YouTube walczy z adblockiem i „irytuje” użytkowników. Firma spowalnia ładowanie filmów

Gry
2878V
YouTube na telefonie
Iza Łęcka | 16.01, 08:26

YouTube już w zeszłym roku rozpoczął walkę z osobami korzystającymi z programów blokujących reklamy. Wymuszenie wyłączenia adblocków było jednym z etapów – teraz nadszedł czas na następne kroki.

YouTube idzie w zaparte, twierdząc, że wszelkiego rodzaju aplikacje czy programy wstrzymujące materiały reklamowe są niezgodne z regulaminem platformy. Część tego typu rozwiązań omija pierwsze ograniczenie, więc zdecydowano się na wdrożenie kolejnego pomysłu. Teraz korporacja pozwala oglądać opracowane treści, jednakże zamierza znacząco spowolnić wczytywanie wideo.

Dalsza część tekstu pod wideo

Już kilka miesięcy temu można było natrafić na pierwsze informacje od użytkowników, którzy nie mogli oglądać materiałów, ponieważ komunikat dotyczący adblocków wstrzymywał sesję. Następnie zablokowano możliwość oglądania filmów do momentu, gdy użytkownik nie wyłączył programu blokującego reklamy. Autorzy programów odpowiedzieli na zmiany, przygotowując nowe aktualizacje, dzięki którym korzystanie z serwisu stało się możliwe bez przerywników promujących różnorodne artykuły, usługi czy produkcje.

Najnowszym pomysłem YouTube'a na walkę z adblockami jest „sztuczny limit czasu, który ma działać jako opóźnione połączenie internetowe” – użytkownicy mogą posiadać szybki Internet i powinni bez problemu oglądać filmy bez czekania i zacinania, tymczasem YouTube stworzył oprogramowanie specjalnie opóźniające działanie platformy.

Pierwsi użytkownicy wspominają o „irytującym” problemie z YouTubem, a niektórzy klienci szukają pomocy, narzekając na „gorsze działanie” platformy – nie jest to jednak przypadek czy problem serwisu.

Źródło: Tweaktown.com

Komentarze (159)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper