Cyberpunk 2077 w dniu premiery był „znacznie lepszy, niż został odebrany”. Krytykowanie gry było modne?

Gry
4351V
Cyberpunk 2077 Johnny Silverhand
Wojciech Gruszczyk | 27.06.2023, 13:30

Premiera Cyberpunka 2077 odbiła się szerokim echem w branży gier, ponieważ CD Projekt RED nie zajął się odpowiednim dopracowaniem produkcji. Szczególnym problemem okazała się wersja na poprzednią generację, ale studio przeszło długą drogę i chce poprawić relacje z graczami.

Redakcja Gamesindustry.biz rozmawiała z Michałem Platkow-Gilewskim, wiceprezesem CD Projekt ds. PR i komunikacji, który przybliżył długą drogę firmy od premiery Cyberpunka 2077 do czasu prezentacji Cyberpunka 2077: Phantom Liberty.

Dalsza część tekstu pod wideo

CD Projekt RED znajduje się teraz „w fajnym momencie”, ale droga była wyboista – twórcy szybko zdali sobie sprawę, że muszą „ciężko pracować, by wrócić” na odpowiednie miejsce.

Deweloperzy rozpoczęli prace nad usprawnieniem produkcji, a jednocześnie rozwijali pierwszy dodatek. CD Projekt RED w tym momencie musiał również odpowiednio zająć się swoją społecznością:

Osobiście nie byłem zadowolony z tego, jak sprawy się potoczyły. Nie spodziewałem się tego. Od razu wiedziałem, że musimy wrócić. Podobało mi się miejsce, w którym się znaleźliśmy. Nie mówię o szczycie, ale dwa lata wcześniej mieliśmy swoją społeczność, lubiliśmy ich, oni nas lubili, wspaniale było pracować w CD Projekt RED.

Twórcy zamierzają również znacząco poprawić relacje z fanami, a właśnie premiera Cyberpunk 2077: Phantom Liberty ma być „nowym początkiem” dla wszystkich:

Po premierze było ciężko, ale wiedziałem, że mamy tych samych ludzi. Gracze są ci sami… musimy tylko naprawić nasze relacje. Jedyne, co naprawdę możemy zrobić, to po prostu dać z siebie wszystko, do czego jesteśmy zdolni. poczucie, że wkrótce będziemy w stanie to zrobić i mam nadzieję, że będzie to nowy początek dla wszystkich.

Michał Platkow-Gilewski w trakcie rozmowy z Gamesindustry.biz potwierdził, jak długą drogę wewnętrznie musiał przejść CD Projekt, który musiał zmierzyć się z pandemią, pracą zdalną, a zarazem wieloma wewnętrznymi kryzysami. Deweloperzy jednak wspólnie walczyli, by poprawić Cyberpunka i móc zaoferować graczom grę na odpowiednim, wysokim poziomie.

Najważniejszą rzeczą było wstanie i powiedzenie„ musimy to zrobić ”. Tak, spodziewaliśmy się innej premiery Cyberpunka, ale teraz mamy przed sobą kolejną szansę. Dla mnie, jako osoby odpowiedzialnej za komunikację, chcę odbudować więź z graczami, ponieważ ludzie śledzili nas od lat i byli rozczarowani. To jest dla mnie najważniejsze. Musimy dla nich stworzyć tę grę.

Przedstawiciel CD Projekt podkreślił, że jego zdaniem Cyberpunk 2077 w dniu premiery był niezły, ale gracze chętnie krytykowali produkcję, ponieważ było to „fajne”:

Tak naprawdę uważam, że Cyberpunk w momencie premiery był o wiele lepszy niż został odebrany, a nawet pierwsze recenzje były pozytywne. Potem stało się fajne mówienie, że [gra – przyp. red.] się nie podoba. Bardzo szybko przeszliśmy od bohatera do zera. To był trudny moment. Nie wiedzieliśmy, co się dzieje. Wiedzieliśmy, że gra jest świetna, tak, możemy ją ulepszyć, tak, musimy poświęcić na to trochę czasu i musimy odbudować niektóre rzeczy.

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Cyberpunk 2077: Widmo wolności.

Źródło: Gamesindustry.biz

Komentarze (184)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper