Diablo 2 Resurrected na konsolach będzie „wspaniałym doświadczeniem”. Gra nie będzie zwykłym portem

Blizzard małymi krokami przygotowuje się do premiery Diablo 2 Resurrected i zdradza coraz więcej informacji o produkcji. Rod Fergusson uspokoił graczy obawiających się o jakość konsolowej wersji. Twórcy zajęli się pełnym dostosowaniem rozgrywki do kontrolerów.

Diablo II: Resurrected był dotychczas testowany przez użytkowników PC (poznajcie nasze wrażenia), jednakże Blizzard pojawił się na ostatniej konferencji Microsoftu, gdzie zobaczyliśmy zwiastun oraz poznaliśmy datę premiery pozycji. Miejsce ogłoszenia tak istotnych wiadomości mogło wydawać się nieco zaskakujące, tymczasem okazuje się, że deweloperzy bardzo przyłożyli się do dostosowania pozycji dla konsolowców, oferując jak najlepsze warunki doświadczania gry.

W trakcie rozmowy z dziennikarzem GameSpotu Rod Fergusson potwierdził, że zespół wykonał „fantastyczną robotę” w temacie obsługi kontrolera. Już pierwszego dnia produkcja była grywalna na padach:

„Zespół deweloperów wykonał po prostu fantastyczną robotę. Już za pierwszym razem, gdy zaimplementowaliśmy obsługę kontrolerów, gra była bardzo grywalna. Grało się świetnie. Ataki z dystansu są naprawdę dobre, ataki w walce wręcz są naprawdę dobre. Automatyczne zbieranie złota działa tak sprawnie”.

Producent wykonawczy odświeżonego Diablo 2 podkreślił, że jego celem było zapewnienie portu na odpowiednim poziomie:

„Tak naprawdę starałem się, aby gra sprawiała wrażenie natywnej, mimo że taka nie była. Nie chcesz, by produkcja dawała poczucie „Och, to port z PC, dlatego jest trochę toporny”. Włożyliśmy wiele wysiłku, aby to odczucie było płynne. Czuć, że działasz precyzyjnie, że możesz robić to, co chcesz. To wspaniałe konsolowe doświadczenie”.

Oprócz dostosowania ruchu postaci oraz dystansu ataków, istotnym detalem, którym zajęło się studio, były również zmiany w ekwipunku. Deweloperzy dążyli do zapewnienia komfortowego zarządzania przedmiotami i poczucia, że wszystko zostało należycie dopasowane. Nie wprowadzono zwykłego przeniesienia wspomnianego elementu z PC, gdyż odbiorcy mogliby stwierdzić, że „to psuje grę”.

Podobnie wygląda kwestia dystansowych umiejętności – decydując się na teleport czarodziejki na PC, gracz może wybrać miejsce na mapie, gdzie postać się pojawi, natomiast podczas rozgrywki na konsolach autorzy musieli przewidzieć pewien zakres odległości. Wszystkie przytoczone szczegóły zostały przemyślane, oferując jak najlepsze doświadczenie.