Star Wars powróci do kin w 2023 roku. Twórca Thora reżyserem nowego początku

Kathleen Kennedy potwierdziła ważne informacje dla fanów Gwiezdnych wojen. W przyszłym roku na wielkim ekranie zobaczymy początek nowej sagi Star Wars i za pierwszy film będzie odpowiadał Taika Waititi.
Wczoraj Disney pokazał Star Wars Andor, ujawnił datę premiery 3. sezonu „The Mandaloriana” i zapowiedział Star Wars: Skeleton Crew, ale Disney nie pracuje wyłącznie nad serialami. W planach korporacji są produkcje zmierzające na duży ekran i Kathleen Kennedy zapowiedziała plany.
Producentka i prezeska Lucasfilm w rozmowie z redakcją Total Film potwierdziła, że Star Wars powróci na ekran pod koniec 2023 roku i za produkcję będzie odpowiadał Taika Waititi. Reżyser „Thor: Ragnarok”, „Jojo Rabbit”, „Thor: Miłość i grom” i finałowego odcinka pierwszego sezonu „The Mandaloriana” otrzymał bardzo trudne zadanie.




„Oczywiście, że cały czas jest w ruchu [przyszłość filmów – red.]. Po zakończeniu sagi, w telewizji trwają wspaniałe, ekscytujące prace, które wiele mówią o tym, dokąd zmierzamy. Chcemy to zrobić bardzo świadomie. Pracujemy z wielkimi talentami - ludźmi, którym bardzo zależy na tym, jak będzie wyglądała kolejna odsłona Gwiezdnych wojen i na tym, by ludzie wrócili do kin, byśmy mogli wyjść z wielkim hukiem. To jest dla nas ważne” – powiedziała Kathleen Kennedy
Kathleen Kennedy zaznaczyła, że zadaniem twórców jest opracowanie „zupełnie nowej sagi”, a „to wymaga dużo pracy”. Aktualnie przedstawicielka Lucasfilm nie zamierza wchodzić w szczegóły, ale te powinny nadejść już wkrótce – w końcu jeśli film ma zadebiutować pod koniec 2023 roku, to wkrótce aktorzy powinni trafić na plan.
Taika Waititi to na pewno ciekawy wybór, który może w bardzo interesujący sposób rozbudować uniwersum Gwiezdnych wojen.