Activision potwierdza, że nie ma w planach usuwania gier z PlayStation po przejęciu przez Microsoft
Amerykański producent i wydawca przedstawił istotną wiadomość dotyczącą przyszłorocznego wykupienia przez Microsoft. Gracze nie powinni się obawiać, że z cyfrowych sklepów znikną znane i wcześniej wydane produkcje.
Poniedziałkowe ogłoszenie korporacji z Redmond rozbudziło branżę gier do czerwoności i wywołało całą falę dyskusji na temat konkurencji oraz przejęcia monopolu. Dzisiaj Sony oficjalnie odniosło się do ruchu Microsoftu i planów kupienia Activision Blizzard, jednakże w zatrzęsieniu analiz możemy również znaleźć pierwszą wiadomość od twórców serii Call of Duty. Udostępniony został dokument Amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd, w którym zaznaczono, że Activision będzie się stosować do wszystkich umów partnerskich.
„Będziemy honorować wszystkie istniejące zobowiązania po finalizacji. Podobnie jak w przypadku przejęcia Minecrafta przez Microsoft, nie mamy zamiaru usuwać żadnych treści z platform, na których istnieją one obecnie”.
Przykład wykorzystany przez przedstawicieli przedsiębiorstwa wydaje się jak najbardziej znaczący i trafny. Minecraft jest dostępny na wielu platformach i cieszy się znakomitą popularnością na sprzętach Sony czy Nintendo. Przypomnijmy, że zgodnie z ocenami analityków strzelanka rozwijana przez zespoły Activision należy do najczęściej ogrywanych marek na konsolach. W minionym roku Call of Duty: Vanguard było najczęściej kupowaną grą w USA, a to trzynasty sukces serii z rzędu.
Gracze nie powinni się niepokoić, iż z cyfrowych sklepów nagle znikną znane tytuły Activision Blizzard, jednak nadal sprawą otwartą pozostają nowe pozycje, które mogą okazać się ekskluzywne. W następnych miesiącach powinniśmy otrzymać wszystkie szczegóły dotyczące planów Phila Spencera.