk w kolejnych rozmowach opowiedział o współpracy z aktorami podczas tworzenia gier wideo.
Hideo Kojima znany jest nie tylko ze swojej wizjonerskiej pracy nad grami, ale także z nietypowego podejścia do doboru obsady. Reżyser Death Stranding i twórca serii Metal Gear Solid podkreśla, że w swoich projektach zawsze współpracuje z aktorami, z którymi czuje osobistą więź.
Jak sam mówi, wybiera ludzi, których lubi i z którymi dobrze się dogaduje - a ten schemat nie zmieni się również w nadchodzących produkcjach takich jak OD (dla Microsoftu) czy Physint, szpiegowskiej grze opracowywanej dla PlayStation.




W rozmowie z redakcją IGN Kojima zdradził, że praca z aktorami przy grach takich jak Death Stranding 2 to długotrwały i złożony proces, który wymaga wzajemnego zrozumienia i zaangażowania. W przeciwieństwie do filmu, gdzie zdjęcia można zrealizować w ciągu kilku miesięcy, produkcja gier trwa latami i wymaga wielu sesji motion capture czy voice actingowych. Dlatego Kojima najpierw osobiście spotyka się z aktorami, rozmawia z nimi, jada wspólne posiłki i dopiero później decyduje, czy chce z nimi współpracować:
Zaczynam od ludzi, których lubię - aktorów, których filmy oglądam z przyjemnością. Spotykam się z nimi, poznajemy się i z czasem podejmuję decyzję, czy chcę, by byli częścią mojego projektu.
Choć Hideo Kojima - jak sam uznał - czasem organizuje coś w rodzaju "przesłuchania", to w jego przypadku najważniejsza jest „chemia” i poczucie wspólnej wizji.
Ten model pracy sprawdził się już wcześniej - to właśnie w ten sposób do obsady Death Stranding dołączyli m.in. Norman Reedus, Mads Mikkelsen czy Margaret Qualley. Kojima potwierdził, że to samo podejście stosuje przy OD, horrorze tworzonym we współpracy z Jordanem Peele’em, jak i przy nadchodzącym szpiegowskim projekcie, który wielu graczy postrzega jako duchowego następcę Metal Gear Solid.