STALKER 2 z polskim dubbingiem zamiast z rosyjskim? Gracze rozpoczęli akcję
Społeczność związana z serią STALKER rozpoczęła niezwykle interesującą akcję. Fani proszą GSC Game World, by twórcy nie opracowywali rosyjskiej wersji językowej, a zamiast tego stworzyli pełne, polskie wydanie gry.
GSC Game World to ukraińskie studio, które ze względu na inwazję Rosji na Ukrainę nie mogło kontynuować pracy nad grą. Twórcy przerwali rozwój, zmienili nazwę gry, zrezygnowali ze wsparcia rosyjskiej społeczności, nie zamierzają sprzedawać nowej pozycji w kraju Władimira Putina, ale gracze wierzą, że należy wykonać kolejny krok.
STALKER 2 ma trafić na rynek z pełną angielską, ukraińską oraz rosyjską wersją językową, a między innymi Polacy otrzymają możliwość włączenia przetłumaczonych napisów. Gracze są jednak przekonani, że Rosjanie nie zasłużyli na dostęp do swoich głosów w produkcji.
To właśnie z tego powodu powstała petycja, która ma zachęcić GSC Game World nie tylko do rezygnacji z rosyjskiego dubbingu, ale z opracowania polskiej lokalizacji:
„Nie jest tajemnicą, że 24 lutego 2022 r. o godzinie 5 rano Rosja, podobnie jak nazistowskie Niemcy, wprowadziła swoje hordy na Ukrainę. Świat zareagował na to niemal całkowitą izolacją Federacji Rosyjskiej. Branża gier również dołączyła się do tego.
Polacy szczególnie pomagali i pomagają Ukrainie — zarówno w polityce, jak i w branży gier.
Prawdopodobnie najsilniejszą pozycję wśród ukraińskich studiów gier wykazał GSC Game World.
Od pierwszego dnia informowali społeczność o możliwościach udzielenia pomocy finansowej Siłom Zbrojnym Ukrainy i organizacjom ochotniczym. Na co społeczność rosyjska zareagowała nieodpowiednio, w tym większość rosyjskich „blogerów”, którzy dosłownie zaczęli tonąć studio w błocie.
GSC zawsze wspierał ludzi, którzy tworzą treści związane z grą. Rosjanie powiedzieli, że są największą społecznością Stalkera. Gdy dom deweloperów znalazł się w tarapatach, rosyjska społeczność podziękowała im ciosem noża w plecy. Nawet pod filmem “Lights! Camera... War” trudno znaleźć słowa sympatii ze strony Rosjan, ale społeczność anglojęzyczna pokazała, że nie należy jej lekceważyć.
GSC zmieniło podtytuł gry na Heart of Chornobyl, zgodnie z zasadami języka ukraińskiego. Dla całej ukraińskiej społeczności jest to niezwykle przyjemny krok ze strony GSC Game World. Za co wszyscy Ukraińcy są im bardzo wdzięczni.
GSC Game World opuścił także rosyjski portal społecznościowy “ВКонтактє”, który na Ukrainie był od dawna blokowany. To kolejny decydujący krok, za który jesteśmy wdzięczni twórcom gry.
Ale jest jeszcze jedna “sankcja”. Która jest na poziomie odłączenia Rosji od SWIFT. Odmowa pełnej lokalizacji rosyjskiej i zastąpienie jej pełną polską. To Polacy aktywnie pomagają Ukraińcom od pierwszego dnia wojny. A taki krok ze strony ukraińskiego studia byłby w stu procentach miły dla całej polskiej, a zarazem ukraińskiej społeczności. Zwłaszcza, że rosyjscy blogerzy aktywnie zachęcają rosyjską społeczność do piractwa. Dlaczego więc nie mają czekać na tłumaczenie z „Fargusa” prosto z lat 90-tych? Tak bardzo za nimi tęsknią.
W żadnym wypadku nie jest to wymaganie od GSC Game World. Raczej prośba, a nawet propozycja całej ukraińskiej stalkerskiej społeczności. GSC wykazał już świadomą i aktywną publiczną rolę, za którą będziemy wspierać studio w każdej decyzji. Dziękujemy!
Z poważaniem, zespół społeczności Аномальний Притулок, YouTube kanał Volnyckyi, Discord serwer УСС, strona fanowska “stalker2-fenomen.info” oraz społeczność graczy GameStreetUA.”
Marka STALKER posiada gigantyczne grono fanów w Rosji, więc na pewno brak możliwości zagrania w oczekiwaną kontynuację w swoim języku, zostanie zauważone przez graczy. Trudno jednak powiedzieć, jak zareagują deweloperzy – w końcu aktualnie nawet nie wiemy, czy tytuł powstaje. Według ostatnich przecieków, GSC Game World rozważało przeniesienie swojej działalności do Czech.
Aktualnie pod petycją podpisało się ponad 3100 graczy, ale możemy podejrzewać, że w następnych godzinach kolejni zainteresowani wyrażą zainteresowanie pomysłem.
