Europejski oddział PlayStation nie popełni błędu w przypadku The Last Guardian
Szef europejskiego oddziału PlayStation – Jim Ryan – wypowiedział się na temat Ico oraz Shadow of the Colossus. Te projekty zdaniem przedstawiciela japońskiej korporacji nie zostały w odpowiedni sposób potraktowane na Starym Kontynencie. W przypadku The Last Guardian wydawca nie popełni tego błędu.
Otrzymujemy coraz to więcej konkretnych informacji o The Last Guardian i jeśli projekt ma zadebiutować na rynku w przyszłym roku, to wszystkie oddziały PlayStation muszą zadbać o odpowiednią reklamę. Jim Ryan sądzi, że Ico oraz Shadow of the Colossus nie zostały odpowiednio potraktowane w Europie:
„Kochałem ICO, ponieważ była to jedna z niewielu gier, w której poczułem emocjonalne poruszenie. Czuję, że nie wykonaliśmy wystarczająco dobrej pracy w Europie. Gra sprzedała się relatywnie lepiej w innych częściach świata.”
Szef europejskiego oddziału PlayStation dodał, że nawet jeśli The Last Guardian nie osiągnie sukcesu, to na pewno nie z powodu złej reklamy. Wydawca chce mieć pewność, że projekt zostanie adekwatnie potraktowane na naszym kontynencie.
Wszystkie projekty Team ICO są specyficzne i na pewno trzeba je stosownie wypromować. Tutaj nie ma miejsca na widowiskowe zwiastuny i wybuchy. Gry opowiadają emocjonalne historie, a w takiej sytuacji produkt trzeba sprzedać w inny, może nawet trudniejszy sposób.
Miejmy nadzieję, że The Last Guardian w końcu trafi na półki sklepowe i będziemy mogli zapoznać się z kolejnym tytułem zdolnych Japończyków.