Netflix wraca do tempa pracy sprzed pandemii. Premiery seriali i filmów niezagrożone

Netflix ma dobre wieści dla swoich fanów. Platforma VOD twierdzi, że wróciła do poziomu produkcyjnego sprzed pandemii.
Netflix przez pandemię nie mógł tworzyć wielu produkcji. Utrudniona z oczywistych względów byłą przede wszystkim praca na planach filmowych. Doszło w związku z tym do znacznego opóźnienia premiery m.in. 2 sezonu serialowego "Wiedźmina".
Na szczęście wszystko wskazuje na to, że te utrudnienia już się w większości skończyły. Netflix zakomunikował, że wrócił już do tempa produkcyjnego sprzed pandemii. To ma zapewnić firmie regularne premiery również w 2022 roku - bez kolejnych opóźnień.




"Obecnie produkujemy w tempie, które wcześniej założyliśmy sobie na najbliższe lata. O ile coś się nie stanie złego w związku z pandemią koronawirusa, to cały 2022 rok wygląda z naszej perspektywy stabilnie, jeśli chodzi o dostarczane przez nas treści - powiedziała Bela Bajaria, dyrektor działu produkcyjnego z Netflixa.
Obecnie Netflix chwali się posiadaniem ponad 209 mln subskrybentów na całym świecie. Przez rok do tej platformy VOD przyłączyło się ok 16 mln subskrybentów. Konkurencja jednak nie próżnuje. Tylko w USA platforma HBO Max ma 47 mln subskrybentów a Amazon Prime Video informuje o ponad 200 mln osób opłacających abonament. Do tych osób dołączają coraz częściej Polacy. Firma właśnie przygotowała atrakcyjną ofertę, dzięki której z usług Amazon Prime można wykupić za 49 zł na rok. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj.