Paul McCartney śpiewa w świecie Destiny - z komicznym efektem
Paul McCartney opublikował wczoraj swój najnowszy teledysk. Piszemy o nim, bo rzeczony szansonista uczestniczy w akcji promocyjnej Destiny. Oczywiście w klipie nie zabrakło nawiązań do gry Bungie...
Właściwie to można powiedzieć, że cały teledysk "Hope for the Future" jest jednym wielkim nawiązaniem do Destiny. McCartney występuje w klipie jako hologram, projektowany w kilku znajomych lokacjach w grze. Postacie wsłuchują się w śpiew McCartneya jak zaczarowane.
Niestety efekt końcowy chyba nikogo nie zachwyci. Wpisanie McCartneya w wirtualny świat Destiny wypada... cóż - powiedzmy, że osobliwie. Dziwi np. mały rozmiar jego postaci w porównaniu z zawodnikami. Zresztą, co Wam będę psuł zabawę - zobaczcie sami, jak wygląda ten klip. Można go znaleźć m.in. na oficjalnym profilu YouTube Paula McCartneya.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Destiny.