Starfield pod ostrzałem. Niektórym graczom nie spodobała się opcja zmiany zaimków płciowych

Gry
3628V
Starfield
Iza Łęcka | 05.09.2023, 13:07

Spadki fps-ów w wersji na PC? Słaby tryb HDR? Brak możliwości bezpośredniego wylądowania na planetach? Niektórych graczy zdecydowanie bardziej dotknął w Starfieldzie rozbudowany kreator postaci i możliwość wybrania konkretnego zaimka.

Kosmiczna przygoda Bethesdy już jutro oficjalnie zadebiutuje na Xboksach Series X|S, PC oraz w Xbox Game Pass, lecz wielu odbiorców już od kilku dni zagłębia się w meandrach wielkiego świata i na własnej skórze przekonuje się o pomysłowości deweloperów.

Dalsza część tekstu pod wideo

Wiemy, że Bethesda włożyła sporo pracy, by Starfield jako nowe IP robił wrażenie pod wieloma względami i był „największym RPG-iem w historii”. Twórcom zależało, by opracować produkcję, która „przykuwa umysły i inspiruje graczy na całym świecie”, dlatego nie zapomnieli o rozbudowanym kreatorze postaci, który zgodnie z założeniami ma pozwolić na wykreowanie „szczegółowych i różnorodnych bohaterów”.

Twoja podróż może być tak szczegółowa lub tak szybka, jak chcesz. Ten nowy system oferuje więcej możliwości niż kiedykolwiek wcześniej – mogliśmy swego czasu usłyszeć od przedstawicieli Bethesda Studios.

To właśnie mnogość opcji – a raczej jedna z nich – wywołała oburzenie wśród niektórych graczy. Choć po naszych wyborach produkcja automatycznie przypisuje płeć głównej postaci, mamy dodatkową możliwość zmiany zaimków płciowych. Wielu ludzi ta możliwość już nawet nie dziwi, bowiem jest stosowana w coraz większej liczbie gier i jest swego rodzaju ukłonem w kierunku mniejszości seksualnych. Starfield jednak mierzy się z krytyką.

Sprawę zapoczątkował youtuber Heel Vs Babyface, który w swoich mediach społecznościowych nagłośnił temat i bardzo zdecydowanie wyraził swoje niezadowolenie z opcji wprowadzonej przez Bethesdę. W ponad dwuminutowym materiale twórca internetowy mówi o ideologicznej agendzie i narzucaniu pewnego podejścia, które zdecydowanie mu się nie podoba. Szybko jego zdanie podzielił youtuber Dr Disrespect – w trakcie jednej z transmisji nie pozostawił suchej nitki na kreatorze zamieszczonym w grze.

Jak możemy się domyślać, znaleźli się gracze bardzo oburzeni podejściem studia i otwarcie informujący o chęci refundacji gry, właśnie ze względu na dodanie możliwego wyboru. Klienci otwarcie krytykują studio, twierdząc, że mają dość opisywanego podejścia, które całkowicie zaburzyło ich doświadczenie.

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Starfield.

Źródło: Sportskeeda

Komentarze (207)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper