Jason Momoa i Minecraft. Aktor wystąpi w produkcji live-action
Gwiazda „Aquamana” i „Diuny” po raz kolejny wystąpi w widowisku stworzonym przez Warner Bros. - tym razem jednak zobaczymy go nie w superbohaterskiej opowieści, a propozycji czerpiącej garściami z klockowego świata Mojang Studios.
Najpopularniejsze gry coraz mocniej sięgają do kolejnego medium, jakim jest branża filmowa. W ostatnich kilkunastu miesiącach na wielkim ekranie mogliśmy już zobaczyć kilka całkiem interesujących adaptacji – Sony mogło pochwalić się dobrym przyjęciem przez widzów „Uncharted”, natomiast ostatnia nowość Paramountu „Sonic 2. Szybki jak błyskawica” wygenerowała najlepszy rezultat sprzedaży biletów w swojej kategorii w ciągu trzech dni od premiery. Nikogo więc nie powinno dziwić, że wytwórnie są chętne do prac nad kolejnymi filmami.
Jak donosi serwis The Hollywood Reporter, Warner Bros. jest na finalnym etapie negocjacji z Jasonem Momoa – aktor ma wystąpić w adaptacji live-action Minecrafta. Za reżyserię odpowiadać będzie Jared Hess („Napoleon wybuchowiec”, „Asy bez kasy”), który jest co najmniej czwartym twórcą łączonym z projektem. Wcześniej w tej roli byli wymieniani między innymi Rob McElhenney („U nas w Filadelfii”, „Mythic Quest: Raven's Banquet”) oraz Shawn Levy („Free Guy”).
O filmowej adaptacji Minecrafta wspominaliśmy od 2014 roku – produkcji nie wiodło się jednak zbyt dobrze, a ciągłe wymiany filmowców odpowiedzialnych za opowieść i przekładanie dat premier nie dawało zbytnich nadziei na powodzenie przedsięwzięcia. Swego czasu mówiło się, że w roli głównej wystąpi znany chociażby z „The Office” i „Sił kosmicznych” Steve Carell, a w 2019 roku przedstawiciele Mojang Studios zdradzili, że główna oś fabuły koncentrować się będzie wokół nastoletniej bohaterki, która wraz z przyjaciółmi będzie musiała stawić czoła wielkiemu niebezpieczeństwu w Overworld.
Obecnie jednak Warner Bros. coraz prężniej rusza z inicjatywą, co daje nadzieję, że za jakiś czas będziemy mogli zobaczyć „Minecrafta” na wielkim ekranie. Jak dotąd wytwórnia nie dzieli się żadnymi szczegółami dotyczącymi scenariusza, choć wiemy, że producentami będą Mary Parent i Roy Lee.
