Necromunda: Hired Gun krytykowane za kluczowe elementy gry. Pierwsze recenzje potwierdzają krótką kampanię
Necromunda: Hired Gun nie będzie wielkim hitem. Pierwsze recenzje potwierdzają, że na rynku zadebiutował średniak, który nie wyróżni się z tłumu, a nieprzychylne noty mogą odstraszyć wielu potencjalnych odbiorców. Jednym z mankamentów tytułu jest nierozbudowana historia.
Necromunda: Hired Gun niestety nie zapowiada się na pozytywną niespodziankę 2021 roku. Tytuł był prezentowany na premierowym zwiastunie oraz rozbudowanym trailerze, jakie zbierały pochwały i spotykały się z przyzwoitym odbiorem, ale obecnie musi zmierzyć się z następnymi opiniami. Gdy recenzenci przystąpili do sprawdzania pozycji, historia osadzona w uniwersum Warhammer 40,000 w ostateczności zbiera oceny na poziomie 66%.
Dziennikarze krytykują kluczowe elementy produkcji: strzelanie nie jest satysfakcjonujące, SI potrafi zapomnieć o bohaterze podczas walki, gra wygląda brzydko i ogólnie można odnieść wrażenie, że nie jest dopracowana. Tytuł Streum On Studio nie oferuje interesującej postaci oraz fabuły, animacje są niezręczne i sztywne, a autorzy nie pokusili się o zbyt wiele inspiracji i odwołań do świata Warhammera 40,000.
W niektórych tekstach znajdziecie pozytywne opinie o kilku broniach, redaktorzy zwracają uwagę, że wykorzystywanie haka jest przyjemne, a akcja jest dynamiczna. Necromunda: Hired Gun ma jednak duży kłopot – opowieść poznamy w około 5 godzin.
Tak prezentują się pierwsze oceny Necromunda: Hired Gun:
- PC Invasion - 8 / 10
- The Games Machine - 7,8 / 10
- COGconnected - 7 / 10
- VG247 - 6 / 10
- PCGamesN - 6 / 10
- cublikefoot - 6 / 10.0
- GameWatcher - 5 / 10.0
Poniżej możecie sprawdzić gameplay: