Starfield pozwoli dołączyć do ekipy ponad 20 bohaterów. Studio zdradziło masę nowych szczegółów
Bethesda przeprowadziła sesję pytań i odpowiedzi, podczas której deweloperzy odpowiedzieli na kilkanaście najbardziej nurtujących kwestii. Tym razem otrzymaliśmy naprawdę konkretne i ciekawe informacje dotyczące Starfielda.
Studio należące do Microsoftu zbliża się wielkimi krokami do premiery swojej kosmicznej produkcji. Wczoraj ogłoszono zakończenie prac nad tytułem, natomiast dzisiaj poznaliśmy ostateczny rozmiar gry na konsolach i PC. Wkrótce rozpocznie się wstępne pobieranie.
Will Shen i Emil Pagliarulo odpowiedzieli na pytania fanów, dzięki czemu już na samym początku dowiedzieliśmy się, że w każdym głównym mieście w Starfieldzie możemy posiadać własne lokum. Niektóre mieszkania czy domy możemy kupić, a kolejne otrzymamy w ramach nagrody za wykonane zadania.
Podróżując po kolejnych planetach, natrafimy na różnorodne przedmioty, z których część będzie nielegalna w wyznaczonych miejscówkach. Gracze mogą posiadać na swoich statkach „kontrabandę”, którą trzeba przemycić obok pojazdów ochrony znajdujących się na orbicie głównej osady. Nie zabraknie specjalnych modułów statków – ekonomia w produkcji jest ustalona, ale ceny kupowanych oraz sprzedawanych towarów mogą się zmieniać w zależności od wybranych umiejętności bohatera.
W Starfieldzie nasze złe uczynki mogą zostać dostrzeżone przez władze, a za popełnione przestępstwa trafimy do więzienia lub zapłacimy grzywnę – niektórzy mogą nawet pokusić się o kolejny krok w przestępczej karierze i stawiać opór podczas aresztowania, jednocześnie próbując uciec.
Starfield pod tym względem bardziej przypomina Skyrima niż Fallouta 4 – w tytule „jest cywilizacja, jest rząd i są prawa”. Tylko w trakcie „aktywnej gry” w produkcji będzie płynął czas.
Deweloperzy opowiedzieli o interesującym aspekcie – Starfield pozwoli śmiałkom zostać „podwójnym agentem”. Podczas rozgrywki możemy wykonać wszystkie zadania frakcji niezależnie, choć „fabuła Karmazynowej Floty obejmuje bycie tajnym agentem wewnątrz Floty w imieniu UC SysDef (konkretny oddział wojskowy Zjednoczonych Kolonii), ale to, czy zdradzisz Flotę, czy UC SysDef, jest wyborem, którego dokonasz”.
Entuzjaści wielkich światów muszą przygotować się na sięganie po broń – Will Shen „nie może zagwarantować”, że opowieść poznamy w „trybie pacyfistycznym”, czyli bez zabijania poszczególnych postaci. Zespół opracował kilka systemów, które „pomagają” w rozgrywce tego typu, lecz wydaje się całkiem prawdopodobne, że niektóre wydarzenia będą wymagały od nas chwycenia za giwerę.
W świecie produkcji istnieją prawdziwe, znane nam religie, ale deweloperzy nie skupiają się na nich – zdecydowano się stworzyć trzy nowe wierzenia:
Sanctum Universum - członkowie, zwani "Uniwersalnymi", wierzą, że Bóg istnieje gdzieś we wszechświecie. Że wyższa siła kieruje nami wszystkimi. W szczególności wierzą, że zdolność ludzkości do podróżowania po wszechświecie i skoków grawitacyjnych jest sposobem Boga na powiedzenie: "Jestem tutaj. Chodź, znajdź mnie". Oświeceni - ci ludzie są zasadniczo zorganizowanymi ateistami. Nie wierzą w żadną wyższą siłę. Nauczają raczej, że istoty ludzkie muszą dbać o siebie nawzajem i praktykują to, co głoszą, poprzez różne programy społeczne. House Va’ruun. W grze nie do końca wiadomo, jaka jest prawda, ale... Plotka wśród strażników jest taka: statek kolonialny wyrusza do nowego świata, wykonując po drodze skoki grawitacyjne. Po jednym ze skoków grawitacyjnych jeden z pasażerów twierdzi, że spędził ten czas na obcowaniu z niebiańską istotą znaną jako Wielki Wąż. To, co dla wszystkich innych trwało kilka sekund, dla niego było... znacznie dłuższe. I przywiózł ze sobą polecenie, które w zasadzie brzmi: "Wejdź na pokład, albo zostaniesz pożarty, gdy Wielki Wąż okrąży wszechświat". Czy to prawda? Nie powiem. Tak więc w grze czasami mierzysz się z zelotami Domu Va'ruun (jako wrogą grupą), co stanowi ich motywację. Niedawno wytatuowałem sobie logo Domu Va'ruun na nadgarstku. Więc tak, lubię ich.
Produkcja będzie ogromna, a jej poszczególne elementy mają zachęcać do powrotu do rozgrywki. Starfield zaoferuje ponad 20 towarzyszy, których będziemy mogli zwerbować.
Istnieje ponad 20 nazwanych postaci, które mogą dołączyć do twojej załogi. Cztery z nich pochodzą z Constellation i mają najwięcej historii i interakcji z graczem, ale wszystkie nazwane postacie mają własne tło i mogą podążać za tobą (i nosić twoje rzeczy).
Gracze nie powinni mieć wątpliwości, że towarzysze odegrają istotną rolę w przygodzie:
Łącznie ponad 20 i naprawdę skupiliśmy się na członkach Constellation. To, co powiedział Will. Kiedy po raz pierwszy rozpoczęliśmy pre-produkcję Starfield, spojrzeliśmy wstecz na nasze poprzednie gry i zdaliśmy sobie sprawę, jak popularni i skuteczni byli towarzysze. Byli więc dla nas priorytetem i naprawdę chcieliśmy powiązać ich bezpośrednio z głównym zadaniem. Jest kilka naprawdę ważnych momentów z ich udziałem. Powinienem również wspomnieć, że obsada głosowa naszych towarzyszy jest niesamowita. Nie opublikowaliśmy jeszcze listy, ale możesz być pewien, że jest wielu utalentowanych aktorów, którzy ożywiają te postacie (to samo dotyczy Constellation w ogóle).
Po dołączeniu kompanów do swojego oddziału będziemy musieli zapłacić im jednorazową pensję za wykonywanie poleconych zadań. Nasza ekipa nie będzie zbierać poziomów doświadczenia, ale każda z postaci charakteryzuje się zestawem zdolności, które mogą okazać się cennym wsparciem w określonych misjach.
Wszyscy członkowie załogi zaczynają z zestawem umiejętności na określonych poziomach. Możesz więc spotkać postać, która jest szczególnie dobra w strzelaniu i zatrudnić ją do pilnowania twoich tyłów. Możesz też spotkać eksperta od astrodynamiki, który zwiększy zasięg skoku grawitacyjnego, gdy zostanie przydzielony do twojego statku.
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Starfield.
