Gran Turismo 6 ponownie z rachitycznym wyciem silnika? - Polyphony już mówi o patchu
Polyphony przekonuje nas na kolejnych efektownych zwiastunach Gran Turismo 6, że ich najnowszy projekt tworzą ludzie, który naprawdę kochają samochody. Szkoda tylko, że w tej całej miłości zapomina się o warstwie audio...
Pasja do motoryzacji to nie tylko jeżdżenie i podziwianie wyglądu samochodów i motocykli. To również wsłuchiwanie się w ryk silnika. W końcu entuzjaści tego tematu wydają tysiące złotych na customowe układy wydechowe, by uzyskać bardziej rasowy, głębszy dźwięk z tłumików. Polyphony od lat jednak rozczarowuje pod tym względem. I wygląda niestety na to, że tak samo będzie w Gran Turismo 6. Choć Kazunori Yamauchi zapowiadał, że jego zespół pochyli się w końcu nad tematem audio, to na tak istotną modyfikację raczej nie mamy co liczyć - przynajmniej na starcie. Kaz wypowiedział się wczoraj na konferencji prasowej urządzonej w biurze firmy w Tokio. W trakcie wystąpienia deweloper zaznaczył, że nie sądzi, "aby udało się zdążyć z tym usprawnieniem na premierę Gran Turismo 6".
Zespół Polyphony zapewnia że stara się ulepszyć dźwięki wydawane przez wozy w istotny sposób, pracując przy samych fundamentach systemu - to wymaga oczywiście czasu. Yamauchi zaznaczył, że możliwe będzie wydanie aktualizacji do Gran Turismo 6 jakiś czas po premierze. Patch wprowadziłby znacznie bardziej realistyczną oprawę dźwiękową.
Przy okazji twórca powiedział, że zapisane stany gry z GT5 nie będą rozpoznawane przez GT6. Powód dla takiej decyzji jest taki, że system save'ów z GT5 został zhackowany dawno temu i wg Polyphony takich transfer w tej sytuacji nie miałby sensu.
Kaz Yamauchi powiedział również w trakcie spotkania z dziennikarzami, że cykl dynamicznie zmieniającej się pory dnia i nocy nie zostanie zaimplementowany na wszystkich trasach dostępnych w Gran Turismo 6. Na starcie z tą funkcją dostępne będą tylko tory, na których odbywają się zmagania 24-godzinne. Reszta tras będzie musiała poczekać na aktualizację.